Siedmiokrotna mistrzyni olimpijska nie wstydzi się swojej wiary. "Modlitwa daje mi spokój"

Amerykańska pływaczka Katie Ledecky (fot. depositphotos.com)
aciprensa.com / tk

26 lipca w Paryżu rozpoczną się igrzyska olimpijskie. Wśród ponad 10 tys. zawodników będzie obecna Katie Ledecky, amerykańska pływaczka uważana za jedną z najlepszych w tej dyscyplinie. Na swoim koncie ma aż siedem złotych medali olimpijskich i wiele innych osiągnięć. Katie znana jest również ze swojej pogody ducha i tego, że otwarcie mówi o wierze w Boga.

Ledecky swój pierwszy złoty medal olimpijski zdobyła w 2012 roku w Londynie w wieku zaledwie 15 lat. To wtedy po raz pierwszy zrobiło się o niej głośno. Od 12 lat Amerykanka zaliczana jest do grona najlepszych pływaczek na świecie, a zbliżające się igrzyska w Paryżu będą dla niej szansą na zdobycie kolejnych medali.

Osoby, które na co dzień przebywają z Katie mówią, że jest ona niezwykle pogodna, życzliwa i pełna radości. - Jest nie tylko wspaniałą sportsmenką, ale jest także wzorem do naśladowania. Tym, kim chcielibyśmy, aby była młoda katoliczka - wyznała s. Rosemaron Rynn w rozmowie z CNA. - Katie stała się wspaniałym człowiekiem, dzięki swoim wspaniałym rodzicom, życiu rodzinnemu, a także dzięki temu, że pozostaje blisko Boga - dodała zakonnica.

DEON.PL POLECA

Siostra Rosemaron była dyrektorką Little Flower School, placówki, do której uczęszczała pływaczka. - Katie modli się przed każdym występem i myślę, że Pan naprawdę ją pobłogosławił - stwierdziła siostra zakonna.

W 2016 roku w wywiadzie dla National Catholic Register Ledecky przyznała, że przed każdymi zawodami odmawia "Zdrowaś Maryjo". - Świadomość, że jestem w dobrych rękach, dodaje mi spokoju. Uważam, że nasze nabożeństwo do Maryi jest bardzo piękne - zaznaczyła.

S. Rosemaron Rynn wskazuje także na wielką pokorę swojej byłej uczennicy. Zauważyła, że Katie nigdy nie chwaliła się tym, że jest tak dobra w pływaniu nawet wtedy, gdy zbliżały się igrzyska olimpijskie, na które jechała.

Poza treningami, w czasach kiedy amerykanka była jeszcze uczennicą, chętnie angażowała się także w inne działalności. Serwowała posiłki dla bezdomnych czy pomagała w prowadzeniu programu duszpasterskiego w swojej byłej szkole średniej.

- Katie naprawdę bardzo troszczy się o innych ludzi i jest bardzo skupiona na społeczności i rodzinie. Myślę, że w dużej mierze wynika to z jej wiary i tego, że z szacunkiem patrzy na wszystkich wokół siebie - powiedziała Catherine Karrels, dyrektorka pływaczki ze Stone Ridge School.

Źródło: aciprensa.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Siedmiokrotna mistrzyni olimpijska nie wstydzi się swojej wiary. "Modlitwa daje mi spokój"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.