Niemiecka diecezja zezwala na przyjmowanie homoseksualistów do seminarium

Niemiecka diecezja zezwala na przyjmowanie homoseksualistów do seminarium
(fot. Josh Applegate // Unsplash)
wdr.de / opoka.org.pl / KAI // kk

"Jeśli zachowują celibat, to mogą zostać zaakceptowani do kapłaństwa" - mówił rektor seminarium diecezji Paderborn ks. Michael Menke-Peitzmeyer dla stacji WDR (Westdeutscher Rundfunk) 28 stycznia 2019 roku.

"Należy odróżnić orientację seksualną od praktyki homoseksualnej" - kontynuuje duchowny. "Jeśli dana osoba jest aktywnym seksualnie homoseksualistą, to jest to kryterium wykluczające dla kapłaństwa". Jeżeli jednak kandydat zachowuje celibat, to zdaniem Menke-Peitzmeyera, niezależnie od orientacji może zostać wyświęcony na księdza.

Nauczanie Kościoła na temat święceń dla osób homoseksualnych zostało wyrażone w Instrukcji Stolicy Apostolskiej z 29 listopada 2005 r. (pt. "Instrukcja dotycząca kryteriów rozeznawania powołania w stosunku do osób z tendencjami homoseksualnymi w kontekście przyjmowania ich do seminariów i dopuszczania do święceń"). Instrukcja odróżnia za Katechizmem "akty homoseksualne" od "tendencji homoseksualnych", a także odrzuca wcześniejsze rozróżnienie na "homoseksualizm czynny" i "homoseksualizm bierny".

Zgodnie z Instrukcją, Pismo Święte i Tradycja ukazują "akty" jako "grzechy ciężkie (...) wewnętrznie niemoralne i sprzeczne z prawem naturalnym". Natomiast "tendencje homoseksualne" choć są "także obiektywnie nieuporządkowane", to dla osób które je mają "często stanowią próbę". Dlatego też, jak czytamy w Instrukcji, "osoby takie trzeba przyjmować z szacunkiem i wrażliwością".

W związku z powyższym Kongregacja Wychowania Katolickiego, która przygotowała Instrukcję, wskazała wyraźnie, że "Kościół, głęboko szanując osoby, których dotyczy ten problem, nie może dopuszczać do seminarium ani do święceń osób, które praktykują homoseksualizm, wykazują głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne lub wspierają tak zwaną «kulturę gejowską»".

"Osoby takie, w istocie, znajdują się w sytuacji, która poważnie uniemożliwia im poprawną relację do mężczyzn i kobiet. Nie można w żaden sposób zignorować negatywnych konsekwencji mogących zrodzić się na skutek święceń osób o głęboko zakorzenionych tendencjach homoseksualnych" - piszą autorzy dokumentu.

W odmiennej sytuacji znajdują się osoby, które posiadają tendencje homoseksualne, lecz te jak czytamy w Instrukcji, "są jedynie wyrazem przejściowego problemu, takiego jak, na przykład, niezakończony jeszcze proces dorastania". W przypadku takich kandydatów "tendencje muszą być wyraźnie przezwyciężone przynajmniej trzy lata przed święceniami diakonatu".

Ważną osobą w formacji przyszłego kapłana jest kierownik duchowy, który ma za zadanie ocenić cechy osobowości kandydata i rozeznać czy jest zdatny do święceń. Dlatego "jeśli kandydat uprawia homoseksualizm albo wykazuje głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne, jego kierownik duchowy, a także spowiednik, ma obowiązek odwieść go w sumieniu od podążania ku święceniom" - precyzuje watykański dokument.

Niedawno w temacie księży-homoseksualistów wypowiedział się również biskup Würzburga Franz Jung, który mówił w podobnym tonie jak rektor seminarium z Paderborn.

"Nie podważam ich kwalifikacji duszpasterskich" - mówił bp Franz Jung. "To fakt, że są księża, którzy mają taką orientację seksualną i trzeba sobie z tym radzić". Duchowny podkreślał, że nie wolno zapominać, że wszystkich księży obowiązuje celibat. "Taki ksiądz ma takie same obowiązki jak każdy inny, a jeśli ich nie wypełnia, to trzeba z nim porozmawiać".

W książce "Siła powołania", będącej wywiadem-rzeką z papieżem Franciszkiem, Ojciec Święty również odniósł się do kwestii homoseksualnych księży. Stwierdził, że "sprawa homoseksualizmu jest bardzo poważna i wymaga odpowiedniego rozeznania wśród kandydatów od samego początku".

"Na etapie formacji musimy bardzo troszczyć się o dojrzałość ludzką i uczuciową" - dodał. Rozeznanie jest szczególnie ważne, bo bez niego "problemy rosną". "Zdarza się, że na początku nie są widoczne, ale potem się ujawniają" - zaznaczył Franciszek.

Franciszek podkreśla, że nie można negować faktu istnienia homoseksualnych księży, nie można się jednak na to w żadnej mierze godzić. Wspomina, że pewien zakonnik pytał go, czy widzi coś złego w obecności w jego zgromadzeniu "dobrych chłopaków, którzy byli gejami". Mówił papieżowi, że "nie jest to aż tak poważna sprawa; to tylko sposób wyrażania afektu".

Zdaniem Franciszka to błędny sposób myślenia. "Nie jest to po prostu sposób wyrażania afektu. W życiu konsekrowanym i kapłańskim na tego rodzaju afekty nie ma miejsca. Dlatego Kościół zaleca, by osób o zakorzenionej tendencji homoseksualnej nie przyjmować do posługi kapłańskiej ani do zgromadzeń zakonnych" - zaznacza Franciszek. I wyraźnie dodaje: "Posługa kapłańska i życie konsekrowane nie są dla nich". Poleca, by "homoseksualnych księży, zakonników i zakonnice zdecydowanie nakłaniać do pełnego przeżywania celibatu".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Mark E. Thibodeaux SJ

W każdej sytuacji, czy to zwyczajnego dnia, czy w chwili podejmowania ważnej decyzji, w głowie i sercu słyszysz wiele głosów proponujących ci różne działania lub reakcje. Ignacjańska metoda rozeznawania uczy, jak dostroić swoje duchowe zmysły,...

Skomentuj artykuł

Niemiecka diecezja zezwala na przyjmowanie homoseksualistów do seminarium
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.