Teatralne wydarzenia XII edycji Festiwalu Singera

Spektakle dramatyczne, monodramy oraz czytania performatywne w wykonaniu artystów polskich i zagranicznych to propozycja teatralnej odsłony XII edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera", który odbędzie się od 22 do 30 sierpnia w Warszawie.

Jak podkreślają organizatorzy, jednym z najciekawszych punktów części teatralnej ma być izraelski spektakl Mottiego Awerbucha "Głowa pełna ptaków", rozgrywająca się współcześnie tragikomedia nawiązująca do problematyki Holokaustu, z udziałem Anabelli i Uriego Kovalskiego. W ramach obchodów Roku Jana Karskiego zostanie pokazany monodram "Zupa rybna w Odessie" w reżyserii Julii Mark, w którym Sebastian Ryś będzie rozważał kim byłby Karski, gdyby alianci podjęli działania w odpowiedzi na jego raport o dokonywanym Holokauście.

Teatr NN z Lublina już po raz kolejny zaprezentuje na festiwalu adaptację opowiadania Isaaca Bashevisa Singera. Tym razem będą to "Trzy opowiadania i muzyka" z udziałem trzech muzyków i aktora Witolda Dąbrowskiego. O losie pozostającego bez pracy artysty opowie w autorskim monologu "Zwierzenia bezrobotnego aktora, czyli scenariusz na jednego aktora, najlepiej bezrobotnego" Marcin Zarzeczny.

Wystawiona zostanie też nowa recidrama (gatunek łączący aktorstwo dramatyczne i interakcję z widownią z recitalem) "Mam na imię Psyche" Anny Marii Grabińskiej. Przedstawi ona bolesne, związane z chorobą doświadczenia i historie trzech kobiet zamkniętych w zakładzie dla umysłowo chorych. 100. rocznicę śmierci znanego pisarza tworzącego w jidysz Icchoka Lejbusza Pereca uczci słowno-dźwiękowy spektakl "Cudzoziemski Ptak" w adaptacji i wykonaniu Anny Rozenfeld, Doroty Liliental i Raphaela Rogińskiego.

Zaprezentowane zostaną także zeszłoroczne premiery stołecznego Teatru Żydowskiego m.in. "Dybuk" w reżyserii Mai Kleczewskiej. Sztuka jest oparta na dramacie Szymona An-skiego nawiązującym do legendy o mężczyźnie, którego dusza po śmierci wnika w ciało ukochanej. Kleczewska poszerzyła tekst o historie mieszkańców getta oraz ofiar i ocalałych z Holokaustu, którzy "przylgnęli" do żyjących dzięki twórcom "przywracającym ich do życia". Na festiwalu mają być też pokazane zapowiedzi premier kolejnego sezonu.

W ramach imprezy organizatorzy wspólnie z Cafe Kulturalna i barStudio zapraszają na spektakl Anny Smolar "Aktorzy żydowscy", w którym sześcioro aktorów będzie opowiadać o swoich życiowych doświadczeniach. Goście festiwalu obejrzą też przedstawienie "Ruchele wychodzi za mąż" Jacka Papisa, na podstawie tekstu izraelskiej pisarki o polskich korzeniach Savyon Liebrecht. Bohaterka po latach samotności poznaje mężczyznę swojego życia, jednak na drodze ich szczęścia staje tajemnica z przeszłości.

Specjalnie na "Warszawę Singera" reżyser Paweł Paszta przygotował zmienioną wersję spektaklu na bazie tekstów Hanocha Levina "Królestwo Wszechwanny". Przedstawienie poświęcone jest miłości i wojnie, a akcja skupia się wokół tytułowej wanny. Zaprezentowana zostanie też sztuka Wojtka Klemma "Rodziny, których nie ma, czyli Anonimowi Żydzi Polscy" opowiadająca o trojgu młodych ludziach, którzy dowiadują się o swoim żydowskim pochodzeniu i próbują na nowo zbudować swą tożsamość.

Przedpremierowo zostanie wystawiony spektakl Karoliny Kirsz "One same" o kobietach żydowskiego pochodzenia, które "odważyły się wyjść poza schemat" m.in. Helenie Rubinstein, Irenie Krzywickiej i księżnej Stephenie von Hohenlohe. 29 sierpnia odbędzie się wieczór pamięci Szymona Szurmieja ze spektaklem muzycznym "Baby, ach te baby...".

Atrakcją czytań performatywnych ma być "Kot Rabina" w reżyserii Jacka Papisa, na podstawie komiksu Joanna Sfara. To przedstawiona w trzech częściach opowieść o kocie, który zaczyna mówić, zakochuje się w swej pani i by stać się jej godnym, domaga się obrzezania i Bar Micwy. Spektakl "Pięć kilo cukru" Gura Korena, reżyserowany przez Pawła Pasztę opowie zaś historię współczesnego izraelskiego reżysera, którego odwiedza duch dziadka prosząc o interwencję w ważnej dla siebie sprawie.

Zaplanowano też czytanie performatywne sztuki Davida Gow’a "Glany na glanc" w reżyserii Krzysztofa Rzączyńskiego przedstawiającej konflikt światopoglądowy między liberalnym adwokatem, Żydem a bronionym przez niego z urzędu młodym skinheadem aresztowanym za śmiertelne pobicie Hindusa.

Na festiwalu zostaną także zaprezentowane oparte na faktach "Ogrody Frau Hess" w reżyserii Karoliny Kirsz. Podczas wojny profesor botaniki zostaje odesłany z obozu koncentracyjnego do pracy jako ogrodnik w posiadłości żony zastępcy Fuehrera. Bohaterzy ulegają wzajemnej fascynacji.

Tegoroczny festiwal, którego organizatorem jest Fundacja Shalom, odbędzie się w rejonie pl. Grzybowskiego i ul. Próżnej, w Austriackim Forum Kultury i na Pradze oraz po raz pierwszy na pl. Defilad. Poza atrakcjami teatralnymi zaplanowano ponad sto wydarzeń kulturalnych m.in. koncertów, wystaw, wykładów, warsztatów, spotkań literackich i pokazów filmowych. Podobnie jak w roku ubiegłym odbędą się nie tylko w stolicy, ale też w innych miastach związanych z postacią I.B. Singera - Leoncinie, Radzyminie i Biłgoraju oraz Nowym Jorku, gdzie pisarz wyemigrował w 1935 r.