Chiny budują stację kosmiczną. Skorzystają z niej Polacy

Fot. NASA / unsplash.com
PAP / tk

Chiny wysłały na orbitę zespół tajkonautów, którzy będą budować stację kosmiczną Tiangong („niebiański pałac”). Stacja ma zostać oddana do użytku w 2022 roku. Ma się tam odbyć ponad 1000 eksperymentów, w tym projekt współtworzony przez badaczy z Polski.

Chińskie władze deklarują skłonność do współpracy z zagranicznymi naukowcami, ale pojawiają się obawy, że napięcia geopolityczne mogą tę współpracę utrudnić. Według ekspertów Pekin chce pokazać światu, że badanie kosmosu nie musi się opierać na Stanach Zjednoczonych. Część komentatorów na Zachodzie wyraża niepokój w związku z szerszym rozwojem chińskiej potęgi kosmicznej, w tym kosmicznych technologii wojskowych.

DEON.PL POLECA

Jako pierwszy, w kwietniu 2021 roku, na orbicie znalazł się kluczowy element stacji, moduł mieszkalny Tianhe („harmonia niebios”). Jest nieco większy od miejskiego autobusu i może w nim przez długi czas mieszkać troje taikonautów lub nawet sześciu w czasie rotacji załogi. Przebywa tam obecnie trzyosobowa załoga, która ma tam pozostać łącznie przez sześć miesięcy, testując rozwiązania techniczne przed uruchomieniem stacji.

Moduł Tianhe wyposażony jest w stacje dokujące dla statków kosmicznych: towarowych i załogowych, które będą regularnie odwiedzać Tiangonga. Zautomatyzowane pojazdy typu Tianzhou („niebiański statek”) dostarczają do stacji zapasy towarów i paliwa. Taikonauci przybywają na stację na pokładzie statków z serii Shenzhou („boski statek”).

Z powodu restrykcji wprowadzonych przez USA Chiny były praktycznie odcięte od badań prowadzonych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Oczekuje się, że ISS zakończy działalność w przeciągu kilku lat, a wówczas Tiangong może się stać jedynym czynnym laboratorium na orbicie Ziemi - podkreśla agencja Reutera.

Eksperymenty na chińskiej stacji kosmicznej

Chińscy naukowcy powiedzieli magazynowi „Nature”, że wstępnie zatwierdzono ponad 1000 eksperymentów, które mają się odbyć na stacji Tiangong. Będą je wykonywali głównie badacze z Chin, ale władze w Pekinie deklarują otwartość na współpracę z zagranicą, w tym z USA. W czerwcu 2019 roku Chińska Agencja Załogowych Lotów Kosmicznych (CMSA) i Biuro ONZ do spraw Przestrzeni Kosmicznej (UNOOSA) ogłosiły wstępny wybór dziewięciu projektów międzynarodowych, przy których pracują łącznie 23 instytucje z 17 krajów.

Jednym z tych planowanych eksperymentów jest POLAR-2, badanie polaryzacji rozbłysków gamma, których nie można obserwować na Ziemi. Eksperyment przygotowany został przez konsorcjum z udziałem polskiego Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) i będzie kontynuacją projektu POLAR, przeprowadzonego w 2016 roku w chińskim laboratorium kosmicznym Tiangong-2, które nie jest już na orbicie. Naukowcy spodziewają się, że nowa aparatura zacznie zbierać dane w 2024 roku – informował NCBJ.

Dziennik „Financial Times” informował niedawno, że Chiny przeprowadziły próbę nowego typy broni hipersonicznej, poruszającej się po orbicie, by ominąć systemy przeciwrakietowe. Najwyższy rangą amerykański wojskowy gen. Mark Milley ocenił test jako „bardzo niepokojący” i porównał go do wystrzelenia przez ZSRR Sputnika 1, które wywołało szok w USA. Chińskie MSZ zaprzeczyło doniesieniom o próbie broni hipersonicznej i oświadczyło, że testowano pojazd kosmiczny.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Chiny budują stację kosmiczną. Skorzystają z niej Polacy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.