Demonizowanie Radia Maryja

(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)

Fanem rozgłośni o. Tadeusza Rydzyka nie jestem, ale bawią mnie apele o "zrobienie porządku" z toruńskim radiem. Można odnieść wrażenie, że jest to największy, a może nawet jedyny problem Kościoła w Polsce i jeśli sie go rozwiąże, to wszystko się zmieni.

W sobotę Radio Maryja obchodziło uroczyście 20-lecie swojego istnienia. Nie ma chyba w Polsce innego medium, które budziłoby tak wiele skrajnych emocji (no może poza "Gazetą Wyborczą"). Nie chcę nikogo przekonywać, że toruńska rozgłośnia jest idealną stacją, ale warto spojrzeć na najczęściej pojawiające się pod jej adresem zarzuty i zastanowić się, czy nie są one trochę przesadzone.

Pranie mózgów

Zarzut nr 1: O. Rydzyk konsekwentnie "wychowuje sobie" armię posłusznych odbiorców, którzy w każdej chwili są gotowi wesprzeć finansowo jego "imperium" i karnie wykonają wszystkie polecenia. Ojciec Rydzyk wykorzystuje w ten sposób swoich słuchaczy. Jest to proceder wielce karygodny, bo odbiorcami Radia są głównie starsze osoby, które oddają mu swoje emerytury i są bardzo podatne na manipulację.

Czy jest to prawda? W jakimś stopniu na pewno tak, choć wydaje mi się, że mówienie o manipulowaniu i wykorzystywaniu jest bardzo wyolbrzymione. Zresztą te same argumenty można wytoczyć przeciwko innym mediom. Tak jak Radio Maryja "pierze mózgi" babciom, tak TVN czy "Gazeta Wyborcza" robią to z odbiorcą "wielkomiejskim, wykształconym i dobrze zarabiającym". Nie byłbym też taki pewien co do podatności wszystkich starszych osób na manipulację. Wrzucanie kilku milionów ludzi do jednego worka z pieczątką "nie zdolni do samodzielnego myślenia" jest mocno naciągane i krzywdzące.

Brak tolerancji

Zarzut nr 2: Na antenie toruńskiej rozgłośni pojawiają się wypowiedzi nietolerancyjne, obraźliwe dla innych środowisk i nie mające nic wspólnego z chrześcijańską wrażliwością. Można zaobserwować elementy ksenofobiczne i antysemickie.

Faktycznie jest tak, że część z wypowiedzi które można usłyszeć w Radiu Maryja nie świadczy zbyt dobrze o osobach które są ich autorami. Ale czy jest to powód by nawoływać do zamknięcia stacji? Warto zwrócić uwagę, że prawie wszystkie "niewłaściwe" opinie są dziełem słuchaczy. Co ciekawe rozgłośnia o. Rydzyka jest pewnym fenomenem jeśli chodzi o wolność słowa. Praktycznie każdy może zadzwonić i powiedzieć na antenie co mu ślina na język przyniesie. Logiczne jest, że przy takiej otwartości Radia, czasem mogą się pojawiać wypowiedzi na bardzo niskim poziomie, ale czy nie podobnie jest np. w internecie? Nawet u nas - na DEON.pl - pojawiają się takie komentarze, że ręce opadają i zaczynamy się zastanawiać kto coś takiego pisze i publikuje. Zresztą problem dotyczy wszystkich mediów w których można się swobodnie wypowiadać. Czy ktoś domaga się żeby ze względu na występowanie podobnych komentarzy na DEON.pl albo na Onecie zamykać te portale? Raczej nie.

Największe oburzenie budzą jednak kontrowersyjne wypowiedzi publicystów i ekspertów zapraszanych na antenę, ale czy znajdziemy w Polsce telewizję albo gazetę, w której pojawiają się tylko opinie wyważone, rzetelne i nieuderzające w jakieś inne, "wrogie" środowisko? Wildstein obraża Michnika, Żakowski Ziemkiewicza (i na odwrót), postępowcy walczą z ciemnogrodem i tak bez końca. Ponownie - Radio Maryja nie jest odosobnionym przypadkiem.

Zaangażowanie polityczne

Zarzut nr 3: Radio Maryja jest bardzo mocno zaangażowane w politykę. Na antenie propaguję się jedną partię i wspiera jej członków. Stacja określająca się jako "katolicka" nie powinna tak postępować.

Nie sposób nie zauważyć, że Radio wspiera PiS. Jest to w 100 procentach prawda i tak być nie powinno. Trochę jednak zalatuje hipokryzją oburzanie się na taki stan rzeczy ze strony "Wyborczej", TVN-u itp. - przecież oni też są zaangażowani politycznie, tylko że ich ulubieńcami jest inne ugrupowanie. Ktoś może powiedzieć, że nie są one mediami "katolickimi", więc nie ma co porównywać. Częściowo jest to słuszna uwaga, ale jeżeli spojrzymy na taki "Tygodnik Powszechny" - który w podtytule również używa przymiotnika "katolicki" - to musimy stwierdzić, że Radio Maryja nie jest jedynym kościelnym medium angażującym się w politykę. Oczywiście "Tygodnik" robi to dużo bardziej subtelnie i "intelektualnie". Ale czy ktoś z państwa słyszał kiedyś, żeby w ogólnopolskich mediach nawoływano do "radykalnych zmian" w redakcji kierowanej do niedawna przez ks. Bonieckiego?

Krytykować każdy może

Fanem rozgłośni o. Tadeusza Rydzyka nie jestem, ale bawią mnie apele o "zrobienie porządku" z toruńskim radiem.  Czasami wydaje mi się, że ludzie atakujący Radio myślą, że ma ono 30 milionów odbiorców i wpływ co najmniej taki jak TVP albo TVN. Można też odnieść wrażenie, że jest to największy, a może nawet jedyny problem polskiego Kościoła i jeśli go się rozwiąże, to wszystko się zmieni.

Łatwo jest krytykować, wytykać niedoskonałości i oburzać się na różne wypowiedzi, pojawiające się na antenie Radia Maryja, ale niech mi ktoś pokaże drugą instytucję, która zrobiła tak wiele dla starszych ludzi, która potrafiła ich zaktywizować, stworzyć między nimi poczucie wspólnoty, umożliwiła im wzajemną pomoc i wspólną modlitwę.

