Św. Maksymilian Kolbe i jego pomysł na lot w kosmos. Czym jest "Etereoplan", który zaprojektował?
Święty Maksymilian Maria Kolbe z pewnością był człowiekiem czynu. Nie świadczy o tym jedynie fakt, że w czasie II wojny światowej oddał życie za drugiego człowieka, lecz świadczą o tym także dzieła, jakie po sobie pozostawił. Franciszkanin był założycielem klasztoru w Niepokalanowie, organizacji Rycerstwo Niepokalanej czy Radia Niepokalanów. Niewielu ludzi jednak wie, że św. Maksymilian opatentował projekt statku kosmicznego o nazwie "Etereoplan".
W 1918 roku św. Maksymilian, jeszcze w czasie swoich studiów w Rzymie, zaprojektował tzw. "Etereoplan", maszynę służącą do lotu w kosmos. Projekt, mimo że został opublikowany, nigdy nie był wprowadzony w życie. Zachował się natomiast rysunek i notatki konstrukcji.
Św. Maksymilian Kolbe i jego "Etereoplan"
Szczegółowy opis maszyny wraz z obliczeniami św. Maksymilian wysłał do czasopisma Scienza per Tutti. "Słysząc na wykładach fizyki na Uniwersytecie Gregoriańskim - 4 lub 5 lat temu - od Czcigodnego Ojca Cesare Gorattiego, że przy wystrzale, np. z armaty, istnieje pewna granica zasięgu, której, biorąc pod uwagę siłę wybuchu, pocisk nie przekracza - przyszło mi na myśl, czy ta granica jest bezwzględnie pewna i czy można by ją w jakiś sposób przekroczyć. Pomyślałem, że gdyby ten pocisk - znajdując się już na granicy zasięgu, wybuchł - i gdyby potem jego odprysk, który już przekroczył tę granicę, ponownie wybuchł - można by mnożąc te wybuchy doprowadzić ostatnią część (człon) pocisku daleko poza określoną granicę. Pomocną mi była w tym rozumowaniu obserwacja sztucznych ogni. Wszystko to jest oczywiste.
Ale pomyślałem, że gdyby ta ostatnia część była jakimś aparatem, który by jednak w poprzednich wybuchach utracił stosunkowo mało materii [i mknął] z wielką prędkością, to mnożąc wybuchy i abstrahując od ośrodka a opierając się jedynie na prawie równości siły - akcji i reakcji - można by tracąc jedną, zyskać na drugiej.
I tak pomyślałem o możliwości [skonstruowania] etereoplanu, to jest aparatu służącego do dotarcia poza naszą ziemię, np. do księżyca i do innych planet a może nawet do dalekich gwiazd, przyjmując za możliwy nadzwyczajny wzrost szybkości, gdy zmniejsza się siła przyciągania ziemskiego, i posługując się jeszcze coraz bardziej przyciąganiem [planet]" - napisał Maksymilian Kolbe.
Jak dowiadujemy się z kolei ze strony samolotypolskie.pl, "według dzisiejszych rzeczoznawców projekt ‘Etereoplanu’ był wówczas genialnym błyskiem myśli technicznej. Zasady jego działania, jak też przewidywane trudności poruszania się w przestrzeni kosmicznej są poprawne i zgodne z tymi, jakie dzisiaj obowiązują".
Źródło: parafia-struga.pl / samolotypolskie.pl / tk
Skomentuj artykuł