Góry Izerskie. Jedno z ostatnich miejsc, w których zachwyca nocne niebo

Droga Mleczna nad Izerskim Parkiem Ciemnego Nieba (fot. Tomasz Tomsonowskyy / Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0)

Wydaje się, że Góry Izerskie mają do zaoferowania niewiele - nie są ani szczególnie znane, ani wysokie. Tymczasem na wszystkich, którzy zdecydują się je odwiedzić, czeka kilka niespodzianek. Jedną z nich jest... zjawiskowe nocne niebo. Góry Izerskie to jedno z niewielu miejsc w Polsce, w których gwiazdy świecą naprawdę jasno.

Polskie góry, chociaż zajmują zaledwie 3,3 proc. powierzchni kraju, są bardzo różnorodne. Tatrzańskie turnie, bieszczadzkie połoniny i wapienne skały Pienin to tylko niektóre z górskich krajobrazów, jakie można spotkać w naszym kraju. Wśród polskich gór znajdziemy również takie, które nie są ani szczególnie znane, ani wysokie. Ale paradoksalnie to właśnie one najbardziej zaskakują. Jednym z takich miejsc są Góry Izerskie - pasmo w Sudetach, rozciągające się po obydwu stronach granicy z Czechami, około 15 kilometrów na południowy zachód od Szklarskiej Poręby.

Obszar ten, podobnie jak wiele innych miejsc w Sudetach, od wieków eksplorowali górnicy i poszukiwacze kamieni szlachetnych (m.in. rubinów, szafirów i agatów) które licznie występowały zarówno po polskiej, jak i czeskiej stronie granicy.

Izera (fot. Piotr Kosiarski)

DEON.PL POLECA

Wierzchołki Gór Izerskich nie należą do szczególnie wysokich (najwyższa jest Wysoka Kopa - 1127 m n.p.m.), a ich łagodne stoki jeszcze bardziej "spłaszczają" krajobraz. Wędrując po Górach Izerskich, tak naprawdę ma się wrażenie, jakby przemierzało się rozległy płaskowyż. Dzięki temu izerskie szlaki (przynamniej w okolicach Jakuszyc) nie są wymagające i nie będą stanowić wyzwania zarówno dla turystów ze słabszą kondycją, jak i rodzin z wózkami. Chociaż w Górach Izerskich nie brakuje również stromych podejść, jest ich stosunkowo niewiele i pojawiają się głównie w okolicach najwyższych wzniesień.

Główne szlaki przecinają rozległe, charakterystyczne dla Gór Izerskich polany, które szczególnie malowniczo wyglądają jesienią, kiedy zakwitają wrzosy, a porastająca je trawa zabarwia się na żółty, kontrastujący z błękitnym niebem kolor.

Góry Izerskie. Polski biegun zimna?

Jeśli Suwałki są polskim biegunem zimna, Góry Izerskie stanowią dla nich poważną konkurencję. Panujący w nich mikroklimat jest surowy - średnia roczna temperatura w Jakuszycach wynosi zaledwie 4,5 stopnia Celsjusza.

Hala Izerska (fot. Piotr Kosiarski)

Góry Izerskie są również pierwszą poważną przeszkodą dla napływającego nad kontynent wilgotnego powietrza znad Atlantyku, które przynosi zimą obfite opady śniegu. Ponieważ w Górach Izerskich występuje zjawisko "spływania" chłodu do górskich kotlin - zimne powietrze gromadzi się w zamkniętych "zbiornikach", utrzymując się tam wiele dni - zalegający w nich śnieg tworzy grubą i zwartą pokrywę. Surowy klimat jest wymagający dla roślin, dlatego w Górach Izerskich występuje np. charakterystyczna dla tundry brzoza karłowata. "Północna" szata roślinna, w połączeniu z charakterystyczną rzeźbą terenu, przywołuje skojarzenia ze Skandynawią.

Wrzosy na Hali Izerskiej (fot. Piotr Kosiarski)

Niewielkie nachylenie stoków i niskie temperatury sprawiają, że Góry Izerskie to również wymarzone miejsce do uprawiania biathlonu i narciarstwa biegowego. Między innymi właśnie z myślą o sportowcach uprawiających te dyscypliny na Polanie Jakuszyckiej powstał nowoczesny ośrodek - Dolnośląskie Centrum Sportu. W Górach Izerskich spodoba się również miłośnikom kolarstwa górskiego, którzy latem skorzystają z wielu kilometrów atrakcyjnych szlaków.