Na koniec polecam jeszcze bardzo ciekawą i rozsądną wypowiedź Cezarego Pazury:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Demonizowanie Radia Maryja
Komentarze (206)
A
amożetak
23 stycznia 2012, 16:27
Brak komentarzy na stronie Radia Maryja i Naszego Dziennika niewątpliwie stwarza wygodny dla redakcji model pracy. My mówimy, piszemy, a ty słuchaj, czytaj i milcz, może mógłbyś wyrazić poparcie, lub polemizować z niektórymi poglądami ale po co. Dlatego na stronie DEON między innymi tematami coraz częściej komentuje się Radio i jego artykuły. Na stronie DEON zasadniczo podawane są fakty i tylko fakty, a na stronie RM fakty zazwyczaj są od razu interpretowane, lub z założenia są mało wiarygodne przy jednoczesnym powołaniu się na wątpliwe źródło. Z mojej opinii z powodu niekompetencji wyłączam tematy czysto religijne.
G
Groszek
11 grudnia 2011, 18:03
Orliki są "nasze", więc są dostępne bez nadzoru (bo gminy nie mają na to funduszy) i są dewastowane, albo są niedostępne i służą jedynie dla reklamy rządu. Tu jest paradoks. Mieć kasę na budowę, a nie mieć na późniejszą eksploatację. Coś Ci się pomyliło. RM jest dostępne dla każdego, podobnie jak TV Trwam. Geotermia ma służyć też wszystkim zainteresowanym. Jaka więc w tym jest komuna ? Za to telewizja publiczna posiada kanał sportowy TVP Sport, ale mimo, że płacę abonament nie mam do niego dostępu. Czy to nie jest kapitalistyczny wyzysk abonenta przez państwowego nadawcę ?
M
Marcin
10 grudnia 2011, 22:08
Szkodliwa dla KK jest działalność na jego łonie wilków przebranych w owcze skóry. (...) Jego Radio i TV dociera praktycznie do każdego chcącego te stacje słuchać. A jak pojedziesz do Burkina Faso to też może spotkasz jakiegoś Redemptorystę. I nie wpieraj mi, że brak w RM i TV Trwam M. Olejnik, pana Machały, kłamiącego premiera, prezydenta popierającego in vitro czy T. Lisa jest budowaniem murów. Mury budują ci kapłani, którzy zostawiają swe owce, a zaczynają wygłaszać kazania na łamach GW. Czyli jak Św. Paweł przemawiał na pogańskim Aeropagu, to było budowanie murów. Powiem wprost: piszezsz brednie. (...) jest wysługiwanie się konkretnej partii politycznej, geotermia, telefonia komórkowa. To tacy Kapłani zostawiają owce, a wolą tworzyć mieszankę religijno-partyjno-biznesową.  Św. Paweł nawracał pogan na aeropagu, a kapłani na łamach GW "nawracają" wierzących. Nie rób z ojca Rydzyka takiego wysługiwacza, bo On nim wcale nie jest. Nie będę cytował jego słów krytykujących partię, którą tak nienawidzisz. Polska ma lepsze zasoby wód geotermalnych niż np. Niemcy, ale tym się od nich różnimy, że oni coś robią by je wykorzystać, a u nas rzuca się kłody pod nogi tego, który chce zapoczątkować ich wykorzystanie. Czy to źle, że inicjatorem przedsięwzięcia jest zakonnik ? Kapłan w dzisiejszych czasach nie może tylko nauczać z ambony. Musi wychodzić do ludzi. Zachęcać do działań dla dobra innych. Czy Redemptoryści to zakon krezusów, którzy łupią biednych, a sami w klasztornych celach pławią się w luksusie ? Dzieło ojca Tadeusza jest dziełem dla Polski i Polaków. To, że jego słowa bolą tych dla których Polska to nienormalność, nie oznacza wcale, że musi przestać przemawiać do sumienia Polaków. Przed nim w historii Polski było wielu kapłanów, którzy nie byli hołubieni przez ówczesnych władców, ale nie poddawali się. Liczę, że o. Tadeusz też się nie podda i jego dzieła będą owocować dla dobra Polski i całego Narodu.
C
cm
8 grudnia 2011, 22:39
O mój Kościół. Uważam, że polityczna działalność o. Rydzyka jest szkodliwa właśnie dla KK. Uważam, że KK i Polska potrzebuje otwartych kapłanów, którzy nie będą budować murów, tylko odważnie wychodzić do ludzi i rozmawiać dokładnie ze wszystkimi. Katolicy w Polsce nie potrzebują jeszcze jednej marki telefonii komórkowej, tylko szczerych, otwartych głosicieli Dobrej Nowiny. Tak uważam. Śmieszne? Śmiech to zdrowie;) Szkodliwa dla KK jest działalność na jego łonie wilków przebranych w owcze skóry. Bardziej otwartego od o. Rydzyka głosiciela Dobrej Nowiny trudno w Polsce wskazać. Jego Radio i TV dociera praktycznie do każdego chcącego te stacje słuchać. A jak pojedziesz do Burkina Faso to też może spotkasz jakiegoś Redemptorystę. I nie wpieraj mi, że brak w RM i TV Trwam M. Olejnik, pana Machały, kłamiącego premiera, prezydenta popierającego in vitro czy T. Lisa jest budowaniem murów. Mury budują ci kapłani, którzy zostawiają swe owce, a zaczynają wygłaszać kazania na łamach GW. Czyli jak Św. Paweł przemawiał na pogańskim Aeropagu, to było budowanie murów. Powiem wprost: piszezsz brednie. Który kapłan pisząc do GW zostawił owce??? Owce zostawiają Ci, dla których ważniejsze od Ewangelii i stanowczego nakazu Chrystusa szukania zagubionych owiec, jest wysługiwanie się konkretnej partii politycznej, geotermia, telefonia komórkowa. To tacy Kapłani zostawiają owce, a wolą tworzyć mieszankę religijno-partyjno-biznesową. 
8 grudnia 2011, 20:26
@Beniamin, Czyli kto nie z nami ten przeciw nam? Według słów Chrystusa z powodu Jego imienia brat wystąpi przeciw bratu, rodzic przeciwko dziecku, mąż przeciwko żonie.  I ja raczej tak, bym to rozumiała, w omawianym kontekście.
8 grudnia 2011, 20:22
@Kinga @Kinga, któryż to odłam masonerii nie jest wrogi Kościołowi? "6.3.11. Wolnomularstwo i Kościół katolicki Niezmiernie istotne jest rozróżnienie pomiędzy wolnomularstwem przychylnym lub obojętnym a wrogim, nieprzyjaznym Kościołowi. W tym kontekście powyższy podział staje się złudny, ponieważ pozwala myśleć, że katolicy nie mogą przynależeć do wolnomularstwa wrogiego Kościołowi. Badania dotyczyły wolnomularstwa, które jest dobrze ustosunkowane do Kościoła katolickiego, ale i tutaj dostrzeżono trudności nie do przezwyciężenia." Jest to fragment "Oświadczenia Konferencji Episkopatu Niemiec odnośnie przynależności katolików do masonerii" Zgodzisz się, że Konferencja badała coś, co istnieje. <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html</a> Zgodzę się z tym, że Konferencja poszukiwała czegoś, ale by istnienie tego czegoś udowodnila, już nie, bo to tylko hipoteza. W cytowanym Twoim wpisie wytłuszczam również dla odróżnienia ten fragment, na który nie położyłaś nacisku, podkreślając tę część, na której się skupiłaś. Jest dla mnie oczywiste, że nie z niechęci dla Kościoła doszukujesz się dobrej woli masonerii wobec Kościoła, ale ja mam akurat zdanie  przeciwne, oparte na doświadczeniach wielu wieków, spuściźnie wielu ludzi Kościoła, nie tylko biskupa Pelczara (trudno nie dostrzec, że do tych ludzi należał również arcybiskup Marcel Lefvebre) oraz moim własnym rozumie i intuicji. Nie od dziś przebieranie się w przykrótkie płaszczyki i białe rękawiczki oraz publiczne bagatelizowanie własnej roli w świecie  jest metodą na uśpienie ludzkiej czujności ;) Pozdrowienia.
8 grudnia 2011, 11:41
Widzę. Specjalnie przejaskrawiłem :-) Od katolickich elit intelektualnych wymagajmy więcej. I na tym proponuję zakończyć.
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 11:36
Prawdziwie 'po katolicku' nie widzisz różnicy między Piotrowskim a prof. Woleńskim. Nie mam zamiaru rozmawiać w ten sposób.
8 grudnia 2011, 11:25
Oczywiście, że maja prawo. Co więcej nawet morlany obowiązek :-) Tylko po co na łamach jednej katolickiej instytucji mają źle mówić o drugiej? Nikt z redakcji sam nie może sie wypowiedzieć? Zakonnicy piją. I jeżdzą po pijanemu. Jak rozglośnia diecezjalna zaprosi Piotrowskiego by o tym porozmawaić bo znał grzchy kleru z racji wykonywanego zawodu - to będzei OK? Czy może jadnak powinien wypowiedziec się ksiądz prowadzący grupę AA?
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 11:04
Czy jeden podmiot katolicki (TP) powiniem do wyrazania krytyki drugiego podmiotu katolickiego (RM) posługiwac się na swoich łamach wystapieniami osoby pozostającej poza Kościołem katolickim. Moim zdaniem nie ma w tym niczego nagannego. Skoro niekatolicy w pradawnych czasach mieli prawo mówić 'patrzcie, jak oni się miłują', to mają tez prawo mówić, że coś im się nie podoba. Kościół nie powinien być zamknięty w sobie.
8 grudnia 2011, 10:50
@Kinga Jeśli katolicki to mamy pytanie o kwestę smaku. Czy jeden podmiot katolicki (TP) powiniem do wyrazania krytyki drugiego podmiotu katolickiego (RM) posługiwac się na swoich łamach wystapieniami osoby pozostającej poza Kościołem katolickim. Czy nie ładniej zarzuty sformulować samemu niż powoływac się na opinie profesora który należy do organizacji, przynależność do której nie daje się pogodzić z przynaleznością do Kościoła katolickiego? 
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 10:42
Tygodnik (i tu pytanie do Kingi - katolicki czy prywatny). Katolicki i prywatny. Przymiotnik 'katolicki' owieczka inaczej potraktuje w przypadku RM (bo RM to własność Zakonu), a inaczej w przypadku TP. Czyli kto i na czyich łamach demonizuje RM :-) Krytyka nie równa się demonizacja. Czy to takie trudne do pojęcia ?
8 grudnia 2011, 10:31
Tak jest admajkisie! Wracamy do głownego nurtu. Skoro Kingo już uznaje, że zarówno buddyści jak i wolnomularze nie przynależą do Kościoła katolickiego, to dzieli juz nastylko kwestia smaku. Oceny wystąpień wolnomularzy na łamach Tygodnika (tylko czy nawiesz go teraz prywatnym czy katolickim?) w ramach krytyki podmiotu należącego do Kościoła katolickiego (radio podlega redemptorystom) przez Tygodnik (i tu pytanie do Kingi - katolicki czy prywatny).  Czyli kto i na czyich łamach demonizuje RM :-)
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 10:08
T7HRR, odpowiedz na posta z 9:59. Co się tak nagle spłoszyłeś ?
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 10:06
Konkluzja jest taka: nie demonizujcie masonerii. Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi, a to, że mason (jeżeli jest masonem) pisze w TP, wcale nie jest dowodem tego, czego byście chcieli.
8 grudnia 2011, 10:01
PS. Mam nadzieję, ze nie musze ci wypisac wszystkich przypadkow gdy Kościł katolicki - zgodnie z prawem kanonicznym, godzi bycie księdzem i małzonkiem W zdecydowanej większości przypadków nie godzi, a Ty mi tu o wyjątkach :)) Widzisz :-) A teraz przyznaj można pogodzić bycie członkiem Kosciła katolickiego z byciem: a) kapłanem b) małżonkiem W świetle zacytowanego przez Ciebie wystąpienie episkowapatu Niemiec nie można pogodzić bycia członkiem Kościoła katolickiego z byciem: wolnomularzem. Watek uważam za zakończony.  Szkoda tylko, że brak Ci odwagi by przynać najprostsze fakty ...
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 09:59
Dokumnet służy temu, że owce obdarzone wolną wolą nie powinny wstępować do masonerii. Dlaczego? Czyżby wstępując do masomerii, zgdonie z opinią episkopatu Niemiec występowały przeciw Kościołowi? Moim zdaniem wg oświadczenia równoczesna przynależność do Kościoła i masonerii jest nie do pogodzenia z powodów podobnych, jak niemożliwe jest np. równoczesne bycie katolikiem i buddystą. Inna ideologia.
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 09:52
PS. Mam nadzieję, ze nie musze ci wypisac wszystkich przypadkow gdy Kościł katolicki - zgodnie z prawem kanonicznym, godzi bycie księdzem i małzonkiem W zdecydowanej większości przypadków nie godzi, a Ty mi tu o wyjątkach :))
8 grudnia 2011, 09:48
Dokumnet służy temu, że owce obdarzone wolną wolą nie powinny wstępować do masonerii. Dlaczego? Czyżby wstępując do masomerii, zgdonie z opinią episkopatu Niemiec występowały przeciw Kościołowi?
