Papież: kryzys klimatyczny zagraża przyrodzie i naszemu życiu

Papież: kryzys klimatyczny zagraża przyrodzie i naszemu życiu
(fot. giulio napolitano / shutterstock.com)
PAP / pk

"Stworzyliśmy kryzys klimatyczny, który poważnie zagraża przyrodzie i życiu, także naszemu" - napisał papież Franciszek w orędziu na temat ochrony środowiska. Zaapelował o skruchę i nawrócenie oraz o to, by "porzucić uzależnienie od paliw kopalnych".

Watykan ogłosił w niedzielę papieskie orędzie z okazji obchodzonego przez Kościół 1 września Światowego Dnia Modlitwy o Ochronę Świata Stworzonego.

Papież podkreślił: "Od zamieszkałej ziemi, po wody karmiące życie, od drzew wydających owoce, po zwierzęta zamieszkujące wspólny dom, wszystko jest drogie w oczach Boga, dającego człowiekowi stworzenie jako cenny dar, którego trzeba strzec".

Przeczytaj pełną treść papieskiego przemówienia>>

DEON.PL POLECA

"Niestety - dodał - ludzka odpowiedź na dar została naznaczona grzechem, zamknięciem się w swojej autonomii, chciwością posiadania i eksploatacji".

"Egoizmy i interesy uczyniły ze stworzenia, będącego miejscem spotkania i dzielenia się, teatr rywalizacji i konfliktów. W ten sposób zagrożone jest samo środowisko" - ostrzegł Franciszek.

Jak zauważył, środowisko naturalne stało się w rękach człowieka czymś, co można wyzyskiwać.

Przypomniał, że w ostatnich dekadach nastąpił wzrost degradacji środowiska, a "nieustanne zanieczyszczenie, nieprzerwane stosowanie paliw kopalnych, intensywna eksploatacja rolnicza, praktyka wytrzebienia lasów podnoszą globalne temperatury do poziomu alarmowego".

Zwrócił uwagę na to, że wzrost intensywności i częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych oraz pustynnienie gleby wystawiają na ciężką próbę najuboższych.

"Topnienie lodowców, niedobór wody, brak troski o zbiorniki wodne i znaczna obecność plastiku i mikroplastiku w oceanach są także faktami niepokojącymi, potwierdzającymi konieczność pilnych interwencji, których nie można dłużej odkładać" - napisał Franciszek.

"Stworzyliśmy kryzys klimatyczny, który poważnie zagraża przyrodzie i życiu, w tym także naszemu" - dodał.

Zdaniem papieża przyczyną tego jest to, że ludzie zapomnieli, kim są: "stworzeniami na obraz Boga powołanymi, by zamieszkiwać jako bracia i siostry w tym samym wspólnym domu".

"Nie zostaliśmy stworzeni, aby być jednostkami, które panują niepodzielnie, lecz zostaliśmy pomyślani i chciani, by być w centrum sieci życia, którą stanowią miliony gatunków, połączonych dla nas z miłością przez naszego Stwórcę. Nadszedł czas, by odkryć na nowo nasze powołanie jako dzieci Bożych, braci między nami, strażników stworzenia" - wskazał.

W opinii papieża nadszedł "czas skruchy i nawrócenia, powrotu do korzeni".

Franciszek wezwał do modlitwy za "wspólny dom", czyli za środowisko naturalne. Wyraził pragnienie, aby modlitwy te potrwały do 4 października, kiedy Kościół obchodzi wspomnienie św. Franciszka z Asyżu.

Zaapelował o refleksję nad stylem życia i nad tym, że codzienne wybory dotyczące żywności, konsumpcji, podróży, zużycia wody, energii i wielu dóbr materialnych są często "bezmyślne i szkodliwe".

"Zbyt często triumfujemy nad stworzeniem. Wybierajmy zmianę, przyjęcie prostszego i bardziej pełnego szacunku stylu życia" - dodał papież.

Podkreślił: "Nadszedł czas, aby porzucić uzależnienie od paliw kopalnych i podjąć szybko i stanowczo przejście na formy energii czystej oraz na zrównoważoną gospodarkę o obiegu zamkniętym".

Wyraził przekonanie, że należy słuchać rdzennej ludności, "której wielowiekowa mądrość może nauczyć nas lepszego przeżywania relacji ze środowiskiem".

Franciszek wyraził uznanie dla młodych ludzi, którzy podnoszą głos na całym świecie i "wzywają do odważnych decyzji", gdyż są "rozczarowani zbyt wieloma niespełnionymi obietnicami, zobowiązaniami podjętymi i pominiętymi z powodu interesów i korzyści partykularnych".

"Młodzi ludzie przypominają nam, że Ziemia nie jest dobrem, które można zmarnować, ale dziedzictwem, które należy przekazać; że nadzieja na jutro nie jest tylko pięknym uczuciem, ale zadaniem, które wymaga dziś konkretnych działań. Trzeba im dać prawdziwe odpowiedzi, a nie puste słowa; fakty, a nie złudzenia" - napisał.

Papież zaznaczył, że modlitwy i apele mają przede wszystkim na celu podniesienie świadomości przywódców politycznych i obywatelskich.

"Mam na myśli w szczególności rządy, które spotkają się w nadchodzących miesiącach, aby ponowić decydujące zobowiązania, by ukierunkować planetę na życie, a nie na pewną śmierć" - wyjaśnił.

"Wybierzmy więc życie! Powiedzmy +nie+ zachłanności konsumpcji i roszczeniom wszechmocy, drogom śmierci; podejmijmy drogi dalekosiężne, na które składają się odpowiedzialne wyrzeczenia dziś, aby zapewnić perspektywy życiowe na jutro"- zaapelował.

Franciszek wezwał, aby nie ulegać "przewrotnej logice łatwych zysków".

Położył nacisk na szczególne znaczenie nadchodzącego szczytu ONZ w sprawie działań na rzecz klimatu, podczas którego - jak napisał - "rządy będą miały za zadanie wykazać wolę polityczną drastycznego przyspieszenia działań zmierzających do jak najszybszego osiągnięcia zerowych emisji netto gazów cieplarnianych oraz ograniczenia średniego wzrostu temperatury globalnej do 1,5°C w porównaniu do poziomów sprzed epoki przemysłowej, zgodnie z celami porozumienia paryskiego".

Przypomniał również, że poważnie zagrożona jest integralność Amazonii, której poświęcony będzie październikowy synod biskupów w Watykanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek

Mądrość przychodzi z wiekiem

Oni najlepiej rozumieją, że życie czasem się komplikuje. Gdy popełniamy błąd, stają przy nas. Osoby starsze to nieocenieni doradcy. Upływający czas zabrał im młodość, lecz dał mądrość.

Ta jedyna w swoim...

Skomentuj artykuł

Papież: kryzys klimatyczny zagraża przyrodzie i naszemu życiu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.