Jednak to nie trasy rowerowe i narciarskie są tym, co rozsławia Góry Izerskie i każdego roku przeciąga do nich tysiące turystów. To, co najbardziej nieoczywiste i zachwycające nie znajduje się w samych górach, lecz nad nimi.

Izerski Park Ciemnego Nieba

Góry Izerskie to jedno z nielicznych miejsc w Polsce, w którym nie występuje zjawisko zanieczyszczenia światłem. Tak, sztuczne światło również może zanieczyszczać krajobraz i choć dzieje się to w inny sposób niż w przypadku np. śmieci, wytworzone przez człowieka światło znacząco zmienia percepcję otaczającego świata. Aby się o tym przekonać, wystarczy w bezchmurną noc spojrzeć w niebo. Znajdując się w centrum dużego miasta, zobaczymy zaledwie kilka punktów (prawdopodobnie planet). Rzecz ma się zupełnie inaczej, gdy popatrzymy w niebo z daleka od źródeł sztucznego światła, wyżej niż otaczająca okolica. Polany Gór Izerskich doskonale spełniają te kryteria, a to, co dzieje się nad nimi w bezchmurną i bezksiężycową noc, zapiera dech w piersiach.

Droga Mleczna nad Izerskim Parkiem Ciemnego Nieba (fot. Tomasz Tomsonowskyy / Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0)

Prawdopodobnie nigdzie w Polsce nie zobaczymy tylu gwiazd, co w Izerskim Parku Ciemnego Nieba. Obszar ten powstał w 2009 roku, by chronić nocne niebo przed zanieczyszczeniem światłem i umożliwiać jego swobodną obserwację. A jest co obserwować. Setki tysięcy gwiazd rozlanych wokół jasnej wstęgi Drogi Mlecznej to widok, dla którego warto wyrwać się z miasta i wyruszyć w Góry Izerskie.

Nie można również zapomnieć o jednej z najciekawszych atrakcji w okolicy - modelu Układu Słonecznego, który odzwierciedla rzeczywiste odległości między planetami, kometami i innymi elementami naszej kosmicznej "okolicy" (oczywiście z zachowaniem odpowiedniej skali). Wędrując wzdłuż modelu i mijając oddalone od siebie o wiele kilometrów planety, można poczuć ogrom otaczającego wszechświata.

Gdzie zatrzymać się w Górach Izerskich?

Doskonałą bazą wypadową na izerskie szlaki jest Schronisko Orle. To również najlepsze miejsce do podziwiania nocnego nieba i centralny punkt wspomnianego modelu Układu Słonecznego (blisko schroniska znajduje się obelisk symbolizujący Słońce). Stanica posiada standard podobny do tego, jaki można spotkać w innych schroniskach górskich - wieloosobowe sale oraz wspólne toalety i prysznice. Tuż obok znajduje się "hotelik", oferujący nieco lepsze warunki oraz opalana drewnem sauna, z której można od razu wskoczyć do lodowatego strumienia. Przy stanicy istnieje również możliwość rozbicia namiotu. Ogromną zaletą Schroniska Orle jest dojazd (po wcześniejszej rezerwacji noclegu, można do niego dotrzeć własnym samochodem).

Schronisko Orle (fot. Piotr Kosiarski)

Inne miejsca, w których można zatrzymać się podczas wizyty w Górach Izerskich to Chatka Górzystów (odwiedzając ją, koniecznie trzeba spróbować naleśników) oraz Schronisko PTTK na Stógu Izerskim (1105 m n.p.m.).

Naleśniki przy Chacie Górzystów (fot. Piotr Kosiarski)

Gdzie wędrować w Górach Izerskich?

W Górach Izerskich największe wrażenie robi przyroda i surowy, skandynawski krajobraz. Dziewiczą naturę najłatwiej podziwiać na odsłoniętych polanach (np. Hali Izerskiej), które poprzecinane są korytami rzek i strumieni.