8 grudnia 2011, 09:44
Natomiast w ocenia biskupów niemieckich delkaracje składane przez wolnomularzy są sprzeczne z deklaracjami jakie musi zlożyć czlonek Kościoła katolickiego... napisali, ze tego nie da się pogodzić. Nie da się też pogodzić bycia księdzem katolickim i bycia małżonkiem. A czy z tego wynika coś okropnego nt. małżeństw ? Kingo. Ty z takim argumentem? Zazwyczaj Twoja argumentacja była pokrętna ale logiczna i poparta ciekawymi faktami, ale ostanio coraz częściej zawiera podstawowe błędy z zakresu wiedzy o Kościele i swiecie.. Po pierwsze: da sie pogodzić. Po drugie: na łonie Kościoła katolickiego. Po trzecie: Kościól zaleca jednym małżeństwo a drugim kapłańswto ;-) PS. Mam nadzieję, ze nie musze ci wypisac wszystkich przypadkow gdy Kościł katolicki - zgodnie z prawem kanonicznym, godzi bycie księdzem i małzonkiem
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 09:36
Natomiast w ocenia biskupów niemieckich delkaracje składane przez wolnomularzy są sprzeczne z deklaracjami jakie musi zlożyć czlonek Kościoła katolickiego... napisali, ze tego nie da się pogodzić. Nie da się też pogodzić bycia księdzem katolickim i bycia małżonkiem. A czy z tego wynika coś okropnego nt. małżeństw ?
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 09:33
Czyli Kingo czyli masz rację, są wolnomlarstwa które nie sa wrogo nastawione do Kościoła (w sensie nie zamierzają mordować księży ani wiernych). To był jedyny temat dyskusji: istnienie masonerii, która nie jest wroga Kościołowi. TheONA twierdziła, że taka masoneria nie istnieje. Natomiast ,jeśli równoczesna przynalezność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona to ,w tym sesnie ,chęć właczenia kogos do wolnomularstwa jest chęcia wyłaczenia go z Kościoła. A porywanie owiec z owczarni jest zdecydowanie działaniem wrogim wobec Pasterza. Owce mają wolną wolę, a wcielanie przemocą do masonerii to jakaś nowa fantazja. Dokumnet służy temu, że owce obdarzone wolną wolą nie powinny wstępować do masonerii.
8 grudnia 2011, 09:24
O rany znowu jazgot tej samej antynarodowcowo wolnomularskiej trójcy, co zwykle. Ależ miejcie poglądy jakie chcecie. Jedyne co przeszkadza w waszej trójcy, czy też nie trójcy, bo piszecie równocześnie, to fakt, że jesteście równie wrzaskliwi i otwarci na innych jak geje z loveparade. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie znam zwyczajów gejowskich gdyż delikatnie mówiąc to środowisko nie wzbudza mojego zainteresowania, ale rozumię że dla kogoś może to być ważne
8 grudnia 2011, 09:15
@adamajkis Proponuję jeszcze jakąś uwage na temat, że dokument wspomniany przez Kinge został wydany przez Niemców (co prawda to biskupi z niemickiego episkopatu, ale...) PS. gdyby były jakieś wątpiwości ja nie popieram zabijania wolnomularzy, powtarzam jedynie za biskupami: bycia wolnomularzem i członkiem Koscioła katolickiego w opinii niemieckiego episkopatu nie da się pogodzić... @Beniamin Można byc filatelistą - i czlonkiem KK lub nie. Taka decyzja jest obojętna, kółko filatelistyczne raczej podpada pod zasadę przeciwną niż przywołana... Natomiast w ocenia biskupów niemieckich delkaracje składane przez wolnomularzy są sprzeczne z deklaracjami jakie musi zlożyć czlonek Kościoła katolickiego... napisali, ze tego nie da się pogodzić.
B
BAK
8 grudnia 2011, 09:10
O rany znowu jazgot tej samej antynarodowcowo wolnomularskiej trójcy, co zwykle. Ależ miejcie poglądy jakie chcecie. Jedyne co przeszkadza w waszej trójcy, czy też nie trójcy, bo piszecie równocześnie, to fakt, że jesteście równie wrzaskliwi i otwarci na innych jak geje z loveparade.
8 grudnia 2011, 08:50
Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi. @Kinga, któryż to odłam masonerii nie jest wrogi Kościołowi? "6.3.11. Wolnomularstwo i Kościół katolicki Niezmiernie istotne jest rozróżnienie pomiędzy wolnomularstwem przychylnym lub obojętnym a wrogim, nieprzyjaznym Kościołowi. W tym kontekście powyższy podział staje się złudny, ponieważ pozwala myśleć, że katolicy nie mogą przynależeć do wolnomularstwa wrogiego Kościołowi. Badania dotyczyły wolnomularstwa, które jest dobrze ustosunkowane do Kościoła katolickiego, ale i tutaj dostrzeżono trudności nie do przezwyciężenia." Jest to fragment "Oświadczenia Konferencji Episkopatu Niemiec odnośnie przynależności katolików do masonerii" Zgodzisz się, że Konferencja badała coś, co istnieje. <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html</a> Pozwól, że zacytuję konkluzję przedstawionego przez Ciebie dokumentu: "Dogłębne badania rytów i duchowego świata masońskiego wyjaśniły, że równoczesna przynależność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona (Würzburg, 28 kwietnia 1980 roku). " Czyli Kingo czyli masz rację, są wolnomlarstwa które nie sa wrogo nastawione do Kościoła (w sensie nie zamierzają mordować księży ani wiernych). Natomiast ,jeśli równoczesna przynalezność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona to ,w tym sesnie ,chęć właczenia kogos do wolnomularstwa jest chęcia wyłaczenia go z Kościoła. A porywanie owiec z owczarni jest zdecydowanie działaniem wrogim wobec Pasterza. Czyli kto nie z nami ten przeciw nam?
8 grudnia 2011, 08:44
Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi. @Kinga, któryż to odłam masonerii nie jest wrogi Kościołowi? "6.3.11. Wolnomularstwo i Kościół katolicki Niezmiernie istotne jest rozróżnienie pomiędzy wolnomularstwem przychylnym lub obojętnym a wrogim, nieprzyjaznym Kościołowi. W tym kontekście powyższy podział staje się złudny, ponieważ pozwala myśleć, że katolicy nie mogą przynależeć do wolnomularstwa wrogiego Kościołowi. Badania dotyczyły wolnomularstwa, które jest dobrze ustosunkowane do Kościoła katolickiego, ale i tutaj dostrzeżono trudności nie do przezwyciężenia." Jest to fragment "Oświadczenia Konferencji Episkopatu Niemiec odnośnie przynależności katolików do masonerii" Zgodzisz się, że Konferencja badała coś, co istnieje. <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html</a> Pozwól, że zacytuję konkluzję  przedstawionego przez Ciebie dokumentu: "Dogłębne badania rytów i duchowego świata masońskiego wyjaśniły, że równoczesna przynależność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona (Würzburg, 28 kwietnia 1980 roku). " Czyli Kingo czyli masz rację, są wolnomlarstwa które nie sa wrogo nastawione do Kościoła (w sensie nie zamierzają mordować księży ani wiernych).  Natomiast ,jeśli równoczesna przynalezność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona to ,w tym sesnie ,chęć właczenia kogos do wolnomularstwa jest chęcia wyłaczenia go z Kościoła. A porywanie owiec z owczarni jest zdecydowanie działaniem wrogim wobec Pasterza.
Jadwiga Krywult
8 grudnia 2011, 07:28
Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi. @Kinga, któryż to odłam masonerii nie jest wrogi Kościołowi? "6.3.11. Wolnomularstwo i Kościół katolicki Niezmiernie istotne jest rozróżnienie pomiędzy wolnomularstwem przychylnym lub obojętnym a wrogim, nieprzyjaznym Kościołowi. W tym kontekście powyższy podział staje się złudny, ponieważ pozwala myśleć, że katolicy nie mogą przynależeć do wolnomularstwa wrogiego Kościołowi. Badania dotyczyły wolnomularstwa, które jest dobrze ustosunkowane do Kościoła katolickiego, ale i tutaj dostrzeżono trudności nie do przezwyciężenia." Jest to fragment "Oświadczenia Konferencji Episkopatu Niemiec odnośnie przynależności katolików do masonerii" Zgodzisz się, że Konferencja badała coś, co istnieje. <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/masoneria_03.html</a>
M
Mariusz
8 grudnia 2011, 00:23
Bardziej otwartego od o. Rydzyka głosiciela Dobrej Nowiny trudno w Polsce wskazać. Ponoć śmiech to zdrowie...;) Przypomina mi się scena jak to Jarząbek się nagrywał do szafy w Misiu;)))) I nie wpieraj mi, że brak w RM i TV Trwam M. Olejnik, pana Machały, kłamiącego premiera, prezydenta popierającego in vitro czy T. Lisa jest budowaniem murów. Mury budują ci kapłani, którzy zostawiają swe owce, a zaczynają wygłaszać kazania na łamach GW. Wcale nie oczekuję, żeby teraz Ci wymienieni redaktorzy dostali swoje programy w wymienionych mediach;) Natomiast prowadzenie regularnej, skrajnie jednostronnej polityki (w sensie realizacji celów 100% politycznych) przed medium 'katolickie' uważam za budowanie murów. A jeśli jakiś kapłan opublikuje kazanie na łamach GW? Nic tylko pochwalić. I zupełnie nie wiem dlaczego miałby w tym celu 'porzucać swoje owce'... normalnie sobie pisze siedzi i pisze i już... nie musi nikogo porzucać przed, w trakcie czy po;)
M
Marcin
7 grudnia 2011, 23:56
O mój Kościół. Uważam, że polityczna działalność o. Rydzyka jest szkodliwa właśnie dla KK. Uważam, że KK i Polska potrzebuje otwartych kapłanów, którzy nie będą budować murów, tylko odważnie wychodzić do ludzi i rozmawiać dokładnie ze wszystkimi. Katolicy w Polsce nie potrzebują jeszcze jednej marki telefonii komórkowej, tylko szczerych, otwartych głosicieli Dobrej Nowiny. Tak uważam. Śmieszne? Śmiech to zdrowie;) Szkodliwa dla KK jest działalność na jego łonie wilków przebranych w owcze skóry. Bardziej otwartego od o. Rydzyka głosiciela Dobrej Nowiny trudno w Polsce wskazać. Jego Radio i TV dociera praktycznie do każdego chcącego te stacje słuchać. A jak pojedziesz do Burkina Faso to też może spotkasz jakiegoś Redemptorystę. I nie wpieraj mi, że brak w RM i TV Trwam M. Olejnik, pana Machały, kłamiącego premiera, prezydenta popierającego in vitro czy T. Lisa jest budowaniem murów. Mury budują ci kapłani, którzy zostawiają swe owce, a zaczynają wygłaszać kazania na łamach GW.
7 grudnia 2011, 23:37
 W sumie chętnie napiszę, jakie jest moje doświadczenie Radia Maryja. Często zdarzało się podczas jazdy samochodem "w trasie", że nie mogłam znaleźć dobrej muzyki na dostępnych częstotliwościach; szukałam uparcie, uparcie nawet omijałam Radio Maryja, chociaż wiem, że moi rodzice, ludzie niespecjalnie starzy, bardzo to radio lubią ze względu na treści. Ja również je ceniłam. ale  nie - z reguły w trasie lubię słuchać muzyki. Tylko że przychodził moment, kiedy muzyki nie było, dosłownie, wcale. I wtedy przetrzepywałam wszystkie kanały po kolei. Parę razy trafiłam na Radio Maryja. Dzięki temu parę razy posłuchałam katechez. A innym razem czytania na dany dzień...Kiedyś też kiedy namierzyłam jew trasie - był różaniec. Nie odpowiadała mi intonacja - osobiście sama uważam to za śmieszne. Ale nie chciało mi się słuchać modlitwy odmawianej "w tym stylu", "tym głosem". Więc odmówiłam różaniec sama...Ale "zachciało mi się" pod wpływem tej modlitwy, głośnej.
M
Mariusz
7 grudnia 2011, 23:25
Czy wyznacznikiem dobrych mediów katolickich i ich audycji polityczno-gospodarczych ma być Twoja opinia ?(Mój głośny śmiech) Czy Ty jesteś Krajową Radą Radiofonii i Telewizji Katolickiej ?(dalszy ciąg śmiechu) Śmiech to zdrowie, więc na zdrowie;) Zgodzimy się, że bez prelegentów prezentujących różne partie/światopoglądy nie może być rzetelnego programu publicystycznego? Że to warunek brzegowy? Czy nie?;) Zatroskany jesteś o kogo ? O Moherowe Berety ? Nie martw się o. Rydzyk nie wozi je na pielgrzymki do Disneylandu, ale do Częstochowy. Maryja patronka Radia nie pozwoli skrzywdzić żadnego Bereta. O mój Kościół. Uważam, że polityczna działalność o. Rydzyka jest szkodliwa właśnie dla KK. Uważam, że KK i Polska potrzebuje otwartych kapłanów, którzy nie będą budować murów, tylko odważnie wychodzić do ludzi i rozmawiać dokładnie ze wszystkimi. Katolicy w Polsce nie potrzebują jeszcze jednej marki telefonii komórkowej, tylko szczerych, otwartych głosicieli Dobrej Nowiny. Tak uważam. Śmieszne? Śmiech to zdrowie;)
