Obchodzi 104 urodziny i wciąż reżyseruje
Portugalski reżyser Manoel de Oliveira obchodzi w poniedziałek 104. urodziny. Najstarszy aktywny filmowiec świata zapewnia, że pomimo sędziwego wieku nadal planuje kręcenie kolejnych obrazów.
- Lista przewidzianych do realizacji filmów jest dosyć długa. W tej chwili przygotowuję dwa: "Starca z Restelo" oraz "Kościół diabła", - ujawnił jubilat, który urodziny spędza w Porto w gronie rodzinnym.
Zdaniem portugalskiego reżysera sekret jego długowieczności leży w pasji filmowej oraz stałej aktywności zawodowej. - Poza tym natura miała chyba taki kaprys, abym w wieku 104 lat mógł jeszcze kręcić filmy - zauważył sędziwy artysta.
Z opinią tą zgadzają się współpracownicy Oliveiry. - Kino stanowi motywację i bodziec do aktywnego życia dla Manoela, który w takim wieku powinien raczej siedzieć w kapciach przed telewizorem, niż krążyć po planach filmowych - powiedziała Julia Buisel, asystentka produkcji, współpracująca z reżyserem od 30 lat.
Manoel de Oliveira nie ukrywa jednak, że jego aktywności zawodowej przeszkadzają coraz większe problemy zdrowotne. Od lipca tego roku, kiedy to trafił na kilka dni do szpitala wskutek niewydolności serca, artysta musiał nieco wyhamować na planie filmowym.
Najstarszy reżyser świata ma w swoim dorobku artystycznym ponad 50 filmów fabularnych i dokumentalnych, w których występowały takie gwiazdy światowego kina, jak John Malkovich, Catherine Deneuve, Marcello Mastroianni czy Claudia Cardinale.
W tym roku na ekrany kin weszły dwa dzieła artysty: "Gebo i cień" ("O Gebo e a Sombra") oraz "Pokonany zdobywca" ("O conquistador conquistado"). Pierwszy obraz wyświetlany był na specjalnych pokazach na festiwalu w Wenecji oraz w portugalskim Zgromadzeniu Republiki (parlamencie), a drugi w ramach cyklu filmowego Europejskiej Stolicy Kultury 2012 w Guimaraes.
Manoel de Oliveira urodził się w 1908 r. w Porto. Artysta był wielokrotnie nagradzany na portugalskich i międzynarodowych festiwalach filmowych, m.in. w Lizbonie, Cannes, Wenecji oraz Montrealu. Pierwszym filmem Oliveiry był nakręcony w 1931 r. dokument “Douro, rzeczna służba" (“Douro, Faina Fluvial"), a fabularnym - “Aniki Bobo" z 1942 r. Reżyser kilka razy występował też jako aktor; zagrał m.in. w filmie Wima Wendersa “Lisbon Story".
Skomentuj artykuł