Polski student z Harvardu pomaga ludziom w Afryce. Robi to za pomocą dronów

Jan Kryca jest 21-letnim studentem amerykańskiego Uniwersytetu Harvarda, który opracował system dostarczania różnych przedmiotów za pomocą dronów. Polak wykorzystuje swoją metodę do niesienia pomocy ludziom w Afryce.

Nad wykorzystywaniem dronów w codziennym życiu Jan Kryca zaczął myśleć w momencie, kiedy wybuchła pandemia COVID-19. Dostrzegł wtedy długie kolejki do punktów pobrań i zastanawiał się, dlaczego drony nie są jeszcze używane do transportowania różnych przedmiotów.

- To jest technologia idealna. Lecimy w prostej linii, nie ma korków, jest jeszcze COVID, więc jest bezdotykowo, ale jednak nie widzieliśmy tych dronów i to mi zasugerowało, żebym zbadał to, czemu tak jest. Doszedłem do wniosku, że po prostu nieproporcjonalnie duża liczba kosztów związanych z taką operacją transportu dronowego wiąże się z ludźmi, którzy są bardzo wysoko wyszkoleni – powiedział 21-latek w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Teraz, jak zaznaczył, głównym ograniczeniem jest ilość dronów, które może obsłużyć jeden operator. Gdyby pojedynczy pilot miał możliwość zarządzania dziesięcioma albo dwudziestoma dronami, mogłoby to stać się opłacalne. Obecnie projekt Jana Krycy finansowany jest w USA. Start-up Polaka o nazwie Arda postanowił wesprzeć finansowo współzałożyciel firmy Lime Andrew Savage czy prof. Paul Bottino z Uniwersytetu Harvarda.

Polak za pomocą dronów niesie pomoc w Afryce

System opracowany przez młodego Polaka już teraz jest wykorzystywany i to w bardzo dobrym celu. Pomysł 21-latka spotkał się z entuzjazmem władz Gambii i został wprowadzony w tym kraju w ramach programu pilotażowego. Ze względu na specyficzną geografię tego państwa, drony dostarczają tamtejszej ludności środki medyczne.

Do pomysłu Jana Krycy odniósł się na Twitterze dr Maciej Kawecki, znany popularyzator nauki. "Janek stworzył w tak młodym wieku firmę, która dostarcza dronami leki, adrenalinę, tkanki a nawet mleko dla niemowląt do najbardziej niedostępnych miejsc na świecie. Stworzył system zarządzania dronami, optymalizując to, co największe na świecie korporacje uznawały za niemożliwe" - czytamy we wpisie.

Źródło: dziendobry.tvn.pl / dobrewiadomosci.net.pl / tk