Maryja ma moc nas uwolnić, bo sama jest ikoną wolności [Nowenna PEŁNA ŁASKI - dzień drugi]
Wolność, o której tyle mówimy w dzisiejszym świecie, dla chrześcijanina nie jest wartością absolutną, samoistną. Mam przed oczyma te kobiety, które w naszej cywilizacji stały się ikonami takiej właśnie wolności i miłości.
____________________________________________________________________________
Rozpoczynamy nowennę, która ma nas przygotować do uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP. Dla wielu ukoronowaniem tego czasu będzie Godzina Łaski, którą odprawimy w samo południe 8 grudnia. Gdy Maryja według danej swym dzieciom obietnicy udziela łask każdemu, kto o nie szczerze prosi.
Kim jest Maryja? Znasz ją naprawdę? To kobieta, która niszczy mity i łamie stereotypy o Bogu i człowieku. Ludzką naturę podnosi do Boga, Boga przynosi do człowieka, a sama staje się bliska każdemu bytowi - zrodzonemu i stworzonemu. Godzi w sobie to, co wydaje się trudne do pogodzenia: cielesność i duchowość. Jest z krwi, kości i ducha. Ta nowenna pozwoli ci poznać ją bardziej i pokochać jak własną matkę.
____________________________________________________________________________
Słowo Boże (Ga 5,1.13-15):
Z Listu świętego Pawła do Galatów
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli.
Rozważanie
Wolność, o której tyle mówimy w dzisiejszym świecie, dla chrześcijanina nie jest wartością absolutną, samoistną. Kształtuje ją całe uniwersum wartości, które jej towarzyszą.
Jednym z największych czcicieli Niepokalanej był św. Maksymilian Kolbe. To jego postać przywołał św. Jan Paweł II w kazaniu 8 grudnia 1982 roku. Warto w tym miejscu wspomnieć spostrzeżenie księdza Józefa Tischnera, który swego czasu oświadczył, że żadna filozofia XX wieku nie powiedziała tyle o człowieku, co ofiara św. Maksymiliana. Wolność Kolbego kształtowała się w podziwie dla Niepokalanej:
"Przykład Niepokalanej oświecał i kierował całą jego heroiczną egzystencję na szlakach świata i z jego śmierci w obozie zagłady w Auschwitz uczynił chwalebne świadectwo chrześcijanina i kapłana" - (Jan Paweł II, homilia z 8 grudnia 1982 roku w bazylice Santa Maria Maggiore).
Wolność chrześcijanina kształtowana przez orędzie Ewangelii, a to oznacza przede wszystkim, że człowiek jest kochany przez Boga. Powinniśmy się nauczyć na pamięć zdania Jezusa przekazanego przez ewangelistę Jana: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Tym zdaniem winniśmy otwierać każdą naszą modlitwę, każde spotkanie formacyjne lub duszpasterskie, więcej - każdą godzinę naszego życia. nie redukuje się tylko i wyłącznie do zdolności wyboru, ale umożliwia człowiekowi zorientowanie swojej egzystencji ku pełni człowieczeństwa. Tak, aby w człowieku było 100% człowieka.
W tym znaczeniu św. Maksymilian wyznacza pewien horyzont wolności chrześcijańskiej, która powodowana miłością potrafi przekroczyć nieprzekraczalne: sprawić, że człowiek składa siebie w ofierze. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15,13). I nie myślę tutaj tylko o polskim franciszkaninie. Mam przed oczyma te kobiety, które w naszej cywilizacji stały się ikonami takiej właśnie wolności i miłości. Jak chociażby Włoszkę Chiarę Corbellę Petrillo, u której wykryto guza języka. Odmawia rozpoczęcia terapii, gdyż jest w piątym miesiącu ciąży. Z leczeniem będzie czekała do narodzin synka, któremu z mężem nadadzą imię Francesco. Dziecko urodzi się zdrowe 30 maja 2011 r. Wtedy jednak jest już za późno na skuteczną terapię dla matki. Chiara umrze 13 czerwca 2012 r.
Modlitwa (wezwanie)
- Matko pięknej miłości, uproś mi u Twojego Syna potrzebną siłę do walki z moim egoizmem, którym ranię tak wiele osób.
Uczynek miłosierdzia
Zapisz sobie na kartce papieru fenomenalne zdanie Jezusa zachowane w Ewangelii świętego Jana: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16). Wracaj do tego zdania dzisiaj, jutro, pojutrze. W tramwaju, w drodze do pracy, przed zaśnięciem.
Modlitwa na zakończenie
Cała jesteś piękna o Maryjo!
nie ma w Tobie zmazy grzechu.
Wzbudź w nas wszystkich na nowo pragnienie świętości:
niech w naszym słowie jaśnieje blask prawdy,
niech w naszych dziełach rozbrzmiewa śpiew miłosierdzia,
niech w naszym ciele i sercach mieszkają czystość i niewinność,
niech w naszym życiu uobecnia się całe piękno Ewangelii.
Cała jesteś piękna o Maryjo!
W Tobie Słowo Boże stało się ciałem.
Pomóż nam trwać na uważnym słuchaniu głosu Pana:
niech krzyk ubogich nigdy nie zostawia nas obojętnymi,
niech cierpienie chorych i potrzebujących nie zastaje nas roztargnionymi,
niech nas porusza samotność starców i słabość dzieci,
niech każde ludzkie życie będzie przez nas wszystkich zawsze miłowane i czczone.
Cała jesteś piękna, o Maryjo!
W Tobie jest pełnia radości błogosławionego życia z Bogiem.
Spraw, abyśmy nie zatracili sensu naszej ziemskiej podróży:
niech delikatne światło wiary oświeca nasze dni,
niech pocieszająca siła nadziei kieruje naszymi krokami,
niech zaraźliwe ciepło miłości ożywia nasze serca,
niech oczy nas wszystkich będą utkwione mocno w Bogu, gdzie jest nasza prawdziwa radość.
Cała jesteś piękna o Maryjo!
Wysłuchaj naszej modlitwy, naszego błagania:
niech w nas będzie miłosierna miłość Boga w Jezusie,
niech to boskie piękno ocali nas, nasze miasto i cały świat. Amen.
(Franciszek, 8 grudnia 2013, Rzym, plac Hiszpański)
Skomentuj artykuł