M
Marcin
7 grudnia 2011, 23:05
Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Zbyt bliskie kontakty z RM pozbawiają możliwości i umiejętności tego rozróżniania. @Kinga, uświadom więc mnie, proszę, na czym polega różnica. To się nie da :)) Dla mnie nieosiągalne jest odróżnienie ? Czy może oni robią numer "na dobrego i złego policjanta", a Ty oświecona najwyższym poznaniem dajeszsię na to nabrać ?
7 grudnia 2011, 23:04
Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Zbyt bliskie kontakty z RM pozbawiają możliwości i umiejętności tego rozróżniania. @Kinga, uświadom więc mnie, proszę, na czym polega różnica. To się nie da :)) Kinga, jak możesz oczekiwać normalnej rozmowy po takiej odpowiedzi?
7 grudnia 2011, 23:00
Ogólnie istota masonerii była wroga Kościołowi - i to (zaznaczmy) zanim powstało państwo kościelne, czyli Watykan. Nie nadążam za Tobą. Nie wiem, co to jest 'istota masonerii' i wydawqało mi się, że najpierw powstało państwo kościelne, a później masoneria. Ty oczywiście żartujesz? Przecież każdy średnio niedouczony doskonale wie, że masoneria zaistniała wiele wieków przed powstaniem państwa watykanśkiego...bosh. Nie wierzę, że tego nie wiesz. Dlatego też sądzę, że jeśli jest masoneria w Watykanie, to Benedykt jest jak owca między wilkami. O tym to pogadaj z tutejszym lefebrystą. Dorzuci pewnie coś na temat 'masoni a Sobór Watykański II'. Sądzę, że awanturnik nie jest nawet lefebrystą. Dla nich mam więcej szacunku niż dla naszego brata, który oskarża Kościół o nieistnienie ;)
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:56
Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Zbyt bliskie kontakty z RM pozbawiają możliwości i umiejętności tego rozróżniania. @Kinga, uświadom więc mnie, proszę, na czym polega różnica. To się nie da :))
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:55
Ogólnie istota masonerii była wroga Kościołowi - i to (zaznaczmy) zanim powstało państwo kościelne, czyli Watykan. Nie nadążam za Tobą. Nie wiem, co to jest 'istota masonerii' i wydawqało mi się, że najpierw powstało państwo kościelne, a później masoneria.  Dlatego też sądzę, że jeśli jest masoneria w Watykanie, to Benedykt jest jak owca między wilkami. O tym to pogadaj z tutejszym lefebrystą. Dorzuci pewnie coś na temat 'masoni a Sobór Watykański II'.
7 grudnia 2011, 22:52
Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi. @Kinga, któryż to odłam masonerii nie jest wrogi Kościołowi?
7 grudnia 2011, 22:50
Za rok minie 90 lat od zabójstwa pierwszego prezydenta Polski Gabriela Narutowicza, który został zamordowany za to, że był masonem i był niewierzącym. Do jego smierci przyczyniła się miedzy innymi nagonka prawicowych narodowców. Minęło tyle lat a tu dalej co niektórzy demonizuja masonów zagrażających kościołowi i Polsce. Historia co niektórych niczego nie nauczyła - smutne. Dosłownie nie wierzę, że można mieć tyle tupetu, żeby takie bzdety tu pisać!!
7 grudnia 2011, 22:49
Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Zbyt bliskie kontakty z RM pozbawiają możliwości i umiejętności tego rozróżniania. @Kinga, uświadom więc mnie, proszę, na czym polega różnica.
7 grudnia 2011, 22:48
O czym Ty piszesz, Kinga? Jakie grupy takie czy takie? Odłamy masonerii wrogie Kościołowi i odłamy masonerii, które wrogie nie są. Czy jeszcze więcej objaśnień potrzebujesz ? Tak, potrzebuję. Znasz odłamy masonerii w podziale na Kościołowi przyjazne i na Kościołowi wrogie? Bo jak dla mnie mądrość sprzed wieków nie dzieliła masonerii. Ogólnie istota masonerii była wroga Kościołowi - i to (zaznaczmy) zanim powstało państwo kościelne, czyli Watykan. Masoneria nie jest przeciwna Watykanowi. Masoneria ideologicznie jest przeciwna Kościołowi. Dlatego też sądzę, że jeśli jest masoneria w Watykanie, to Benedykt jest jak owca między wilkami. 
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:46
Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? Istnieje masoneria, która nie jest wroga Kościołowi.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:46
Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Zbyt bliskie kontakty z RM pozbawiają możliwości i umiejętności tego rozróżniania.
M
Marcin
7 grudnia 2011, 22:43
Co to znaczy: "część masonerii może stanowić zagrożenie, a część nie stanowi"? Czy możesz mi to wyjaśnić? Muszę się chyba pomodlić do jakiegoś świętego od cierpliwości :)) Przecież sama pisałaś: 'wiemy, że istnieją grupy takie i takie', więc co Ci mam jeszcze wyjaśniać ? Jak odróżnić masonerię stanowiącą zagrożenie, od tej nie stanowiącej zagrożenia ? Czy "dobry" mason, który wstanie z łóżka lewą nogą albo jakiś katolik z "ciemnogrodu" nadepnie mu na odcisk, nie przeistoczy się w tego "złego" ?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:42
O czym Ty piszesz, Kinga? Jakie grupy takie czy takie? Odłamy masonerii wrogie Kościołowi i odłamy masonerii, które wrogie nie są. Czy jeszcze więcej objaśnień potrzebujesz ?
7 grudnia 2011, 22:40
 Pytam jeszcze raz więc: czy Twoim zdaniem masoneria nie jest wroga Kościołowi? To było pierwsze z moich pytań, czekam na odpowiedź!
7 grudnia 2011, 22:38
Co to znaczy: "część masonerii może stanowić zagrożenie, a część nie stanowi"? Czy możesz mi to wyjaśnić? Muszę się chyba pomodlić do jakiegoś świętego od cierpliwości :)) Przecież sama pisałaś: 'wiemy, że istnieją grupy takie i takie', więc co Ci mam jeszcze wyjaśniać ? O czym Ty piszesz, Kinga? Jakie grupy takie czy takie? Czy Twoim zdaniem masoneria to grupa nastolatków?  Bo moim akurat nie, i widzę, że jest tu parę osób, które również nie uważają, że jest z czego żartować.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:35
Co to znaczy: "część masonerii może stanowić zagrożenie, a część nie stanowi"? Czy możesz mi to wyjaśnić? Muszę się chyba pomodlić do jakiegoś świętego od cierpliwości :)) Przecież sama pisałaś: 'wiemy, że istnieją grupy takie i takie', więc co Ci mam jeszcze wyjaśniać ?
7 grudnia 2011, 22:33
@Kinga Ponadto ponownie zadam pytanie wprost: czy sądzisz, że masoneria nie stanowi zagrożenia dla Kościoła? Wystarczająco wyjaśniłam, że to jest źle postawione pytanie. Część masonerii może stanowi zagrożenie, a część nie stanowi. Nie pytam o Kościół hierarchiczny, ale o Kościół w ogólności. Tego pytania to już w ogóle nie rozumiem. Nie oddzielam tych części Twoich odpowiedzi, ponieważ moje wypowiedzi odnosiły się do nich jako do całości. Co to znaczy: "część masonerii może stanowić zagrożenie, a część nie stanowi"? Czy możesz mi to wyjaśnić?
M
Marcin
7 grudnia 2011, 22:33
Z całym szacunkiem: czy wyznacznikiem dobrych mediów katolickich ma być to, żeby 'zadowalały wierzących w temacie prezentowanej publicystyki'? Jeszcze raz: wszelkie audycje formacyjno-modlitewne, relacje z pielgrzymek itd. są bardzo potrzebne i to jest poza dyskusją. Ale audycje polityczno-gospodarcze są skrajnie nie do przyjęcia, przeciwko czemu, jako zatroskany członek KK, prostestuję. Bo się martwię... Czy wyznacznikiem dobrych mediów katolickich i ich audycji polityczno-gospodarczych ma być Twoja opinia ?(Mój głośny śmiech) Czy Ty jesteś Krajową Radą Radiofonii i Telewizji Katolickiej ?(dalszy ciąg śmiechu) Zatroskany jesteś o kogo ? O Moherowe Berety ? Nie martw się o. Rydzyk nie wozi je na pielgrzymki do Disneylandu, ale do Częstochowy. Maryja patronka Radia nie pozwoli skrzywdzić żadnego Bereta.
7 grudnia 2011, 22:30
Ponadto ponownie zadam pytanie wprost: czy sądzisz, że masoneria nie stanowi zagrożenia dla Kościoła? Wystarczająco wyjaśniłam, że to jest źle postawione pytanie. Część masonerii może stanowi zagrożenie, a część nie stanowi. Nie pytam o Kościół hierarchiczny, ale o Kościół w ogólności. Tego pytania to już w ogóle nie rozumiem. Nie oddzielam tych części Twoich odpowiedzi, ponieważ moje wypowiedzi odnosiły się do nich jako do całości. Co to znaczy: "część masonerii może stanowić zagrożenie, a część nie stanowi"? Czy możesz mi to wyjaśnić?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:29
To szkoda, że wystarcza Ci brak konkretnych słów. Na pewno nie potrzebujesz też konkretnych słów i zachowań, gdy ktoś rzeczywiście w Twoim pojęciu jest wrogiem KK, wystarczy, że ciepło się o KK wypowie i wystąpi w odpowiednich miejscach...mediach..miejscach...cóż za gra słów. Oceniam wg słów i zachowań, a nie wg etykietek.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:24
Nie pytałam o nieomylność papieży w kwestii kanonizacji, wskazałam na prawdopodobieństwo ich mądrości. Sądzisz, że Twoja ocena jest mędrsza od oceny tych, którzy Sebastiana Pelczara wynieśli na ołtarze? Ciężko się z Tobą rozmawia. Nie pisałam o nieomylności papieży ws. kanonizacji, nie wiem, jak wpadłaś na taki pomysł. Pisałam o tym, że nie każde zdanie świętego (w tym przypadku św. Sebastiana Pelczara) jest nieomylne i wolno się z nim nie zgadzać. Ponadto ponownie zadam pytanie wprost: czy sądzisz, że masoneria nie stanowi zagrożenia dla Kościoła? Wystarczająco wyjaśniłam, że to jest źle postawione pytanie. Część masonerii może stanowi zagrożenie, a część nie stanowi.  Nie pytam o Kościół hierarchiczny, ale o Kościół w ogólności. Tego pytania to już w ogóle nie rozumiem.  
7 grudnia 2011, 22:21
 A chodzi mi o powtórzenie pytania,: czy sądzisz, że masoneria nie stanowi zagrożenia dla Kościoła? Nie pytam o Kościół hierarchiczny, ale o Kościół w ogólności (jako wspólnot wiary). Tak jakoś jestem ciekawa Twojego zdania. Odpowiedz, proszę.
7 grudnia 2011, 22:19
Co sądzisz o fakcie przynależności profesora Woleńskiego do loży masońskiej, a konkretnie do B'nai B'irth Polin? Nic nie sądzę. Czytałam jego artykuły w TP, nie było tam moim zdaniem wrogości wobec Kościoła i to mi wystarcza. To szkoda, że wystarcza Ci brak konkretnych słów. Na pewno nie potrzebujesz też konkretnych słów i zachowań, gdy ktoś rzeczywiście w Twoim pojęciu jest wrogiem KK, wystarczy, że ciepło się o KK wypowie i wystąpi w odpowiednich miejscach...mediach..miejscach...cóż za gra słów.
7 grudnia 2011, 22:16
Oprę się na opinii blogosławionego biskupa Sebastiana Pelczara - masoneria jest organizacją, która ze swej istoty jest niechętna Kościołowi. Kanonizacja nie daje automatycznie nieomylności. Wszyscy wiemy, że są grupy wrogie Kościołowi i takie, które Kościołowi wrogie nie są. Nadal pytam: czy Twoim zdaniem ogólnie masoneria jest Kościołowi Chrystusa przyjazna czy wręcz wroga? Sama piszesz, że są grupy takie i takie, więc pytanie 'czy ogólnie masoneria...' jest bezsensowne. Co sądzisz o fakcie przynależności profesora Woleńskiego do loży masońskiej, a konkretnie do B'nai B'irth Polin? Nic nie sądzę. Czytałam jego artykuły w TP, nie było tam moim zdaniem wrogości wobec Kościoła i to mi wystarcza. Nie pytałam o nieomylność papieży w kwestii kanonizacji, wskazałam na prawdopodobieństwo ich mądrości. Sądzisz, że Twoja ocena jest mędrsza od oceny tych, którzy Sebastiana Pelczara wynieśli na ołtarze? Ponadto ponownie zadam pytanie wprost: czy sądzisz, że masoneria nie stanowi zagrożenia dla Kościoła? Nie pytam o Kościół hierarchiczny, ale o Kościół w ogólności. Tak jakoś jestem ciekawa Twojego zdania. 
