Dominikanin perkusista podbija internet. Zobaczcie, jak gra "Metallicę"

Od jakiegoś czasu media społecznościowe podbija dominikanin o. Hyacinth Marie Cordell. Wszystko za sprawą jego niezwykłej umiejętności gry na perkusji. Hitem stało się nagranie, w którym gra utwór "One" słynnego zespołu "Metallica".

Hyacinth Marie Cordell OP jest proboszczem parafii św. Patryka w Filadelfii (USA). Niedawno zyskał sławę po tym, jak zaczął udostępniać w mediach społecznościowych nagrania ze swoimi perkusyjnymi umiejętnościami. Jak przyznaje, kiedyś chciał zostać sławnym perkusistą. Pasję do gry na perkusji oraz pierwsze szlify przekazał zakonnikowi jego ojciec, który przed ślubem był perkusistą, a później występował podczas różnych miejskich koncertów.

Dominikanin perkusista

Dominikanin przyznaje, że w liceum przeżył głębokie nawrócenie i nie wiedział, jak połączy rzeczywistość muzyczną z chęcią głoszenia Chrystusa. - Miałem plany na resztę swojego życia, chciałem zostać sławnym perkusistą. Zakładałem, że się ożenię, miałem już imiona dla swoich przyszłych dzieci. Wszystko miałem zaplanowane, lecz nigdy nie zapytałem Boga, czego On chce - powiedział.

O. Cordell rozpoczął studia w znanej szkole muzycznej i zapewnił sobie nawet miejsce w najlepszej uniwersyteckiej grupie perkusistów w kraju. Rok później, ku zaskoczeniu wielu ludzi, zrezygnował ze studiów, aby wstąpić do seminarium. Przez kilka lat rozeznawał swoje powołanie, aż w końcu postanowił wstąpić do dominikanów. - W końcu byłem tam, gdzie Bóg mnie wzywał – zaznaczył kapłan.

Dominikanin gra utwór "Metalliki"

Zakonnik postanowił nie rezygnować ze swojego hobby i zaczął udostępniać na Instagramie filmy z gry na perkusji. Szybko zyskał popularność, a hitem stało się nagranie, w którym gra utwór "One" słynnego zespołu "Metallica". Co ciekawe, członkowie "Metalliki" dostrzegli film i postanowili go skomentować. Utwór "dedykuję Jedynemu Prawdziwemu Bogu" – napisał duchowny.

Dominikanin przyznaje, że wielu ludzi skontaktowało się z nim, aby podziękować za to, w jak niezwykły sposób łączy muzykę i duchowość. - Wiele osób nigdy nie spotkało księdza lub nie miało z nim żadnego kontaktu. To był sposób na nawiązanie relacji z wieloma ludźmi, którzy w przeciwnym razie mogliby nie mieć żadnego związku z Kościołem – wyznał o. Cordell dodając, że niektórzy zadawali mu pytania dotyczące wiary, a nawet tego, w jaki sposób mogą przyjąć chrzest.

Źródło: churchpop.com / tk