Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla UE
Bankructwo Grecji byłoby katastrofą dla strefy euro i Unii Europejskiej - ocenia minister finansów Jacek Rostowski.
Parlament w Atenach udzielił w nocy z wtorku na środę wotum zaufania rządowi premiera Jeorjosa Papandreu.
W przyszłym tygodniu program oszczędnościowy i prywatyzacyjny rządu poddany zostanie pod głosowanie w parlamencie. Jeśli zostanie przyjęty, Grecja ma szansę uniknąć bankructwa - może liczyć na pomoc Unii Europejskiej.
W reakcji na wynik głosowania w Atenach, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział, że wotum zaufania dla greckiego rządu to dobra wiadomość dla Grecji i UE.
"Konsekwencje upadku Grecji byłyby katastrofalne nie tylko dla strefy euro, ale i całej Unii Europejskiej" - powiedział Rostowski w środowym wywiadzie dla RMF FM.
"Wspieramy NBP w walce z inflacją sprzedając środki unijne na rynku walutowym i (...) najszybciej w Europie, nie licząc Grecji, konsolidując finanse publiczne. To pomaga w opanowaniu inflacji" - mówił Rostowski.
"W pełni popieram politykę prezesa NBP i Rady Polityki Pieniężnej. Inflacja to poważny problem, z którym jestem przekonany bank centralny sobie poradzi" - dodał.
Według GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 5,0 proc. w stosunku do maja 2010 roku, a w porównaniu z kwietniem 2011 r. o 0,6 proc.
Natomiast z obliczeń Eurostat wynika, że roczna inflacja HICP w Polsce wyniosła w maju 2011 r. 4,3 proc. wobec 4,1 proc. w kwietniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,5 proc.
Skomentuj artykuł