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:14
O, to według Kingi o.Rydzyk profilem swojej rozgłośni obraża Pana Boga. Wg mnie audycjami społeczno-politycznymi obraża Pana Boga.  A może jeszcze nas Kinga oświeci - RM grzeszy łamiąc które przykazanie? Ósme przykazanie Dekalogu i drugie przykazanie miłości.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 22:11
Oprę się na opinii blogosławionego biskupa Sebastiana Pelczara - masoneria jest organizacją, która ze swej istoty jest niechętna Kościołowi. Kanonizacja nie daje automatycznie nieomylności.  Wszyscy wiemy, że są grupy wrogie Kościołowi i takie, które Kościołowi wrogie nie są. Nadal pytam: czy Twoim zdaniem ogólnie masoneria jest Kościołowi Chrystusa przyjazna czy wręcz wroga? Sama piszesz, że są grupy takie i takie, więc pytanie 'czy ogólnie masoneria...' jest bezsensowne. Co sądzisz o fakcie przynależności profesora Woleńskiego do loży masońskiej, a konkretnie do B'nai B'irth Polin? Nic nie sądzę. Czytałam jego artykuły w TP, nie było tam moim zdaniem wrogości wobec Kościoła i to mi wystarcza.
M
Mariusz
7 grudnia 2011, 22:08
To napisz list otwarty z protestem do o. Tadeusza. Uznajmy, że moje tu wypowiedzi są tego formą;) Co do telewizji publicznej zgoda: programy przezeń oferowane są przeróżnej jakości, nie zawsze najwyższej i często w żaden sposób nie 'misyjne' (jakkolwiek by to nie definiować). Mimo wszystko: studia telewizyjne są otwarte dla wszystkich opcji politycznych. Skoro RM ma tak dużo słuchaczy, to chyba są z tej rozgłośni zadowoleni. I pewnie byliby bardzo niezadowoleni gdyby o. Tadeusz spełnił Twoje postulaty. Myślę, że to zrozumiesz, bo od członka KK można chyba wymagać większej dozy zrozumienia na potrzeby bliźnich. Z całym szacunkiem: czy wyznacznikiem dobrych mediów katolickich ma być to, żeby 'zadowalały wierzących w temacie prezentowanej publicystyki'? Jeszcze raz: wszelkie audycje formacyjno-modlitewne, relacje z pielgrzymek itd. są bardzo potrzebne i to jest poza dyskusją. Ale audycje polityczno-gospodarcze są skrajnie nie do przyjęcia, przeciwko czemu, jako zatroskany członek KK, prostestuję. Bo się martwię...
K
klara
7 grudnia 2011, 22:07
Marcinie, katolik nie powinien przechodzić obojętnie obok grzechów innych katolików, trzeba grzeszących upominać. Twoje rady ('nie podoba się, to nie słuchajcie') są więc niekatolickie. O, to według Kingi o.Rydzyk profilem swojej rozgłośni obraża Pana Boga. A może jeszcze nas Kinga oświeci - RM grzeszy łamiąc które przykazanie?
7 grudnia 2011, 22:04
@Kinga, czy uważasz zatem, że masoneria (a więc jej członkowie, do których zalicza się profesor Woleński) nie jest nieprzyjacielem Kościoła? Masoneria jest różna, są grupy wrogie wobec Kościoła, są też takie, które wrogie nie są. Oprę się na opinii blogosławionego biskupa Sebastiana Pelczara - masoneria jest organizacją, która ze swej istoty jest niechętna Kościołowi. Czy coś się zmieniło w tej kwestii? Wszyscy wiemy, że są grupy wrogie Kościołowi i takie, które Kościołowi wrogie nie są. Nadal pytam: czy Twoim zdaniem ogólnie masoneria jest Kościołowi Chrystusa przyjazna czy wręcz wroga? Proszę, nie łap za słowa, bo widoczne jest, że moje pytanie jest jasne. Nie odpowiedziałaś mi na wczorajsze pytanie, co sądzisz o fakcie przynależności prof.Woleńskiego do loży masońskiej, ale temat wraca. Patrz wyżej. Nie znam szczegółów życiorysu prof. Woleńskiego. Ależ ja zapytałam o kokrenty fakt z życia profesora Woleńskiego. O fakt przynależności do loży masońskiej. I to konkretnej: B'nai B'rith Polin. Co sądzisz o fakcie przynależności profesora Woleńskiego do loży masońskiej, a konkretnie do B'nai B'irth Polin?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 21:58
Marcinie, katolik nie powinien przechodzić obojętnie obok grzechów innych katolików, trzeba grzeszących upominać. Twoje rady ('nie podoba się, to nie słuchajcie') są więc niekatolickie.
M
Marcin
7 grudnia 2011, 21:49
Nie podobają się wam programy publicystyczne w RM i TV Trwam, nie oglądajcie ich i PO sprawie. Gdyby to były media p. Tadeusza Rydzyka, to byśmy nie dyskutowali tu na ten temat (a na pewno nie ja;)). To co napisałeś można np. powiedzieć komuś, komu nie podoba się Gazeta Polska i tu bym się podpisał - kto nie chce niech nie czyta. Niestety, media redemptorystów noszą przymiotnik 'katolicki', a ja jestem członkiem KK. Dlatego uważam, że mam prawo się wypowiadać i 'ich nieoglądanie' nie jest żadną radą. To napisz list otwarty z protestem do o. Tadeusza. Telewizja nasza, którą wspomagam płacąc abonament funduje mi programy nie do przełknięcia, a nosi przymiotnik "publiczna" i też nie ma sposobu by to zmienić, ale nie obrażam się na nią tylko rezygnuję z podłej jakości programów, wybierając odpowiadające mi. Mojej cioci bardzo odpowiada Msza Św. odprawiana przez jednego z kapłanów i zawsze uczęszcza na te Msze. Każdy jakoś musi sobie radzić z problemami, a nie tylko krytykować i żądać zmian. Skoro RM ma tak dużo słuchaczy, to chyba są z tej rozgłośni zadowoleni. I pewnie byliby bardzo niezadowoleni gdyby o. Tadeusz spełnił Twoje postulaty. Myślę, że to zrozumiesz, bo od członka KK można chyba wymagać większej dozy zrozumienia na potrzeby bliźnich.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 21:38
Gdyby to były media p. Tadeusza Rydzyka, to byśmy nie dyskutowali tu na ten temat Nie dyskutowalibyśmy gdyby to był pan Rydzyk, a nie ksiądz Rydzyk.
M
Mariusz
7 grudnia 2011, 21:14
Nie podobają się wam programy publicystyczne w RM i TV Trwam, nie oglądajcie ich i PO sprawie. Gdyby to były media p. Tadeusza Rydzyka, to byśmy nie dyskutowali tu na ten temat (a na pewno nie ja;)). To co napisałeś można np. powiedzieć komuś, komu nie podoba się Gazeta Polska i tu bym się podpisał - kto nie chce niech nie czyta. Niestety, media redemptorystów noszą przymiotnik 'katolicki', a ja jestem członkiem KK. Dlatego uważam, że mam prawo się wypowiadać i 'ich nieoglądanie' nie jest żadną radą.
M
Marcin
7 grudnia 2011, 21:03
Nie podobają się wam programy publicystyczne w RM i TV Trwam, nie oglądajcie ich i PO sprawie. Ja właśnie tak robię. Gdy tylko na ekranie TV pojawi się T. Lis przeskakuję na inny kanał i miły wieczór uratowany.
M
Mariusz
7 grudnia 2011, 20:02
Wprawdzie nie słucham RM, ale podoba mi się, że się nie "pluralizują", paląc i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Zwłaszcza, że te "inne poglądy" leją się szeroką rzeką z wszelkich innych mediów. Ale chyba zgodzimy się, że jeśli program publicystyczny ma mieć jakiś stopień obiektywizmu, pomagać słuchaczowi wyrobić sobie własne zdanie na trudny często temat, np. reformy emerytalnej czy na kogo zagłosować w wyborach, żeby to było w zgodzie ze słuchacza przekonaniem, to powinien prezentować więcej niż 1 pogląd, prawda? Nie mówię tu o dyskusjach o prawdach wiary, ale o tak przyziemych sprawach jak system podatkowy, bankowy itd. Tu nie ma 1 prawdy objawionej, a niestety tak to przedstawia RM w swoich audycjach. Tylko to co proponuje PiS jest dobre, reszta w najlepszym wypadku chce nas sprzedać. No niestety tak tam jest...
C
cm
7 grudnia 2011, 19:44
Króciótka polemika i mój główny zarzut: w RM nie ma kompletnie miejsca dla polityków, publicystów i ekonomistów prezentujących inne poglądy niż te idące dokładnie po linii radia=PiS Wprawdzie nie słucham RM, ale podoba mi się, że się nie "pluralizują", paląc i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Zwłaszcza, że te "inne poglądy" leją się szeroką rzeką z wszelkich innych mediów. Tu nie chodzi żeby się pluralizować. Ale na samej prawicy są inni oprócz PiS-u. I to dużo bliżej nauki Kościoła niż PiS. To PiS zablokował zmiany w konstytucji w sprawie ochrony życia. To poseł PiS darł list biskupa w sejmie. Zobacz trochę więcej, bo na razie to widać chorobę, którą zaraziło RM wielu ludzi, że na prawicy jest tylko PiS.
K
klara
7 grudnia 2011, 19:39
Króciótka polemika i mój główny zarzut: w RM nie ma kompletnie miejsca dla polityków, publicystów i ekonomistów prezentujących inne poglądy niż te idące dokładnie po linii radia=PiS Wprawdzie nie słucham RM, ale podoba mi się, że się nie "pluralizują", paląc i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Zwłaszcza, że te "inne poglądy" leją się szeroką rzeką z wszelkich innych mediów.
C
cm
7 grudnia 2011, 19:32
Króciótka polemika i mój główny zarzut: w RM nie ma kompletnie miejsca dla polityków, publicystów i ekonomistów prezentujących inne poglądy niż te idące dokładnie po linii radia=PiS. I w drugą stronę: o. Rydzyk nie pojawia się zupełnie poza 'swoimi' mediami. Dlatego porównywanie tego radia do TVN, GW, TP czy jakiegokolwiek innego jest zupełnie bez sensu. Wielokrotnie widziałem materiały mniej lub bardziej zgryźliwe pod adresem PO w tzw. mediach mainstreamowych, ale w RM nie słyszałem dosłownie ani 1 słowa choćby życzliwego pod adresem obecnego rządu. Kurcze, nawet gdyby Tusk podejmował decyzje zupełnie losowo, tu musiałby podjąć jakąkolwiek dobrą...;) To tylko jeden przykład. Kolejne: przykład audycji, w której wystąpiłby oponent J.R. Nowaka lub A. Macierewicza. Nie ma takich. Zupełny zakaz. J.R. Nowak i A. Macierewicz głoszą prawdy objawione i dogmaty i nie wolono z nimi polemizować. Np. w GW i TVN i innych mediach zaprasza się ludzi z PiS-u i mogą mówić co chcą powiedzieć. Kolejny przykład: W jednym z ostatnich Tygodników Powszechnych wywiad z Bp. Meringiem. Proszę podać kiedy w RM lub Naszym Dzienniku był wywiad ze ś.p. abp Życińskim, albo np. z PRYMASEM POLSKI abp. J. Kowalczykiem, albo z KARDYNAŁAMI KOŚCIOŁA W POLSCE: kard. K. Nyczem, kard. S. Dziwiszem. Zupełnie jakby tych ludzi w Kościele w Polsce nie było. kościół w Polsce nie ma Kardynałów, Prymasa. I to jest katolickie radio??? 
M
Mariusz
7 grudnia 2011, 18:48
 Króciótka polemika i mój główny zarzut: w RM nie ma kompletnie miejsca dla polityków, publicystów i ekonomistów prezentujących inne poglądy niż te idące dokładnie po linii radia=PiS. I w drugą stronę: o. Rydzyk nie pojawia się zupełnie poza 'swoimi' mediami. Dlatego porównywanie tego radia do TVN, GW, TP czy jakiegokolwiek innego jest zupełnie bez sensu. Wielokrotnie widziałem materiały mniej lub bardziej zgryźliwe pod adresem PO w tzw. mediach mainstreamowych, ale w RM nie słyszałem dosłownie ani 1 słowa choćby życzliwego pod adresem obecnego rządu. Kurcze, nawet gdyby Tusk podejmował decyzje zupełnie losowo, tu musiałby podjąć jakąkolwiek dobrą...;)
C
cm
7 grudnia 2011, 17:59
3. Jakie spustoszenie sieje RM w umysłach ludzi, to wiem na własnej skórze. Nigdy nie usłyszałem od czytelnika np. Tygodnika Powszechnego, że jak go nie czytam, to nie jestem katolikiem. A od słuchaczy RM i czytelników ND tego doświadczyłem. I zapewniam, że to nie jest wina tych słuchaczy i czytelników, tylko po prostu mówiąc w uproszczeniu tak im "mózg wyprano". Znam takich, którzy np. Gościa Niedzielnego nazywają katolewicą. Jak czytelnicy pogańskiej gazety (jak sam zauważyłeś) Tygodnik Powszechny, pomijając że trudno ich spotkać, bo nie jest ich za dużo, mieliby mówić że ktoś nie jest katolikiem nie czytając ich pogańskiej gazety? To byłby szczyt bezczelności! :-) Za to, łatwiej idzie z etykietowaniem czytelników ND i słuchaczy RM. Debile, kretyni, wyprane mózgi, moherowe berety itd. itp. Tu już problemu nie ma... Nigdzie nie napisałem, że Tygodnik jest pogańską gazetą. Proszę nie zmyślać faktów. Pisałem o TVN i GW. Natomiast o Tygodniku pisałem, że jest gazetą prywatną, nie wydawaną przez Instytucję Kościelną. 
