Nie tylko "Kevin sam w domu". Co oglądać przez Święta?

Jesteś przejedzony po Wigilii i nie możesz się ruszyć? Zagraliście już we wszystkie gry planszowe znalezione pod choinką, a sprawy całej rodziny zostały obgadane? Za oknem ziąb i śnieg, a wy naprawdę nie wiecie, co robić?

Niemal każdy w takiej sytuacji sięgnie po pilota i odpali telewizor, albo weźmie komputer i siądzie przed Netflixem. Dostawcy programów walczą o klienta, ale powiedzmy sobie szczerze - ich oferta czasami jest bardzo przeciętna.

Dlatego przygotowaliśmy dla was wybór filmów i programów, które mogą przez święta zobaczyć najmłodsi, fani klasyki i cała rodzina.

Dla dzieci

"Święta Angeli" (Netflix)

To krótka, ale naładowana emocjonalnie animacja - już sam trailer skradnie wam serce. Gdy mała Angela podczas mszy w zimnym kościele zobaczyła Jezusa w żłóbku, od razu postanowiła go… porwać! Dziewczynka chce ogrzać Dzieciątko, aby nie marzło, ale na jej drodze stają liczne przeciwności. Dzięki nim odkrywa, czym są bliskość i miłość.

"Pierwsza gwiazdka" (w dobrych wypożyczalniach)

Czy wyobrażaliście sobie, jak mogły wyglądać narodziny Jezusa z perspektywy zwierząt zgromadzonych w szopce? Każdy dzień Osiołka wygląda tak samo, dopóki nie zdecyduje wyrwać się z młyna i ruszyć w świat za gwiazdką. Animacja w wesoły i pomysłowy sposób tłumaczy dzieciom, o co naprawdę chodzi w świętach.

"Merida Waleczna" (25 XII, 11:30, TVN Fabuła)

Dzielna księżniczka nie chce zostać dworską damą, bo woli strzelać z łuku i jeździć konno. Ta bajka opowiada nie tylko o trudnościach dorastania i buncie, lecz przede wszystkim o odkrywaniu rodzicielskiej miłości i nawiązywaniu relacji z mamą. Nie tylko dla dziewczynek!

"W głowie się nie mieści" (26 XII, 18:10, TVN Fabuła)

W doskonały i przystępny sposób przedstawia dzieciom, jak działa mózg, czym są emocje i operacje poznawcze. To wykład w pigułce, niemal tak jak "Sen Alicji"! Film bawi i uczy, czym zachwycił widownię i krytyków (m.in. Oscar i Złoty Glob dla najlepszej animacji w 2016 roku). Film opisywaliśmy też w cyklu "Film na weekend".

Dla starszych i młodszych

"Żegnaj Christopher Robin" (25 XII, 16:10, Canal+ Film / 26 XII, 18:15 Canal+ Family)

Wielka historia ukryta za jeszcze większą książką. Każdy z nas czytał "Kubusia Puchatka". Teraz możemy zobaczyć, jak powstała ta popularna lektura. Film pokazuje trudną relację ojca - Alana Milne -  z synem Christopherem, czyli pierwowzorem książkowego Krzysia. Międzynarodowy sukces pięknej powieści ma swoją cenę.

"Paddington" (26 XII, 13:40, Polsat Film)

Też o misiu, ale inaczej. To kinowa adaptacja popularnej książki o uwielbiającym marmoladę niedźwiedziu z Peru, którego przygarnia rodzina Brownów. Film po brzegi wypełniony slapsticowymi żartami, które sprawią, że będziecie śmiać się do łez. Przede wszystkim otwiera serce na przyjęcie obcego i potraktowanie jak członka własnej rodziny.

"Kronika świąteczna" (Netflix)

Wiele razy widzieliśmy podobne historie, ale zobaczmy ją na nowo. Dostarczenie prezentów wszystkim grzecznym dzieciom wisi na włosku po tym jak Kate i Teddy przez przypadek niszczą sanie Świętego Mikołaja. Rodzeństwo tylko chciało go zobaczyć, ale zostaje wciągnięte w szaloną przygodę, która trwa całą noc! W roli Mikołaja - doskonały Kurt Russell.

