Bronisław Komorowski o zadaniach gospodarki
Zmiany w finansach publicznych i systemie finansowym, reformy rynku pracy i systemu podatkowego, utrzymanie chłonnego rynku wewnętrznego - to najważniejsze zadania dla gospodarki, przedstawione przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na XXII Forum Ekonomicznym w Krynicy.
"Przyszłość w najbliższych latach będzie należeć do gospodarki, do tych gospodarek, które dbają o stabilność ekonomiczną i konkurencyjność. To one dają szanse na zwycięstwo, są najlepszym narzędziem obronnym w kryzysie, tym samym to one powinny stanowić oś strategiczną naszych politycznych projektów i działań" - podkreślił Bronisław Komorowski, który otwierał Forum razem z prezydentem Chorwacji Ivo Josipovicem.
Prezydent wymienił pięć zadań, które jego zdaniem są najważniejsze dla wzmocnienia mechanizmów obronnych przed kryzysem, a jednocześnie kluczowe dla stabilności filarów konkurencyjnej gospodarki naszego kraju.
Pierwszym z nich - według niego - ma być zwiększenie bezpieczeństwa finansów publicznych. Komorowski zauważył, że Polska na szczęście ma mechanizmy obronne, z których najważniejszy to "kotwica" zadłużenia publicznego wynosząca 60 proc. PKB.
"Jesteśmy więc zasadniczo zabezpieczeni w tym obszarze już od dawna, ale musimy zadbać o stopniowe redukowanie deficytu i długu publicznego, po to, by zmniejszyć zależność od rynków finansowych oraz stworzyć bufor bezpieczeństwa i margines swobody w polityce fiskalnej" - oświadczył prezydent. Zastrzegł, że zmniejszenie to powinno postępować w miarę ożywiania sektora prywatnego, tak aby utrzymać wzrost gospodarczy w Polsce.
Drugim priorytetem przedstawionym przez Komorowskiego było umacnianie bezpieczeństwa naszego systemu finansowego. Prezydent podkreślił w tym kontekście, że nasze banki są bardzo bezpieczne na tle rozwiązań w innych krajach europejskich. Zauważył, że banki w Polsce nie dość, że nie potrzebują dokapitalizowania, to jeszcze mają więcej kapitału niż wymagają tego przepisy.
Jak podkreślił Komorowski, mamy skuteczny nadzór finansowy, dobry system gwarancji depozytów bankowych i płynny kurs walutowy, niemniej niektóre elementy wymagają dodatkowego działania.
"W ramach wzmacniania systemów obronnych konieczne jest ukończenie prac nad mechanizmami tzw. głębokiej restrukturyzacji, a nawet nad ewentualnymi przekształceniami właścicielskimi banków, jeśli by się pojawiło zagrożenie" - stwierdził prezydent. Przekonywał, że takie regulacje to rodzaj dodatkowej polisy ubezpieczeniowej dla obywateli, którzy oszczędzają bądź biorą kredyty.
Trzecim punktem wymienionym przez prezydenta była reforma rynku pracy. Jak zaznaczył, Polska potrzebuje gruntownej reformy systemu wsparcia bezrobotnych, tak aby praca, a nie zasiłek, aktywizacja, rejestracja - stały się podstawowym celem działania służb zatrudnienia i bezrobotnych. Zdaniem prezydenta w dialogu społecznym potrzebne jest też poszukiwanie bardziej elastycznych rozwiązań w kodeksie pracy, które pozwoliłyby przedsiębiorcom na dostosowywanie się do koniunktury bądź dekoniunktury bez konieczności redukcji zatrudnienia.
Komorowski zwrócił uwagę na niepokojące zjawisko utrwalania się "segmentu pracy mniej pewnej", czyli powszechnego zawierania umów czasowych czy umów na zlecenie.
"Przezwyciężyć te tendencje może zbliżanie warunków pracy wynikających z różnych form zatrudnienia. Celem powinno być usuwanie zbędnych obciążeń pracodawców przy zachowaniu rozsądnego poziomu bezpieczeństwa pracowników" - wskazywał Komorowski.
