Wiemy, co zabiło dinozaury. Ta asteroida była prawdziwym gigantem

fot. depositphotos.com

Przez lata zastanawialiśmy się, czym była asteroida, która uderzyła w Ziemię i doprowadziła do zagłady dinozaurów. Nauka pozwoliła na odkrycie prawdy.

W nauce panuje powszechne przekonanie, że zagłada wielkich gadów, do której doszło 66 mln lat temu była efektem uderzenia w Ziemię potężnej asteroidy. W skutek impaktu doszło do wyrzucenia w atmosferę gigantycznych ilości pyłu, które doprowadziło do zmian klimatu. Ich konsekwencją było wymieranie kredowe, jeden z największych procesów tego typu, jaki miał miejsce w dziejach planety.

Pył, który przedostał się do atmosfery zablokował działanie promieni słonecznych, co skutkowało globalnym obniżeniem temperatury i obumieraniem roślin, które potrzebują światła do fotosyntezy. Efektem tych zmian było wymarcie prawie 3/4 gatunków roślin i zwierząt na planecie. Dzisiaj trwałą pozostałością po kolizji jest krater Chicxulub, który znajduje się między innymi na terenie półwyspu Jukatan w Meksyku.

Co zabiło dinozaury?

Do tej pory uczeni byli zgodni, że obiekt, który uderzył w Ziemię przed milionami lat musiał mieć około 10 km średnicy. Nie było jednak wiadome, skąd pochodziła asteroida, która doprowadziła do tak masowego wymierania.

DEON.PL POLECA

Odpowiedź na to zagadnienie przynosi artykuł opublikowany na łamach Science Direct. Okazuje się bowiem, że gigantyczny obiekt mógł być tzw. "ciemną asteroidą" pochodzącą z pasa planetoid, czyli obszaru, który znajduje się między Marsem a Jowiszem.

Dzięki analizie geochemicznej próbek z krateru Chicxulub naukowcy odkryli, że mniejsze elementy, które są pozostałościami po głównej części asteroidy zawierają stosunkowo dużą ilość węgla, co wskazuje, że pochodzą z początku formowania się Układu Słonecznego.

Podobne wnioski płyną z symulacji komputerowych, które pokazują, że tak wielkie obiekty uderzają w Ziemię z częstotliwością raz na 250 mln lat. Ponad połowa dużych obiektów, które uderzały w naszą planetę w wynikach symulacji, pochodziła z zewnętrznej części pasa planetoid.

Badacze pokazują, że dinozaury miały wyjątkowego pecha, bowiem asteroida nie dość, że leciała z olbrzymią prędkością, to uderzyła w powierzchnię planety pod kątem około 60 stopni, czego efektem była możliwie największa emisja pyłów i gazów do atmosfery planety.

Dziennikarz, publicysta, redaktor DEON.pl. Pisze głównie o kosmosie, zmianach klimatu na Ziemi i nowych technologiach. Po godzinach pasjonują go gry wideo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wiemy, co zabiło dinozaury. Ta asteroida była prawdziwym gigantem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.