"Boże Narodzenie (oryg. Joyeux Noël)" (w dobrych wypożyczalniach)

Film może umknąć widzom, zwłaszcza że w Polsce był dystrybuowany wyłącznie na DVD przez SPI, ale naprawdę warto poszukać tej pozycji. Oparty jest na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w 1914 roku. Trwa bitwa armii niemieckiej z siłami brytyjskimi i francuskimi. Na czas Wigilii żołnierze decydują się odłożyć broń na bok, a nawet złożyć sobie wzajemnie życzenia świąteczne. W piekle okopów choćby na chwilę pojawia się pokój.

Dla melomanów

"Dziadek do orzechów" (25 XII, 10:35, TVP Kultura)

Klasyczny balet Piotra Czajkowskiego oparty na opowiadaniu E.T.A. Hoffmanna. W przedstawieniu z Opery w Zurychu choreograf Christian Spuck starał się zdystansować od francuskiej wersji i pozostał wierny oryginałowi, dzięki czemu jego balet utrzymany został w baśniowej atmosferze.

"Kolędy z Mazowszem" (25 XII, 13:40 i 18:55, TVP Kultura)

Te aranżacje tradycyjnych kolęd znamy od pokoleń. Wyjątkowy koncert z pewnością umili rodzinne popołudnie. Może włączycie się do śpiewu?

"Miasteczko Halloween" (dobre wypożyczalnie)

Niech nie zwiedzie was tytuł! Ten wypełniony po brzegi muzyką film, na którym swoje wyraźne piętno odcisnął Tim Burton, to groteskowy, animowany musical. Mieszkańcy miasteczka strachów świętują najważniejszy dla nich dzień w roku. Znudzony świętowaniem Jack Skellington udaje się na spacer i przez przypadek odkrywa Miasteczko Bożego Narodzenia. Święta jeszcze nie były tak strasznie… śmieszne!

Świąteczne klasyki

"Cud na 34 ulicy" (25 XII, 8:20, TVP Kultura)

Z powodu niedyspozycji zatrudnionego w domu handlowym "Świętego Mikołaja" zaangażowany zostaje sympatyczny staruszek, Kris Kringle. Doris Walker, odpowiedzialna za marketing i promocję nowojorskiego sklepu, wychowuje córkę, Susan, w przekonaniu, że wszystkie mity i legendy są nieprawdziwe. Sąsiad Doris próbuje przywrócić dziewczynce trochę dziecięcej naiwności oraz zbliżyć się do jej mamy. Wspólnie z Krisem pragną przywrócić ducha świąt. Film otrzymał trzy Oscary i dwa Złote Globy.

"To właśnie miłość" (25 XII, 22:15, TVN)

Ten film znakomicie wpisał się w świąteczny rozkład jazdy. Plejada brytyjskich aktorów i kilkanaście historii splecionych w nieoczywisty sposób. Niektóre wesołe, inne smutne, wiele wzruszających. Każda o tym samym przesłaniu - nie da się wytrzymać w święta samemu. Niektórzy powiedzą, że to tani morał, ale wzrusza do łez.

"Scrooge (oryg. A Christmas Carol)" (w dobrych wypożyczalniach)

Wersja "Opowieści wigilijnej" z 1951 roku to prawdopodobnie najlepsza adaptacja opowiadania Charlesa Dickensa. Złośliwy i skąpy Ebenezer Scrooge (w tej roli Alastair Sim) w wigilijną noc zostaje nawiedzony przez duchy. Nie wie, że to, co dalej nastąpi, na zawsze go zmieni.

"To wspaniałe życie" (w dobrych wypożyczalniach)

Najpiękniejszy film o Bożym Narodzeniu, który od ponad 70 lat zachwyca widzów na całym świecie. George Bailey popada w tarapaty finansowe, co skutkuje poważnym załamaniem nerwowym i próbą samobójstwa. Z opresji ratuje go anioł stróż, który pokazuje mu, jak świat wyglądałby bez niego. Film w reżyserii mistrza kina Franka Capry.

"Kevin sam w domu" (25 XII, 16:25, Polsat)

Powiedzmy sobie szczerze - ten film musiał się tu pojawić. Nie ma drugiego takiego dzieła, które bezbłędnie kojarzyłoby się Polakom z programem telewizyjnym na święta Bożego Narodzenia. Kilka lat temu żadna ze stacji nie zdecydowała się na jego wyświetlanie, co poskutkowało wysypem pokazów publicznych. W święta nie ma rozrywki bez Kevina!