Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla UE

Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla UE (fot. flickr.com/ by World Economic Forum)
PAP / ad

Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla strefy euro i Unii Europejskiej - ocenia minister finansów Jacek Rostowski.

Parlament w Atenach udzielił w nocy z wtorku na środę wotum zaufania rządowi premiera Jeorjosa Papandreu.

W przyszłym tygodniu program oszczędnościowy i prywatyzacyjny rządu poddany zostanie pod głosowanie w parlamencie. Jeśli zostanie przyjęty, Grecja ma szansę uniknąć bankructwa - może liczyć na pomoc Unii Europejskiej.

W reakcji na wynik głosowania w Atenach, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział, że wotum zaufania dla greckiego rządu to dobra wiadomość dla Grecji i UE.

DEON.PL POLECA

"Konsekwencje upadku Grecji byłyby katastrofalne nie tylko dla strefy euro, ale i całej Unii Europejskiej" - powiedział Rostowski w środowym wywiadzie dla RMF FM.

"Wspieramy NBP w walce z inflacją sprzedając środki unijne na rynku walutowym i (...) najszybciej w Europie, nie licząc Grecji, konsolidując finanse publiczne. To pomaga w opanowaniu inflacji" - mówił Rostowski.

"W pełni popieram politykę prezesa NBP i Rady Polityki Pieniężnej. Inflacja to poważny problem, z którym jestem przekonany bank centralny sobie poradzi" - dodał.

Według GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 5,0 proc. w stosunku do maja 2010 roku, a w porównaniu z kwietniem 2011 r. o 0,6 proc.

Natomiast z obliczeń Eurostat wynika, że roczna inflacja HICP w Polsce wyniosła w maju 2011 r. 4,3 proc. wobec 4,1 proc. w kwietniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,5 proc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla UE
Komentarze (3)
G
gratuluacje
22 czerwca 2011, 16:25
A Tusk zapowiedział, że da 1 miliard (250 milionów Euro) zł na kredyt dla Grecji. U nas nie ma pieniędzy na leczenie ludzi , naukę, wojsko , policję a Tusk ciepłą rączka wyda nasze pieniądze. Cóż łatwo wydaje się nie swoje pieniądze aby być chwalonym przez UE. Cieplutka posadka w UE już czeka? Może komisarza lub szefa Komisji Europejskiej?
A
anonim
22 czerwca 2011, 12:37
Słyszałem, że w obliczu kryzysu - kiedy to było? - Koreańczycy oddawali swoje prywatne rzeczy, by uratować państwo. Pamiętamy i z naszej historii patriotyczne oddawanie biżuterii, publiczne zbiórki. Co się stało z ludźmi w Europie. Czy to socjalizm, lewica-lewactwo, antytradycja tak zdemoralizowało całe społeczeństwa? Czy znów zwykli obywatele mają wspierać możnych świata tego, bankierów wszystkich krajów (czyli kilku)?
S
szary
22 czerwca 2011, 10:52
  Oszustwa i nadużycia (zarówno te finansowe, gospodarcze , jak i zaufania partnerów europejskich), jakich - cynicznie i z premedytacją - dopuszczali się Grecy i Grecja, powinny spowodować, że  to państwo i jego obywatele poniosą konsekwencje swej działalności .  Na pewno nie była to tylko zwykła lekkomyślność i niefrasobliwość z ich strony - że wspomnę tylko masowe wyłudzanie pieniędzy z dopłat na sztuczne plantacje sadów,  płacenie 13 i 14 pensji - mocno zawyżonych a nie mających pokrycia w budżecie,  wyłudzanie świadczeń socjalnych na nieżyjące od lat osoby - itd, itp; No - żyło się!  To teraz Ci  nad Wisłą  mają za to płacić?   Anglia - ta przyjęła trzeżwe i racjonalne stanowisko.