Prasa o "Autorze Widmo": solidny thriller

Prasa o "Autorze Widmo": solidny thriller
Prasa o "Autorze Widmo": solidny thriller (plakat "Autor Widmo"/ filmweb.pl)
PAP / ad

Za solidny thriller polityczny uznaje w sobotę niemiecka prasa najnowszy film Romana Polańskiego pt. "Autor Widmo". W niektórych recenzjach wytknięto też pewne słabości filmu.

W piątek obraz miał premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale. Zabrakło na niej Romana Polańskiego, który przebywa w areszcie domowym w Szwajcarii w związku z oskarżeniem o gwałt na nieletniej przed ponad 30 laty w USA.

Nieco krytyczną recenzję zamieścił dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Czegokolwiek byśmy się nie spodziewali po tym filmie - otrzymujemy dobrze skrojony kawałek kina mainstreamowego, miejscami flegmatyczny, zupełnie niekontrowersyjny" - pisze dziennik.

DEON.PL POLECA

Jak dodaje, grany przez Ewana McGregora tytułowy autor widmo - młody pisarz, który podejmuje się spisania wspomnień byłego brytyjskiego premiera - stopniowo trafia w sam środek politycznej intrygi i katastrofy o globalnopolitycznej randze. "Tak powinniśmy myśleć, ale ziewamy" - ocenia "FAZ".

Choć w manuskrypcie wspomnień byłego premiera Adama Langa, pozostawionym, przez pierwszego autora widmo, zmarłego w zagadkowych okolicznościach, ukryta ma być tajemnica, to widzowie "nie czekają, obgryzając paznokcie, na jej ujawnienie" - pisze dziennik. "Szybko traci się z oczu projekt przekształcenia nudnego, podretuszowanego raportu o karierze w interesującą książkę. (...) Dystans, z jakim opowiada Polański, nie zapewnia napięcia" - ocenia "FAZ".

Zdaniem recenzenta gazety, najlepsze w filmie Polańskiego są miejsca akcji. "Pogoda zawsze zła, wiatr uderza o wydmy, a dom na plaży, w którym rozgrywają się duże fragmenty filmu, jest kanciastą budowlą, z której roztacza się widok na szare morze, ogromne, puste plaże, ale jednocześnie ma urok strefy pod specjalnym nadzorem" - pisze gazeta.

Z kolei "Sueddeutsche Zeitung" uznaje "Autora Widmo" za "perfekcyjny thriller polityczny". "Mało kto potrafi tak inscenizować wszystkie odmiany zagrożenia, jak Roman Polański, drobiazgi, które potrafią zachwiać obrazem świata". "On zagląda w serce paranoi" - pisze "SZ".

"Mistrzowski popis" - tak dziennik "Corriere della Sera" ocenia film Polańskiego. Krytyk "Corriere della Sera" stwierdza: "Kto dzisiaj potrafi nakręcić thriller jednocześnie gotycki i polityczny? Odpowiedź jest tylko jedna: Roman Polański, który w klimatach niepokoju zawsze był w swoim żywiole".

Według recenzenta największej włoskiej gazety, najnowszy film polskiego reżysera jest "dziełem na miarę najlepszych tradycji". Dodaje on, że ekranizacja powieści Roberta Harrisa "przenosi widza do świata, w którym nie ma już pewników, gdzie machinacje polityczne stają się drugim obliczem codziennej niepewności".

Ponadto dziennik zwraca uwagę na aktualność obrazu Polańskiego i kładzie nacisk na to, że reżyser jest "prawdziwym mistrzem niepokoju i podejrzliwości". "Ten film udowadnia to w mistrzowski sposób" - podsumowuje.

"Polański bez Polańskiego" - tak relację ze stolicy Niemiec zatytułowała "La Repubblica", jednoznacznie interpretując przesłanie filmu: "Berlin oklaskuje thriller przeciwko (premierowi Wielkiej Brytanii Tony'emu) Blairowi". Jak zauważa gazeta, przedstawiony w filmie brytyjski premier ma wiele cech właśnie Tony'ego Blaira i to jego postać jest kluczem do "interpretacji człowieka władzy".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prasa o "Autorze Widmo": solidny thriller
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.