Jak zaznaczył, nie można przy tym zapominać o zachowaniu równowagi między życiem zawodowym a obowiązkami rodzinnymi. Dodał, że odnowa demograficzna, wzrost liczby dzieci potrzebne są Polsce zarówno z powodów ekonomicznych, jak i społecznych.
Czwartym zadaniem, o którym mówił prezydent, jest utrzymanie w Polsce chłonnego rynku wewnętrznego. "On był naszą szansą w okresie bronienia się przed kryzysem już istniejącym w Europie. Jesteśmy dużym krajem, dzięki temu mamy też duży, chłonny rynek wewnętrzny - jest on dla nas buforem bezpieczeństwa i stabilizatorem w sytuacji zjawisk kryzysowych za granicą" - powiedział Komorowski.
Jak dodał, wiara i optymizm mogą nie wystarczyć dla wspierania konsumpcji w gospodarstwach domowych oraz w inwestycjach i przedsiębiorstwach. Zdaniem prezydenta ważnym warunkiem ożywienia rynku wewnętrznego jest wzrost zatrudnienia.
"Istotnym filarem rynku wewnętrznego są małe i średnie przedsiębiorstwa, które dają pracę ponad połowie wszystkich aktywnie zawodowo Polaków" - zauważył. Przypominając, że podpisał już dwie ustawy deregulacyjne, wyraził nadzieję, że kolejne podobne akty prawne znajdą się na jego biurku.
W tym kontekście stwierdził, że konieczne są reformy zwiększające przejrzystość systemu podatkowego oraz swobodę gospodarowania - poprzez usprawnienie systemu prawa i sądownictwa gospodarczego.
Ostatni z wymienionych przez prezydenta punktów to otwieranie Polski na nowe bieguny wzrostu gospodarczego. Jak wyjaśniał, potrzebna jest "geograficzna dywersyfikacja naszych handlowych i biznesowych zaangażowań".
Ocenił, że w ostatnich latach postępowała znacząca koncentracja geograficzna naszego eksportu, w związku z czym jest on nastawiony na rynki UE. Tymczasem - wskazywał - taki profil wymiany handlowej niesie ze sobą też zagrożenia.
Zapowiedział, że w czasie swoich wizyt, podobnie jak to miało miejsca podczas podróży do Chin, będzie starał się organizować spotkania ludzi biznesu, tak by promować polską gospodarkę i ułatwiać nawiązywanie kontaktów.
Zdaniem prezydenta na nowych rynkach konieczne jest stworzenie przez polskie firmy większych struktur, tak aby stały się one partnerami dla dużych podmiotów tam funkcjonujących, a także większa aktywność regionalnych czy branżowych izb gospodarczych.
Komorowski mówił, że uczestnicy spotkania w Krynicy muszą rozważyć, co zrobić, aby przezwyciężyć kryzys możliwie jak najszybciej, a jego skutki uczynić jak najmniej dotkliwymi dla obywateli. "To zadanie dla nas - polityków, zadanie dla nas, dla Europejczyków. Pomysł na trudne czasy jest najważniejszym sprawdzianem naszego zaangażowania w polityczny projekt bez precedensu, jakim jest Europa oraz integracja europejska" - zaznaczył.
Wskazywał też, że warunkiem pokonania kryzysu w całej UE jest pogłębienie integracji, także w obszarze gospodarczym. Zastrzegł przy tym, że pokonanie kryzysu w UE będzie możliwe, jeśli w wymiarze każdego kraju UE będziemy potrafili szukać rozwiązań, które pozwoliłby czynić gospodarki bardziej konkurencyjne.
Krynickie forum to jedno z najważniejszych wydarzeń ekonomiczno-gospodarczych w Europie Środkowo-Wschodniej. Temat przewodni tegorocznych obrad - "Nowe wizje na trudne czasy. Europa i świat wobec kryzysu" - nawiązuje do wciąż powracających pytań o najlepszy model gospodarczy oraz o cele społeczeństw w kontekście kryzysu finansowego.
Skomentuj artykuł