7 grudnia 2011, 15:03
Nie wystarczy słuchać RM. Trzeba także TOK FM, a przede wszystkim - jako radiomaniak - polecam programy Polskiego Radia.
E
em
7 grudnia 2011, 13:40
No i o co chodzi z tym cudzysłowiem? Skoro sprostowałeś, że pozwalasz nazywać się katolikami ludziom, którym nie podoba się pokrzykiwanie o kolorze skóry, to może są jakimiś gorszymi katolikami? A gdyby to zrobił ktoś inny, nie zakonnik, czy wtedy krytykujący byliby prawdziwymi katolikami bez cudzysłowia czy jak?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 13:36
Możesz zacytować oboje, chciałabym zobaczyć te wpisy, z których wynika, jak napisałaś, cytuję: "A ja słyszę, i nie tylko ja, była o tym mowa w jednym z postów." w odpowiedzi na, cytuję: "jakoś nie słyszę za to opinii, że ci, którzy nie wielbią RM, nie są katolikami." 'Słyszę' to znaczy 'słyszę', a nie: 'czytam wpisy'. Fani RM żyją w realu, a nie zawsze w internecie.
E
em
7 grudnia 2011, 13:34
Nie odbierałem i nie odbieram nikomu prawa do bycia katolikiem, Tobie też. Dziwi mnie tylko fakt, że bolą cię tylko "karygodne" wypowiedzi o. Tadeusza, a nie reagujesz na słowa biskupa obrażające katolików z "ciemnogrodu". A skad ty wiesz kogo ja jeszcze krytykuję i co mnie boli? Sam przypomniałeś to wydarzenie więc się wypowiadam. Karygodność tej wypowiedzi nie zmiejsza się kiedy dajesz przykłady inny niewłaściwych zachowań.  
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 13:34
Wątek uważam za wyczerpany... Ja też.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 13:33
@Kinga, czy uważasz zatem, że masoneria (a więc jej członkowie, do których zalicza się profesor Woleński) nie jest nieprzyjacielem Kościoła? Masoneria jest różna, są grupy wrogie wobec Kościoła, są też takie, które wrogie nie są. Nie odpowiedziałaś mi na wczorajsze pytanie, co sądzisz o fakcie przynależności prof.Woleńskiego do loży masońskiej, ale temat wraca. Patrz wyżej. Nie znam szczegółów życiorysu prof. Woleńskiego.
7 grudnia 2011, 12:42
Kingo myślę, że przekroczyłaś granicę śmieszności. Chcesz bym dowodził, że ktoś będący wiceprezydentem loży B'nai B'rith Polin oraz członkiem Komitetu Honorowego Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów jest przeciwnikiem Kościoła... Prznalezność do obu tych organizacji uważam, za oczywista deklarację. Wątek uważam za wyczerpany...
7 grudnia 2011, 12:21
Ok, być może - byłabym wdzięczna, gdybyś zacytowała mi go i podała datę oraz godzinę, jak to nieraz tu robimy. Kogo Ci mam zacytować ? Panią Iksińską czy pana Igrekowskiego, których i tak nie znasz ? Możesz zacytować oboje, chciałabym zobaczyć te wpisy, z których wynika, jak napisałaś, cytuję: "A ja słyszę, i nie tylko ja, była o tym mowa w jednym z postów." w odpowiedzi na, cytuję: "jakoś nie słyszę za to opinii, że ci, którzy nie wielbią RM, nie są katolikami."
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 12:12
Ok, być może - byłabym wdzięczna, gdybyś zacytowała mi go i podała datę oraz godzinę, jak to nieraz tu robimy. Kogo Ci mam zacytować ? Panią Iksińską czy pana Igrekowskiego, których i tak nie znasz ?
7 grudnia 2011, 12:12
Czyli jak rozumiem Kingo uważasz, że dobrze iz ekspertami TP w dyskusji nt. RM są ludzie będący otwarcie worgami Kościła? Kwestionuję to, że prof. Woleński jest wrogiem Kościoła. @Kinga, czy uważasz zatem, że masoneria (a więc jej członkowie, do których zalicza się profesor Woleński) nie jest nieprzyjacielem Kościoła? Byłoby to pewne novum wobec wieków wręcz przeciwnej sytuacji oraz publikacji ludzi Kościoła wskazujących na zagrożenie ze strony masonerii, z błogosławionym biskupem Pelczarem włącznie. Nie odpowiedziałaś mi na wczorajsze pytanie, co sądzisz o fakcie przynależności prof.Woleńskiego do loży masońskiej, ale temat wraca.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 12:10
A to że jest masonem (i to nie szeregowym) O masonach pisałam w poprzednim poście. oraz Członkiem Polskiego stowarzyszeni Racjonalistów? Proszę mi wskazać te wrogie teksty prof. Woleńskiego.
7 grudnia 2011, 12:09
jakoś nie słyszę za to opinii, że ci, którzy nie wielbią RM, nie są katolikami. A ja słyszę, i nie tylko ja, była o tym mowa w jednym z postów. Ok, być może - byłabym wdzięczna, gdybyś zacytowała mi go i podała datę oraz godzinę, jak to nieraz tu robimy.
M
Mikołaj
7 grudnia 2011, 11:32
Nie jestem obrońcą o. Rydzyka. On sam świetnie sobie poradzi bez mojej obrony. Wyjaśnię ci też, że jego żart nie był naśmiewaniem się z czarnoskórego zakonnika. Tak ja jego słowa odebrałem, sam zainteresowany zresztą też, lecz nie przeszkodziło to "komentatorom" z "zaprzyjaźnionych" mediów przypiąć o. Tadeuszowi łatki rasisty. A zbulwersowanych tym incydentem "katolików" namawiam do wyrażania swych opinii nie tylko na ten ale np. na temat wypowiedzi biskupa Pieronka, który obrońców Krzyża określił mianem "ludzi nienormalnych". Nie powtarzaj jak nakręcony okreslenia "rasista" bo to nie jest tu istotne. (...) A ja wg ciebie nie jestem katolikiem, bo tak rozumiem cudzysłów. Z tego powodu, że nie akceptuję takich wypowiedzi jak przytoczona przez ciebie T. Rydzyka? Możesz to wyjaśnić? To teraz taka jest definicja katolicyzmu? Tylko ten się załapuje kto ma takie "poczucie humoru"? Nie odbierałem i nie odbieram nikomu prawa do bycia katolikiem, Tobie też. Dziwi mnie tylko fakt, że bolą cię tylko "karygodne" wypowiedzi o. Tadeusza, a nie reagujesz na słowa biskupa obrażające katolików z "ciemnogrodu".
7 grudnia 2011, 11:17
Czyli jak rozumiem Kingo uważasz, że dobrze iz ekspertami TP w dyskusji nt. RM są ludzie będący otwarcie worgami Kościła? Kwestionuję to, że prof. Woleński jest wrogiem Kościoła. A to że jest masonem (i to nie szeregowym) oraz Członkiem Polskiego stowarzyszeni Racjonalistów?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 10:17
Czyli jak rozumiem Kingo uważasz, że dobrze iz ekspertami TP w dyskusji nt. RM są ludzie będący otwarcie worgami Kościła? Kwestionuję to, że prof. Woleński jest wrogiem Kościoła.
7 grudnia 2011, 10:14
Czyli jak rozumiem Kingo uważasz, że dobrze iz ekspertami TP w dyskusji nt. RM są ludzie będący otwarcie worgami Kościła?
E
em
7 grudnia 2011, 10:09
Nie jestem obrońcą o. Rydzyka. On sam świetnie sobie poradzi bez mojej obrony. Wyjaśnię ci też, że jego żart nie był naśmiewaniem się z czarnoskórego zakonnika. Tak ja jego słowa odebrałem, sam zainteresowany zresztą też, lecz nie przeszkodziło to "komentatorom" z "zaprzyjaźnionych" mediów przypiąć o. Tadeuszowi łatki rasisty. A zbulwersowanych tym incydentem "katolików" namawiam do wyrażania swych opinii nie tylko na ten ale np. na temat wypowiedzi biskupa Pieronka, który obrońców Krzyża określił mianem "ludzi nienormalnych". Nie powtarzaj jak nakręcony okreslenia "rasista" bo to nie jest tu istotne. Ludzie chcą ośmieszyć i zbagatelizować ten problem własnie tak robią. Np. wysmiewają się, że jak ktoś pokazuje paluchem na ulicy na innych to jest rzekomo rasistą. Nikt nikogo nie nazywa rasistą za głupie odzywki ani za uporczywe wgapianie się na ulicy w innych ludzi. Są na to inne okreslenia. Niech sobie będzie kto chce dwoma rasistami jednocześnie albo kim tam chce, ale niech się nie dziwi, że  w miejscach publicznych obowiązują pewne zasady. . Czy chciał zażartować czy ośmieszyć to też nie moja sprawa. Chciałbyś codziennie słyszeć na ulicy że jesteś brudasem? Owszem, T. Rydzyk "zażartował" jeden raz ale świetnie wpisał się tym w całą atmosferę jaka jest wokół tych osób w naszym społeczeństwie. Jego obrońcy tylko potwierdzili że takie "żarty"  są jak najbardziej dopuszczalne i podobają się w społeczeństwie. Ta wypowiedż i zamieszanie wokół niej pociagnęło za sobą jeszcze więcej rasistowskich wpisów w internecie. A ja wg ciebie nie jestem katolikiem, bo tak rozumiem cudzysłów. Z tego powodu, że nie akceptuję takich wypowiedzi jak przytoczona przez ciebie T. Rydzyka? Możesz to wyjaśnić? To teraz taka jest definicja katolicyzmu? Tylko ten się załapuje kto ma takie "poczucie humoru"?
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 09:55
@pzylka Gość Niedzielny ma dobry poziom (wyższy niz jeszcze kilka lat temu) Wprost przeciwnie: dawniej GN nie był tak stronniczy politycznie jak teraz.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 09:54
Ja chciałem okopać się po ośrodku :-) Znowu literówka :)) Nikt też nie próbował odpowiedziec dlaczego zadeklarowany mason i przeciwnik Kościoła został wykorzystany przez TP jako ekspert mówićy żle o RM. Oczywiście, kto nie jest z nami jest przeciwko nam, więc każdy niekatolik jest wrogiem Kościoła, a masoni pożerają niewiniątka. Przypomnij, kto wymyślił budowę Świątyni Opatrzności Bożej. Poszukaj też dokumentu mówiącego dlaczego katolik nie może należeć do masonerii (powody nie są tak okropne jak myślisz). PS. Ja to byłbym za tym żeby zrobić dwa kanały RM: religiny i społeczno-polityczny ;-) Rónież jestem za. Wtedy chcący zrobienia porządku z kanałem społeczno-politycznym może nie byliby oskarżani o dręczenie modlących się użytkowników kanału religijnego.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 09:43
jakoś nie słyszę za to opinii, że ci, którzy nie wielbią RM, nie są katolikami. A ja słyszę, i nie tylko ja, była o tym mowa w jednym z postów.
7 grudnia 2011, 09:10
@pzylka Gość Niedzielny ma dobry poziom (wyższy niz jeszcze kilka lat temu) Oba diecezjalne radia warszawskie sa przywoite - chociaż zdecydowanie wolałem Plus Warszawa przed ostatnimi reformami.
Piotr Żyłka
7 grudnia 2011, 09:01
Co to za postawa? Czy to jest postawa chrześcijańska? Zgadzam się z wypowiedzią ~cm, że żaden chrześcijanin (bo rozumiem, że jest nim również autor artykułu) nie powinien oceniać zachowań chrześcijan przez pryzmat zachowań pogan! Po pierwsze - nie wiem czy autorzy i czytelnicy TP zgodziliby się ze stwierdzeniem, że są poganami. Po drugie - (i to już piszę ostatni raz; nie ma sensu się powtarzać) porównanie do mediów prywatnych ma na celu pokazanie ich hipokryzji w atakowaniu RM. NIE OZNACZA TO, że uważam iż miarą dla RM powinna być Wyborcza albo TVN. Tak z ciekawości zapytam - jakie medium katolickie w Polsce jest dobre według Was? Pozdrawiam
H
hur
7 grudnia 2011, 08:52
Ja chciałem okopać się po ośrodku :-) Ale jakiekolwiek uwagi nt. TP zostały sprowadzone do poziomu literówek. Jeśli chodzi o ewangelizację prowadzoną przez TP to sztandarowym przykładem niech będzie znany gospogarczo-moralny publicysta Tygodnika, który pouczając jak robić etycznie biznes, zewanglizował się w redakcji TP do tego stopnia, że jest szefem Ruchu Palikota... Jak do tej pory nikt ze zwoleników TP nie odpowiedział na pytanie co sądzi o fakcie, że ich właściciel sprzedaje jedna reka ich tygodnik a drugą telewizyjne kanały erotyczne (pornograficzne). (por. np.postawa Episkopatu Niemiec) Nikt też nie próbował odpowiedziec dlaczego zadeklarowany mason i przeciwnik Kościoła został wykorzystany przez TP jako ekspert mówićy żle o RM. PS. Ja to byłbym za tym żeby zrobić dwa kanały RM: religiny i społeczno-polityczny ;-)
M
Marcin
7 grudnia 2011, 08:50
