Nikt nie chce filmu o powstaniu warszawskim
Cztery lata temu był konkurs na scenariusz, nagrody, obietnice i fanfary. Jednak film o powstaniu warszawskim wciąż nie powstał - ubolewa "Rzeczpospolita".
Na konkurs na scenariusz o sierpniu 1944 r., ogłoszony przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, napłynęły 62 teksty. Kilkunastu twórców poważnie myślało o realizacji filmu. Niestety, ich projekty wciąż pozostają na papierze i nic nie wskazuje, by to się zmieniło.
Powstał tylko animowany "Hardkor 44" Tomasza Bagińskiego, a dokumentalista Ireneusz Dobrowolski nakręcił osadzone we współczesności, lecz cofające się do czasu wojny "Sierpniowe niebo". Jednak, ten ostatni film przeszedł zupełnie bez echa.
"Rzeczpospolita" opisuje perypetie filmów, które próbują nakręcić Leszek Wosiewicz i Michał Kwieciński. Ten pierwszy, choć ma problemy z domknięciem budżetu, liczy, że do października uda mu się skończyć "Taniec śmierci. Sceny z powstania warszawskiego". Drugi, po kilku latach zbierania funduszy, zapowiada, że zdjęcia do filmu "Miasto" rozpoczną się w maju 2011 r.
Skomentuj artykuł