Comarch głównym sponsorem TSV Monachium

PAP/PR

Firma Comarch, która w Polsce jest sportowo związana z Cracovią Kraków, została głównym sponsorem TSV 1860 Monachium. "Od sezonu 2010/2011 logo polskiej spółki będzie zdobiło koszulki piłkarzy niemieckiego klubu" - poinformował dyrektor komunikacji Grupy Kapitałowej Comarch Paweł Kozyra.

"Monachijskie Lwy to klub z wielkimi tradycjami, rzeszą fanów i ogromną renomą, sięgającą poza granice Niemiec. Od początku naszej współpracy z TSV 1860 obserwujemy bardzo dynamiczny rozwój zarówno klubu, jak również drużyny. Chcielibyśmy, aby zajęła ona należne miejsce w zawodowym futbolu. Oczekujemy, iż wraz z naszym zaangażowaniem w TSV 1860 będzie rosła świadomość marki Comarch na niemieckim rynku, który jest obecnie dla nas kluczowy" - powiedział prezes firmy prof. Janusz Filipiak.

Grupa Comarch już od grudnia 2009 r. sponsoruje niemiecki klub. Jednak w środę - podczas uroczystości otwarcia w Monachium wielkiej jubileuszowej wystawy zorganizowanej z okazji 150-lecia założenia stowarzyszenia - prof. Janusz Filipiak oraz menedżer TSV Manfred Stoffers podpisali umowę, na mocy której polska firma stała się głównym sponsorem klubu.

DEON.PL POLECA

Podpisana w środę umowa będzie obowiązywać przez trzy lata (aż do sezonu 2012/2013). Oprócz możliwości umieszczenia logo Comarch na koszulkach TSV 1860 Monachium, spółka stanie się posiadaczem wielu dodatkowych praw marketingowych i promocyjnych. Będą należeć do nich m.in.: obecność na stadionowych billboardach oraz we wszelkich działaniach promocyjnych klubu w internecie, prasie, telewizji, radiu, jak również w reklamie zewnętrznej.

Dzięki firmie została nawiązana współpraca między Cracovią (Comarch ma w niej 49 proc. udziałów) a TSV 1860. Jednym z jej elementów będzie towarzyski mecz z okazji otwarcia nowego stadionu "Pasów", który odbędzie się jesienią 2010 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Comarch głównym sponsorem TSV Monachium
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.