Autor stwierdza: Radio Maryja w pewnym stopniu pierze mózgi, ale… przecież inni też tak robią! Pojawiają się wypowiedzi nietolerancyjne, ale… inni też tak robią! Jest zaangażowane politycznie i tak nie powinno być, ale… przecież inni też tak robią! Co to za postawa? Czy to jest postawa chrześcijańska? Zgadzam się z wypowiedzią ~cm, że żaden chrześcijanin (bo rozumiem, że jest nim również autor artykułu) nie powinien oceniać zachowań chrześcijan przez pryzmat zachowań pogan!
7 grudnia 2011, 08:48
Za to, łatwiej idzie z etykietowaniem czytelników ND i słuchaczy RM. Debile, kretyni, wyprane mózgi, moherowe berety itd. itp. Tu już problemu nie ma... Skup się na etykietowaniu, że ci, którzy nie wielbią RM nie są katolikami. Jak dotąd tego nie robił. Jak dla mnie jednak dużo ciekawszy jest taki porządny, we właściwy sposób katolicki język typu "moherowe berety", nawiedzone babcie itp. Ten jak dotąd jest powszechnie znany, jakoś nie słyszę za to opinii, że ci, którzy nie wielbią RM, nie są katolikami. Ba! Wówczas ani ja, ani co najmniej 99 % rozmówców katolikami nie byłoby.
Piotr Żyłka
7 grudnia 2011, 08:19
Zgadzam się, nie demonizujmy RM, ale też stanowczo mówię NIE UBUSTWIAJMY RM. Zgadzam się w 100%. Na tym na razie zakończę swój udział w dyskusji, bo rozdrabnianie się w stylu - Tygodnik to nie jest "katolicki" (choć sam się tak określa) bo właścicielem jest ITI (czyli firma prywatna) - do niczego konstruktywnego nie prowadzi.
Jadwiga Krywult
7 grudnia 2011, 07:24
Za to, łatwiej idzie z etykietowaniem czytelników ND i słuchaczy RM. Debile, kretyni, wyprane mózgi, moherowe berety itd. itp. Tu już problemu nie ma... Skup się na etykietowaniu, że ci, którzy nie wielbią RM nie są katolikami.
AP
Adrian Podsiadło
7 grudnia 2011, 05:51
3. Jakie spustoszenie sieje RM w umysłach ludzi, to wiem na własnej skórze. Nigdy nie usłyszałem od czytelnika np. Tygodnika Powszechnego, że jak go nie czytam, to nie jestem katolikiem. A od słuchaczy RM i czytelników ND tego doświadczyłem. I zapewniam, że to nie jest wina tych słuchaczy i czytelników, tylko po prostu mówiąc w uproszczeniu tak im "mózg wyprano". Znam takich, którzy np. Gościa Niedzielnego nazywają katolewicą. Jak czytelnicy pogańskiej gazety (jak sam zauważyłeś) Tygodnik Powszechny, pomijając że trudno ich spotkać, bo nie jest ich za dużo, mieliby mówić że ktoś nie jest katolikiem nie czytając ich pogańskiej gazety? To byłby szczyt bezczelności! :-) Za to, łatwiej idzie z etykietowaniem czytelników ND i słuchaczy RM. Debile, kretyni, wyprane mózgi, moherowe berety itd. itp. Tu już problemu nie ma...
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 22:54
Ale jak czytam, że komuś jest żal mnie (z powodu moich poglądów) Piękna manipulacja. Było wyraźnie napisane, że z powodu mylenia mediów prywatnych z medium będącym własnością Zakonu, no ale lepiej brzmi 'prześladowanie za poglądy'.
C
cm
6 grudnia 2011, 22:33
@cm @em @wszyscy Zarówno w tekście jak i w dyskusji odnoszę się nie tylko do mediów prywatnych. Wspominam też o mediach "katolickich". To po pierwsze. ... Jakbyśmy byli wrogami. Przecież jesteśmy członkami jednego Kościoła - prawda? ... 1. Po pierwsze, nie uznaję Pana za żadnego wroga. Zwracam tylko stanowczo uwagę, że ocenianie zachowania chrześcjijan przez pryzmat zachowania pogan jest nie do przyjęcia. To nie jest żadna miara! 2. Do jakich mediów katolickich się Pan odnosi? Tygodnik Powszechny też jest medium prywatnym. Nie jest żadnym organem Instytucji Kościelnej. 3. Jakie spustoszenie sieje RM w umysłach ludzi, to wiem na własnej skórze. Nigdy nie usłyszałem od czytelnika np. Tygodnika Powszechnego, że jak go nie czytam, to nie jestem katolikiem. A od słuchaczy RM i czytelników ND tego doświadczyłem. I zapewniam, że to nie jest wina tych słuchaczy i czytelników, tylko po prostu mówiąc w uproszczeniu tak im "mózg wyprano". Znam takich, którzy np. Gościa Niedzielnego nazywają katolewicą. To są na prawdę problemy Kościoła w Polsce. Nie ma miejsca tutaj na forum na wywody. Na koniec tylko powiem, że historia zawsze pokazuje, że największe dzieła Boże dokonują się w wielkiej pokorze, bez rozgłosu, bez ogłaszania światu jakie to wielkie prześladowania musiano znieść, ilu to wrogów należało pokonać. Wielkie dzieła Boże dokonywali ludzie, którzy siebie uważali za najgorszych grzeszników, a to co robią tylko za powinność. Zgadzam się, nie demonizujmy RM, ale też stanowczo mówię NIE UBUSTWIAJMY RM. A tymczasem, wystarczy wziąć zobaczyć media powiązane z RM, ile pieśni pochwalnych wyśpiewano,jakie to RM jest nieszczęśliwe, ile to wrogów i prześladowców czycha za każdym rogiem. Opamiętajmy się, albo stosujemy standardy Ewangelii, albo robimy z siebie pogan wychwalających pod niebiosa siebie i to co robimy.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 22:23
Radio Maryja dostało list od Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej i wynika z niego, że Watykan jest zadowolony i życzy dalszych sukcesów. Watykan wie tyle, ile mu powiedzą. Był też (do czasu) zadowolony z abp Paetza oraz z abp Wielgusa. Zresztą w piśmie Sekretariatu Stanu nie ma nic o zadowoleniu z aktywności politycznej o. Rydzyka (kiedyś był taki list, że Watykan z tej aktywności zadowolony nie jest).
AP
Adrian Podsiadło
6 grudnia 2011, 22:20
Do Autor/Wszyscy: rozumiem, że nie przez przypadek katolicki zostało wzięte w cudzysłów. Czy Tygodnik Powszechny jest kościelnym medium skoro jest własnością prywatną? Większościowe udziały ma ITI więc jest tym samym czym TVN (pogańskim medium... jakby to ujął Cm) :-) Tym bardziej dotyczy to Religia.tv. Inny "katolicki" głos (czy jak chce Cm pogański) to sieć Plus należąca głównie do Eurozet czyli ta sama "pogańska" rodzina co Radio Zet. Tyllku kilku rozgłośniom udało się pozostać diecezjalnymi (dzięki Bogu także tej w której byłem wolontariuszem!). A jak traktować wypowiedzi przedstawicieli kościoła i katolików świeckich w mediach, które nie używają przymiotnika "katolicki"? Czy wtedy można mówić wszystko co się uważa i ślina na język przyniesie? Czy sam przymiotnik "katolicki" ma znaczenie czy tylko struktura własnościowa?
C
cm
6 grudnia 2011, 22:12
albo wolność słowa i wtedy bardzo dobrze, że jest Radio Maryja, albo ograniczenie wolności słowa i wtedy Bogu dzięki, że Radio jeszcze nadaje. myślę, że to będzie bardzo wyraźny znak końca jako takiej wolności słowa w Polsce, w dniu kiedy uda się zamknąć toruńską rozgłośnię O jakiej Ty wolności słowa mówisz? To, że rację bytu mają w RM tylko politycy PiS, a wszyscy inni są jawnie albo zakamuflowanie zwalczani, to Ci nie przeszkadza. Wbrew obłędnej idoktrynacji RM, trzeba wiedzieć, że na prawicy są też inni niż PiS i nie często są oni o wiele bliżej do nauki Kościoła niż Kaczyński. Już w jednej wypowiedzi było np. przypomniane jak to Kaczyńscy zniszczyli inicjatywę M. Jurka, albo jak jeden z posłów PiS-u darł w Sejmie list biskupa. Jaka to wolność słowa, jak są nieomylni jak np. JR. Nowak, A. Macierewicz i jak ktoś ma inne zdanie niż oni, to na pewno w RM nie wystąpi. Jaka to wolność słowa???
M
Mikołaj
6 grudnia 2011, 22:10
Jak ktoś gnai wyśmiewani innych z powodu ich wyglądu zewnętrznego, to ty wątpisz w jego wiarę. Zastanawiające. na miejscu T. Rydzyka pogoniłabym takich obrońców bo tylko mu szkodzą. "gani" tam miało być Nie jestem obrońcą o. Rydzyka. On sam świetnie sobie poradzi bez mojej obrony. Wyjaśnię ci też, że jego żart nie był naśmiewaniem się z czarnoskórego zakonnika. Tak ja jego słowa odebrałem, sam zainteresowany zresztą też, lecz nie przeszkodziło to "komentatorom" z "zaprzyjaźnionych" mediów przypiąć o. Tadeuszowi łatki rasisty. A zbulwersowanych tym incydentem "katolików" namawiam do wyrażania swych opinii nie tylko na ten ale np. na temat wypowiedzi biskupa Pieronka, który obrońców Krzyża określił mianem "ludzi nienormalnych".
Piotr Żyłka
6 grudnia 2011, 21:47
@cm @em @wszyscy Zarówno w tekście jak i w dyskusji odnoszę się nie tylko do mediów prywatnych. Wspominam też o mediach "katolickich". To po pierwsze. Po drugie - patrząc na dyskusję i wzajemne okładanie się przeciwników i zwolenników RM, zastanawiam się jak można tak bardzo okopać się na swoich pozycjach i obrzucać się granatami (żeby nie używać gorszych określeń - choć może byłby bardziej trafne). Jakbyśmy byli wrogami. Przecież jesteśmy członkami jednego Kościoła - prawda? Tekst jest zachętą do dyskusji. Nie uważam, że wszystkie tezy w nim postawione są jakąś prawdą objawioną - nie, to są moje przemyślenia i mogę się mylić. Ale jak czytam, że komuś jest żal mnie (z powodu moich poglądów) albo że zwolennik RM to "debil" i vice versa to mi po prostu ręce opadają. Pozdrawiam
M
Mikołaj
6 grudnia 2011, 21:42
Ojciec Tadeusz kazał też umyć się murzynowi, pamiętasz o tym Kinga? Jaki to z niego rasista, prawda? Ale dlaczego chlubisz się swoją hipokryzją? Obawiam się, że nie znasz pojęcia "hipokryzja" więc zerknij do Wikipedii. Trafiłem w samo sedno. Tadeusz Rydzyk może czyimś kosztem żartowac z koloru skóry, nie widzisz w tym nic złego. Twoja postawa to typowa postawa hipokryty. Żartować, a wyszydzać to chyba jest jakaś różnica. Zresztą sam zainteresowany śmiał się z tego żartu o. Rydzyka. Ale tak już jest z hipokrytami, którzy widzą hipokryzję innych, lecz nie zauważają jej u siebie.
C
cm
6 grudnia 2011, 21:20
Żal mi Pana Piotra Żyłki. Radio Maryja jest radiem prowadzonym przez o. Redemptorystów - Instytucję Kościoła Katolickiego, a nie jest to ich prywatne radio. Porównywanie więc z GW czy TVN jest absurdalne. GW i TVN reprezentują prywatne kapitały, a RM Kościół Katolicki i jego autoret. Jeśli Pan Żyłka nie widzi różnicy, to szkoda. Poza tym jeśli chrześcijanin tłumaczy swoje zachowanie tym, że poganie tak robią, to nie jest to żadne chrześcijaństwo.To jest antyświadectwo. 
A
Adrian
6 grudnia 2011, 20:31
Gdyby ktoś chciał przeczytać całość: www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1140628
AP
Adrian Podsiadło
6 grudnia 2011, 20:25
Radio Maryja dostało list od Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej i wynika z niego, że Watykan jest zadowolony i życzy dalszych sukcesów. "Ojciec Święty Benedykt XVI wyraża swą radość z faktu, że dzięki Radiu Maryja i związaną z nim Telewizją "Trwam", Jego Podróże Apostolskie, Audiencje środowe i inne wystąpienia mogą być odbierane w Polsce w języku ojczystym. Jest to wyraźny wkład w przybliżanie Misji Piotrowej w waszym Kraju i wśród waszych Rodaków na obczyźnie." "Specyfiką tego Radia jest również to, że każdy może wziąć udział w otwartym programie dyskusyjnym "Rozmowy niedokończone", telefonicznie uczestnicząc w programie transmitowanym na żywo. Należy wspomnieć także o środowiskach naukowych, kulturalnych i społecznych skupiających się wokół Radia Maryja i opowiadających się jasno za nauką moralną Kościoła katolickiego w obronie życia, od jego poczęcia do naturalnej śmierci, i w obronie rodziny opartej na odpowiedzialnym i przez Boga pobłogosławionym związku mężczyzny i kobiety oraz na chrześcijańskim wychowaniu potomstwa. Wspomniane formy religijnego oddziaływania na rzesze radiosłuchaczy, szczególnie w stosunku do osób niepełnosprawnych, chorych i posuniętych w latach, które nie mogą uczestniczyć osobiście w programach duszpasterskich swoich diecezji czy parafii, stanowią nieoceniony wkład w misję ewangelizacyjną Kościoła w Polsce i współgrają z drogą Nowej Ewangelizacji, wytyczoną przez Urząd Nauczycielski Kościoła. "Ojciec Święty Benedykt XVI, dziękując Wam za 20 lat ofiarnej misji ewangelizacyjnej, prosi Boga, za przyczyną Matki Najświętszej, Patronki Radia Maryja, aby to dzieło przenikania wiary do sumień ludzkich, prowadzone przez Zgromadzenie Zakonne Redemptorystów w Polsce i na świecie, zaowocowało trwałym zwycięstwem dobra nad złem i przyczyniło się do dobra wielu chrześcijan i całego waszego Kraju."
