"Wszystko gra" w Centrum Nauki Kopernik
Czy fala dźwiękowa łaskocze? Jak wygląda muzyka? Ile tonów kryje łazienkowy kafel? Przekonają się o tym goście Centrum Nauki Kopernik, w którym otwarto muzyczną wystawę czasową - "Wszystko gra". Z eksponatów będzie można korzystać do marca 2013 roku.
"Wszystko gra" to pierwsza interaktywna wystawa czasowa w Centrum Nauki Kopernik. Można skorzystać na niej z dziewiętnastu nietypowych instrumentów, które pozwalają przeprowadzić zaskakujące doświadczenia muzyczne. Ich twórcą jest Michael Bradke - niemiecki muzyk i pedagog, który od 20 lat konstruuje instalacje dźwiękowe.
- Wszystko wokół nas gra, grają czarne dziury, śpiewają wieloryby, a bicie serc naszych matek było pierwszym dźwiękiem jaki słyszeliśmy w naszym życiu. Tą wystawą chcemy pokazać, jak ważne miejsce w naszym życiu zajmuje muzyka - powiedział dyrektor Centrum Nauki Kopernik (CNK) Robert Firmhofer.
Dźwiękowe mikroskopy pozwolą usłyszeć przedmioty na co dzień milczące, takie jak patyczek do lodów czy krajalnica do jajek. Będzie można sprawdzić, czy nasz głos nie zgubi się na zakrętach pozwijanej rury i czy balansując własnym ciałem potrafimy zagrać melodię na jednej strunie.
Grający na "Butelkopianie" przekonają się, że wysokość dźwięku zależy od wielkości butelki, w którą uderzamy pałeczką i od ilości nalanej do niej wody. Oprócz tego na zwiedzających czekają m.in. "Ksylofon", czyli gigantyczne, drewniane cymbały; "Klepane organy", na których będzie można skomponować piosenkę; "Transformator głosu" i przestrzenny model ludzkiego ucha.
- Część eksponatów jest typowo naukowych poświęconych wibracjom materiałów. Mamy instrumenty, w których to materiał - metal, szkło, drewno - wibruje i wydaje dźwięki. Mamy instrumenty, w których struna zmienia dźwięk, mamy też takie, w których wibruje powietrze - opisywał Michael Bradke.
Wiele instrumentów na wystawie zachęca do wspólnego muzykowania. - Można szukać własnych wzorów, melodii, porządku w chaosie muzyki. Chodzi o to by bawić się dźwiękiem, a potem w domu zacząć grać na instrumentach i tworzyć muzykę - zachęcał autor wystawy.
Dyrektor CNK przypomniał, muzyka nie zawsze była postrzegana jako sztuka. - Za czasów Pitagorasa była częścią nauki. W Średniowieczu muzykę wykładano na uniwersytetach jako część kwadrywium matematycznego obok: geometrii, algebry i astronomii. Dopiero w XVII w. zaczęto postrzegać ją jako część indywidualnego wyrazu twórczego nas ludzi i oddzielono ją od zjawisk fizycznych - powiedział Robert Firmhofer.
Jak wyjaśniał, muzyka jest także formą współżycia społecznego, buduje relacje między ludźmi, pomaga nam się uczyć i rozwijać talenty.
Dzięki słuchaniu i uprawianiu muzyki rozwijamy też talent matematyczny. - Muzyka składa się z dźwięku, ale to co różni muzykę od dźwięku, to jego organizacja. To złożenie jest wykonane w wyniku wkładu dodatkowego instrumentu muzycznego - mózgu twórcy. Muzyka tym się różni od kakofonii dźwięków, że zawiera przeżycia, uczucia i intelektualny wkład twórcy - wyjaśniał prof. Łukasz Turski z Rady Programowej CNK.
Wystawa będzie otwarta do 17 marca 2013 roku. Do wstępu upoważnia standardowy bilet do Centrum Nauki Kopernik.
Skomentuj artykuł