Aktor grający Jezusa w „The Chosen”: Bóg jest miłością, a prawdziwa miłość daje życie, a nie śmierć

Aktor Jonathan Roumie grał Jezusa w serialu "The Chosen" (fot. Premier On Demand / YouTube.com)
opoka.org.pl / tk

Jonathan Roumie, aktor grający Jezusa w popularnym serialu „The Chosen” wziął udział w 50. Marszu dla Życia w Waszyngtonie. - Bóg jest miłością, a prawdziwa miłość daje życie, a nie śmierć – powiedział podczas swojego wystąpienia. Ponad 100 tys. uczestników Marszu powitało aktora oklaskami.

- Tak jak Bóg jest prawdziwy, tak szatan jest również prawdziwy. Popycha cię do zwątpienia, kiedy w swoim sercu wiesz, co należy zrobić – zaznaczył Roumie.

„Podkreślił, że w społeczeństwie toczy się duchowa walka w związku z aborcją i przestrzegał słuchaczy, aby poważnie traktowali swoją wiarę w obliczu oporu wobec wartości, jaki płynie ze strony kultury popularnej i mediów” – czytamy na opoka.org.pl.

DEON.PL POLECA

Szatan chce przekonać ludzi o nieszkodliwości aborcji

- Szatan chce, abyśmy wierzyli, że aborcja nie jest szkodliwa – zaznaczył aktor i dodał, że najbardziej „gotowi do zepsucia” są ci, których wiara w Boga nie jest solidnie ugruntowana.

- Historia została stworzona. Życie zatriumfowało w niezwykły sposób. Światło świata, którym jest Jezus Chrystus, autor życia, Jego światło zapłonęło tak bardzo jasno w każdym z was, niezależnie od waszych konkretnych przekonań, zmuszając was do pójścia do przodu z tego czy innego powodu, abyście stanęli dzisiaj razem, aby walczyć o jak najbardziej wartościową i najszlachetniejszą sprawę – to jest pozwolenie nienarodzonym na prawo do przyjścia na świat i pokonanie tych ziemskich sił, które chcą zniszczyć każdy dowód ich istnienia – powiedział do uczestników Marszu aktor.

Roumie o Bogu, który jest miłością

Jonathan Roumie opowiedział również swoją historię nawrócenia, które miało miejsce ponad cztery lata temu. Zaznaczył, że od tamtego czasu zmienił się i stale wzrasta w wierze. Podkreślił, że dzięki modlitwie, która wspiera działania, człowiek może wpływać na kulturę pro-life i „ujawniać Bożą prawdę”.

- Bóg jest miłością, a prawdziwa miłość daje życie, a nie śmierć – powiedział odtwórca Jezusa.

Marsz dla Życia w Waszyngtonie przejdzie do historii jako pierwszy marsz zorganizowany po tym, jak Sąd Najwyższy obalił prawo Roe v. Wade i pozwolił stanom i ustawodawcom stanowym decydować o polityce aborcyjnej. Ale, jak twierdzą organizatorzy March for Life, narodowy marsz jest nadal potrzebny.

Źródło: opoka.org.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Aktor grający Jezusa w „The Chosen”: Bóg jest miłością, a prawdziwa miłość daje życie, a nie śmierć
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.