Lekarze mówili, że będę "rośliną". Żyję i mam się dobrze
youtube.com/ ed
- Kiedy się urodziłam, moi rodzice usłyszeli od lekarza, że będę "rośliną". Że nie będę widzieć, słyszeć, chodzić. Że lepiej oddać mnie do domu dziecka i zrobić sobie nowe dziecko - opowiada Basia Turek.
Na szczęście rodzice Basi postanowili o nią zawalczyć, choć na początku nie wiedzieli jak. Jej dzieciństwo wyznaczał rytm godzin żmudnej rehabilitacji i leżenia w gipsie. Dzisiaj żyje i ma się świetnie. Zaraża życiową energią i entuzjazmem. Postanowiła podzielić się swoją historią i spotkaniem Boga, który o 180 stopni zmienił jej życie, a ona się na to zgodziła.
Basia Turek prowadzi bloga Pełnymi garściami
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł