Jezus Ubogi Król Wszechświata

To jest naprawdę absolutnie fundamentalne święto. Bez przeżycia go świadomie i głęboko, triumfalne pokazywanie Jezusa w czerwonym płaszczu i koronie jest po prostu groteską.

W Kościele zaczęliśmy po raz pierwszy przeżywanie święta, które może nam pomóc zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi w chrześcijaństwie i uniknąć jakiegoś chorego wypaczenia.

Papież Franciszek ustanawiając Światowy Dzień Ubogich bardzo świadomie (o czym sam pisze w orędziu) umiejscowił go dokładnie w tym miejscu w kalendarzu liturgicznym i poprosił, żeby jego obchody trwały nie jeden dzień, ale cały tydzień.

Ten tydzień skupienia się na ubogich i wykluczonych na różny, tragiczny sposób ludziach ("Staje nam ono codziennie przed oczami, widoczne w obliczach tysięcy osób naznaczonych bólem, wykluczeniem, nadużyciem, przemocą, torturami i więzieniem, wojną, pozbawieniem wolności i godności, ignorancją i analfabetyzmem, brudem i chorobami, brakiem pracy, handlem ludźmi i niewolnictwem, wygnaniem i biedą, przymusowymi przesiedleniami. Ubóstwo ma oblicze kobiet, mężczyzn oraz dzieci wykorzystywanych do podłych interesów, podeptanych przez przewrotną logikę władzy i pieniądza"), ma nas przygotować na właściwe zrozumienie uroczystości, która będzie tydzień później, czyli Uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Franciszek bardzo mocno podkreśla, że próba pokazywania Chrystusa Króla w oderwaniu od Jego "ubóstwa, nagości, i pozbawienia wszystkiego" jest fatalnym wypaczeniem.

Biskup Grzegorz Ryś w liście pasterskim zachęca do konkretnego zaangażowania i spotkania. Bo Kościół poprzestający na słowach jest niewiarygodny. I jeśli nie doświadczymy realnego spotaknia z ubogim, nie damy sobie szansy na spotkanie Chrystusa. "Usilnie namawiam wszystkich, aby włączyć się w każde działanie i inicjatywę, jakie zostaną podjęte z okazji I Światowego Dnia Ubogich. Proszę o modlitwę za ubogich i z ubogimi, a także za wszystkie nasze dzieła charytatywne i za wszystkich, którzy świadczą miłość potrzebującym (…) Być może jednak można uczynić coś jeszcze? Zaprosić na obiad samotnego sąsiada? Albo wreszcie zjeść rzeczywiście obiad z najbliższymi? Może trzeba pójść odwiedzić kogoś w szpitalu? Albo iść pomodlić się z kimś, kto opłakuje dopiero co zmarłą bliską osobę. Pamiętajmy: to są wszystko spotkania z naszym Panem, który właśnie przychodzi".

Niech nam to nie umknie. To jest naprawdę absolutnie fundamentalne święto. Bez przeżycia go świadomie i głęboko, triumfalne pokazywanie Jezusa w czerwonym płaszczu i koronie jest po prostu groteską.

***

W dniach od 12-19 listopada w całym Kościele trwa ustanowiony przez papieża Franciszka Światowy Dzień Ubogich. Redakcja DEON.pl włączyła się w przygotowanie tego święta w Archidiecezji Krakowskiej. Centralnym miejscem naszego świętowania będzie Namiot Spotkania na Małym Rynku. Dokładny plan wydarzeń znajdziecie tutaj: sdu.malopolska.pl. Z całego serca zachęcamy do spotkania się w tych dniach z ubogimi.

***