"Sprawa" - polska wersja "Fausta"

"Sprawa" -  polska wersja "Fausta"
Mariusz Bonaszewski w roli Lucyfera - "polskiej wersji Fausta" - w "Sprawie" według "Samuela Zborowskiego" Słowackiego w reżyserii Jerzego Jarockiego; fot. Stefan Okołowicz / Teatr Narodowy / culture.pl
culture.pl / ns

Po "Śnie srebrnym Salomei", wystawionym w Starym Teatrze w Krakowie w 1993 roku, Jarocki przygotował kolejny utwór Juliusza Słowackiego według "Samuela Zborowskiego" (1845).

To najbardziej intrygujący, oniryczny, niedokończony dramat z tak zwanego mistycznego okresu poety, inspirowany genezyjską filozofią i autentycznymi wydarzeniami z historii Polski. Jego główny bohater, Lucyfer, walczy o - jak niedawno napisał Jerzy Axer - miejsce na krzyżu obok, a może nawet zamiast, Chrystusa.

Jerzy Jarocki, reżyser, który przez lata zajmował się tekstami sceptycznych racjonalistów - Mrożka, Gombrowicza, Różewicza - sięgnął po utwór romantyka. Mówił o rewolucjach artystycznych, obyczajowych, politycznych - teraz mierzy się z tematem anarchii.

Anarchistą jest Lucyfer, podobnie jak Zborowski - morderca, banita, szlachcic, którego egzekucja stała się skandalem i przyczyną zmiany kodeksu prawnego w szesnastowiecznej Rzeczpospolitej.

DEON.PL POLECA

"Lex Zborowski" sankcjonowało prawo do buntu, wpisywało strategiczną możliwość "walki przeciw systemowi". Słowacki przeniósł ten epizod w sferę uniwersalną. Zderzył buntownika Chrystusa z buntownikiem Lucyferem.

Tekst Słowackiego przez lata uważany był za dzieło niesceniczne. Od czasu swojej prapremiery w 1911 roku "Samuel Zborowski" doczekał się - przez sto lat - zaledwie dwunastu inscenizacji.

Trzynastą z kolei będzie "Sprawa" w Teatrze Narodowym. Reżyser Jerzy Jarocki przyznaje, że praca nad tą literaturą była dla niego dużym wyzwaniem.

"Niedokończony rękopis, który zostawił Słowacki, ma kilka wariantów - mówi reżyser. - Przez dziesiątki lat wydawcy i poloniści głowili się, która scena łączy się z którą, nie pod wszystkimi tekstami były podpisane postacie, więc nie wiadomo było, kto mówi daną kwestię.

Teorię tę próbował połączyć ze sprawą odrodzenia Polski. Kraju, który był wtedy po przegranym powstaniu listopadowym. I którego inteligencja wyjechała na emigrację do Paryża. Wszystkie części spaja postać Lucyfera, granego przez Mariusza Bonaszewskiego. Ten bohater to taka polska wersja Fausta."

Na pytanie, czy wierzy w duchy, Jerzy Jarocki po chwili zastanowienia odpowiedział twierdząco.

"W te duchy, które Słowacki proponuje, muszę wierzyć, żeby zrobić dobrze spektakl" - przyznał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Sprawa" - polska wersja "Fausta"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.