Jeden z najpiękniejszych krajobrazów w okolicy tworzy Izera, malownicza rzeka płynąca polsko-czeskim pograniczem. Ma ona swoje źródła na południowych zboczach Smreku (1124 m n.p.m.), następnie płynie na południowy-wschód, meandrując i tworząc rozległe torfowiska (występującą w nich borowinę wykorzystywano w lecznictwie). Najbardziej malowniczy odcinek Izery znajduje się tuż przy czerwonym szlaku, na południowym końcu Hali Izerskiej. Koryto rzeki jest tam usiane granitowymi głazami, a porastające jej brzegi świerki - niektóre martwe i pochylone nad taflą wody - wyglądają bardzo dramatycznie. Nieco niżej, na zachód od Schroniska Orle, Izera pokazuje zupełnie inne oblicze - wpada w stromy wąwóz i spieniona, spływa w dół doliny.

Jesienna pajęczyna przy Schronisku Orle (fot. Piotr Kosiarski)

Propozycja 2-dniowej trasy w Górach Izerskich

Ciekawą propozycją dla osób odwiedzających Góry Izerskie może być pokonanie trasy, która przebiega przez najciekawsze miejsca w polskiej części regionu. Chociaż szlak poprowadzony jest głównie w terenie o łagodnym nachyleniu, w okolicach m.in. Stógu Izerskiego i Wysokiej Kopy podejścia są strome. Pokonanie całej trasy umożliwi nie tylko zdobycie lub przejście obok najwyższych szczytów w okolicy (na Wysoką Kopę nie prowadzi szlak), ale również podziwianie malowniczej Izery oraz wędrówkę wzdłuż modelu Układu Słonecznego.

Trasa: Schronisko Orle - Dziczy Jar - Chatka Górzystów - Borowina - Łącznik - Nocleg w Schronisku na Stogu Izerskim - Świeradów-Zdrój - Polana Izerska - Rozdroże pod Kopą (możliwość skrócenia trasy do Chatki Górzystów) - Pod Wysoką Kopą - Rozdroże pod Izerskimi Garbami - Rozdroże pod Cichą Równią - Dziczy Jar - Schronisko Orle

Odległość: 39,8 km
Czas: 11 godzin 27 minut
Suma podejść: 963 m

W Górach Izerskich każdy znajdzie coś dla siebie. Sportowcy uprawiający biathlon i narciarstwo biegowe będą zachwyceni doskonałymi warunkami pogodowymi i trasami, turyści i rowerzyści - malowniczymi szlakami, rodzice z dziećmi - brakiem stromych podejść, a osoby zainteresowane astronomią - niezakłóconym przez źródła sztucznego światła nocnym niebem. Góry Izerskie to jednak przede wszystkim miejsce spotkania człowieka z przyrodą - surową i dziką. Każdy, kto choć na chwilę zatrzyma się nad Izerą, pokona szlak prowadzący przez Halę Izerską lub w jesienny poranek zauważy krople rosy na zmarzniętej pajęczynie, zakocha się w tych górach i będzie chciał do nich wrócić.

Źródła:

Dziennikarz, podróżnik, bloger i obserwator świata. Laureat Pierwszej Nagrody im. Stefana Żeromskiego w 30. edycji Konkursu Nagrody SDP przyznawanej za publikacje o tematyce społecznej. Autor książki "Bóg odrzuconych. Rozmowy o Kościele, wykluczeniu i pokonywaniu barier". Od 10 lat redaktor DEON.pl. Interesuje się historią, psychologią i duchowością. Lubi wędrować po górach i szukać wokół śladów obecności Boga. Prowadzi autorskiego bloga Mapa bezdroży oraz internetowy modlitewnik do św. Józefa. Można go śledzić na Instagramie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Góry Izerskie. Jedno z ostatnich miejsc, w których zachwyca nocne niebo
Komentarze (1)
RL
~Rea Lista
11 września 2022, 18:26
Autorowi udało się potwierdzić znane powiedzenie: "cudze chwalicie - swego nie znacie"! Zbyt wielu polskich turystów uległo modzie zwiedzania (albo raczej zaliczania) atrakcji krajobrazowych poza granicami naszego kraju, nie biorąc pod uwagę piękna ojczystej ziemi...