K
klara
6 grudnia 2011, 19:12
Jeden z dowcipów o Polakach: Co jest dobrego w zimnej pogodzie? To, że w tym czasie Polacy trzymaja ręce w swoich kieszeniach. Ale to nie koniec dowcipu. Dalej jest tak: I co z tego - żydowscy bankierzy trzymają ręce w cudzych kieszeniach przy każdej pogodzie.
E
em
6 grudnia 2011, 18:25
Szkoda, zę Autor nie wziął pod uwagę, że mowa o mediach katolickich a wobec tych mamy inne oczekiwania. Argument, że w Wyborczej też jest polityka jest dleikatnie mówiąc nie trafiony.
E
em
6 grudnia 2011, 18:23
Jak ktoś gnai wyśmiewani innych z powodu ich wyglądu zewnętrznego, to ty wątpisz w jego wiarę. Zastanawiające. na miejscu T. Rydzyka pogoniłabym takich obrońców bo tylko mu szkodzą. "gani" tam miało być
E
em
6 grudnia 2011, 18:20
Zamiast się tym zajmowć warto poczytać o jego godnych naśladowania przedsięwzięciach. (...) Dziwne jest i to, że robią to osoby podobno wierzące. Gafa była karygodna, ale z tego co pamiętam T. Rydzyk przeprosił (jeżeli się mylę to proszę sprostować) i gorsze od tej gafy jest przekonywanie przez jego obrońców, że przecież nic się nie stało, a jak komuś się nie podoba, to pewnie jest wrogiem Kosciola i RM. To nie jest kwestia tej jednej wypowiedzi ale całej rzeszy rzucających sie do obrony wypowiedzi, która nie jest bez znaczenia w społeczeństwie, w którym niestety jest przyzwolenie na takie zachowania. Jak ktoś gnai wyśmiewani innych z powodu ich wyglądu zewnętrznego, to ty wątpisz w jego wiarę. Zastanawiające. na miejscu T. Rydzyka pogoniłabym takich obrońców bo tylko mu szkodzą.
S
sebastian
6 grudnia 2011, 18:17
Z Radiem Maryja, które bardzo cenię za wiele programów religijnych, wiąże się ogromna przykrość. Jest ona spowodowana bardzo kiepską publicystyką polityczną. Przykładem jest choćby comiesięczny stronniczy przegląd prasy w wykonaniu prof. J R Nowaka. Kiedy niedawno słyszałem jego zachwyt nad książką Palikota (sic!), zachwyt zwiazany z faktem negatywnych w niej wypowiedzi o Tusku i PO.....kiedy zachęcał do jej kserowania bo kupowanie tego chłamu napełniałoby kieszenie Palikota....to jak z miejskiego magla....i pewnie powinienem sobie wyrzucać, że obrażam tych co maglu pracują. Żałuję, że autor artykułu na przytaczany zarzut o nadmierne rozpolitykowanie rozgłośni przytacza od razu przykład rozpolitykowanych swieckich mediów. Aż trudno nie przypomnieć sobie starego dowcipu "A u Was biją murzynów....". Czy "równanie w dół" jest najlepszą odpowiedzią na błędy innych ?
A
Alicja
6 grudnia 2011, 18:13
Panie Piotrze, pisze Pan:"niech mi ktos pokaze druga instytucje, ktora zrobila tak wiele dla starszych ludzi?". Wlasnie! instytucja ta, dla ludzi starszych, czesto skazanym na swoje, cztery sciany jest oknem na swiat. RM, uzywa jezyka prostego, zrozumialego, pozbawionego dwuznacznosci i roznych podtekstow, wspiera ich ducha, niesie nadzieje i motywuje do zycia az do konca. RM nie roztacza "cudownych zalet" eutanazji, ale mowi, ze wszystko ma sens, nawet cierpienie a moze ono przedewszystkim, ze trzeba zaufac Bogu bezgranicznie. Komu to moze przeszkadzac?(pytanie retoryczne)
6 grudnia 2011, 17:41
Ojciec Tadeusz kazał też umyć się murzynowi, pamiętasz o tym Kinga? Jaki to z niego rasista, prawda? Ale dlaczego chlubisz się swoją hipokryzją? Obawiam się, że nie znasz pojęcia "hipokryzja" więc zerknij do Wikipedii. Trafiłem w samo sedno. Tadeusz Rydzyk może czyimś kosztem żartowac z koloru skóry, nie widzisz w tym nic złego. Twoja postawa to typowa postawa hipokryty. o. Rydzyk: - Jest takie przysłowie: "Jedno jabłko zjedz dziennie, a lekarz będzie z daleka od ciebie". Żydzi to jabłko zamienili na czosnek i teraz wszyscy porządni ludzie są z daleka od nich.
E
em
6 grudnia 2011, 16:50
Usilne wyszukiwanie "haków" na o. Tadeusza świadczy źle nie Zakonniku, ale o osobie wynajdującej jego gafy. To wydarzenie, które przypomniałeś świadczy bardzo źle o zakonniku i o jego obrońcach, a o tych, którzy zwrócili na to uwagę świadczy jak najlepiej. Oczywiście, dla ciebie to tylko wyszukiwanie haków, bo to nie było pod twoim adresem ani innych słuchaczy RM wiec wg was nic się nie stało. Nie rozumiecie, że są ludzie, dla których to karygodne zachowania. Wydaje wam się, że jak ktoś nie wyraża zgody na wyśmiewanie wyglądu innych ludzi to wyłącznie żeby zrobić na złość jakiemuś zakonnikowi. Żałosne.
M
Mikołaj
6 grudnia 2011, 16:21
Ojciec Tadeusz kazał też umyć się murzynowi, pamiętasz o tym Kinga? Jaki to z niego rasista, prawda? Ale dlaczego chlubisz się swoją hipokryzją? Obawiam się, że nie znasz pojęcia "hipokryzja" więc zerknij do Wikipedii. Usilne wyszukiwanie "haków" na o. Tadeusza świadczy źle nie Zakonniku, ale o osobie wynajdującej jego gafy. Zamiast się tym zajmowć warto poczytać o jego godnych naśladowania przedsięwzięciach. Szkoda tylko, że administracja rządowa zamiast Mu pomagać, rzuca pod nogi kłody. Dziwne jest i to, że robią to osoby podobno wierzące.
P
PL
6 grudnia 2011, 15:50
dodam tylko, ze po owocach poznacie.....Św.M.Kolbe chcial to zorganizowac przed II W.S i wtedy juz myskal o TV...niestety nie zdazyl. Teraz do ewangelizacji nie mozna uzywac tylko sieci- trzeba wyminic wode...
P
PL
6 grudnia 2011, 15:46
Ucinajac- nie bede dyskutowal z ambitnymi tylko kilka uwag merytorycznych -"Pranie mózgów" i kasa.... kiedys sluszalem,ze tak naprawde okolo 20 tys sluchaczy utrzymuje RM.Nie pamietam czy gdzies bylo napisane, czy powiedziane na antenie.... Kazdy kto czyta, slucha, oglada ma prany mozg- wchlania to czym sie karmii. WIELU,BARDZO WIELU nie podoba sie to,ze nie maja kontorli nad tym radiem (tym bardziej finansowym) i kazda mozliwa metoda beda dazyc do unicestweinia (radio,tv,gazeta,szkola etc.) wszysttko, kompletnie wszystko wycieli by w pien. -"Brak tolerancji"- zgadza sie .Brak jest tolerancji na grzech, zlo i przemoc.Brak jest zgody na upadlanie,ponizanie i wykpiwanie z katolicyzmu i wiary ojcow -"Zaangażowanie polityczne" - prze wiele lat instnienia tego radia nie przypominam sobie, by konferencja prasowa ministra rzadzacej ekipy byla w RM czy TV Trwam. Znam wiele przykladow , gdzie minister, premier czy prezydent byli w siedzibie np.TOK FM czy TVN i przeprowadzali konferencje. Dla tych , ktorzy nie zauwazyli roznicy- mowimy o SIEDZIBIE a nie o skladzie. Rostkowski,Tusk nagminnie promują Agore.... Nie przez przypadek Obama nie udzilil im wywiadu- chodz bardzo nalegali.... -Krytykować każdy może....dla tego,ze jest on-line mozna mowic.Orban (urzadzenie) tylko czesc tematu zalatwia,ale nawet radio misyjne jakim powinno byc PR nie daje dostepu sluchaczom do anteny.WIELI,BARDZO WIELU to najbardziej boli,ze mozna uslyszec prawde jaka sluchacze wypowiadaja...
E
enn
6 grudnia 2011, 15:31
Ojciec Tadeusz kazał też umyć się murzynowi, pamiętasz o tym Kinga? Jaki to z niego rasista, prawda? Jego poglady to jego sprawa, mnie nie interesuje czy jest rasistą czy nie, tyle, że swoje "mąrości" można wygłaszać w swoim domu a nie publicznie. Nikt nie musi się zwierzać ze swoich poglądów, ale obowiązują okreslone normy zachowań. Trzeba mieć wyczucie kiedy żart jest śmieszny a kiedy głupi.Taka jest tendencja w społeczeństwie: jak ktoś krytykuje katolika to jest to prześladowania a prostackie uwagi pod adresem innych religii czy narodowości to tylko nieporawność polityczna. Osoby o innym kolorze skóry nie mają lekko w naszym społeczeństwie: kpiny, chamskie żarty, stereotypy, negatywne uogólnienia, a nawet przemoc nie są rzadkością zatem osoba duchowna mogłaby dać lepszy przykład zamiast pogłębiać te problemy. Czy obrońcy T. Rydzyka lubią kiedy oni albo ich bliscy są nazywani w miejscach publicznych obrazliwie z powody swojego wyglądu? Brnięcie z obroną w tej sprawie zamiast przyznania że popełniono bardzo dużą gafę i że osobie duchownej nie przystoi taki brak wyczucia i wrażliwości tylko pogarsza sprawę.
B
Beata
6 grudnia 2011, 15:29
Fajnie że są ludzie, którzy mają dystans do pewnych spraw i szacunek wobec rzeczy które z tego czy innego powodu są dla kogoś ważne. Każdy ma przecież wybór, nie podsycajmy nienawiści. peace:)
H
hur
6 grudnia 2011, 15:00
Jak ja lubię merytoryczna dyskusje z intelektualistami :-) Jak nie maja co powiedzieć to wskazują literówki ... Może jednak jakieś odpowiedzi?
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:56
Jedna literówka w tekscie :-) Trzy :)) Ja się pytam dlaczegonie napisał tego z swoim antykoscielnym periodyku tylko został zaproszony do TP? Czy w RM wypowiadają się tylko katolicy ? Daj spokój biedneu Ojcu Rydzykowi na uciecze do Niemiec... A co ? Biskupi zabronili ?
H
hur
6 grudnia 2011, 14:55
Rozmowy? A jaki jest standard dzinnikarski w takiej sytuacji?
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:52
Skoro TP zamieszcza na swych łamach teksty masona krytyczne wobec RM, a nie zamieszcza odpowiedzi drugiej strony Ponoć nawet chciał rozmowy z o. Rydzykiem, ale o. Rydzyk się nie zgodził.
H
hur
6 grudnia 2011, 14:51
Sadząc z Twoje uwagi nt O Rydzyka prof Wolański jako autorytek Tp zabolało... Nie odwracaj proszę kota ogonem, umówmy się, że RM jest tragiczne a Ojciec Rydzyk zasługuje na spalenie jak Savonarola... (tylko to nie te czasy)... Po co do dyskusji o problemach KK opiniotwórczy dziennik inteligencji katolickiej bierze zadeklarowanege atiste i masona, żeby dowalić współbraciom? Nie denerwuj się tak. Jedna literówka w tekscie :-) To nie nerwy. Niestety nie jestm wykwalifikowaną sekretarką :-) Ja się pytam dlaczegonie napisał tego z swoim antykoscielnym periodyku tylko został zaproszony do TP? Daj spokój biedneu Ojcu Rydzykowi na uciecze do Niemiec...
6 grudnia 2011, 14:50
Chciałam się dowiedzieć, co w TP pisali o RM, a tu mam życiorys prof. Woleńskiego. @Kinga, tak, wpis ~hur to wątek poboczny, podobnie jak rozmowa na temat agitacji w Tygodniku Powszechnym, w której wzięłaś udział. Ale jednak to interesujące i może masz jakieś zdanie na temat informacji o przynależności profesora Woleńskiego do loży B'nai B'rith Polin?
M
Mikołaj
6 grudnia 2011, 14:49
Jeżeli już jesteśmy przy życiorysach, to wspomnij, jak to o. dyrektor zwiał do Niemiec bez zgody przełożonych. Widzę, że fajne haki masz na o. Rydzyka. Ojciec Tadeusz kazał też umyć się murzynowi, pamiętasz o tym Kinga? Jaki to z niego rasista, prawda? A ciemny lud słuchaczy tak tego "Rydzyka" uwielbia. Dla takich jak Ty to nie do wytrzymania, prawda? Skoro TP zamieszcza na swych łamach teksty masona krytyczne wobec RM, a nie zamieszcza odpowiedzi drugiej strony, to nie świadczy o "akcji" TP przeciw RM ? Więcej obiektywizmu droga Kingo.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:47
Czy moja uwaga nt. o. Rydzyka jest nieprawdziwa ? Ale nie martw się, kiedy przełożeni spostrzegli, że o. Rydzyk ma talent do kasy, to wszystko wybaczyli.
6 grudnia 2011, 14:45
To taka aksamitna agitacja w białych rękawiczkach, agitacją niemniej jednak pozostaje. I to jeszcze w stylu "my, katolicka inteligencja". Czytasz TP ? Owszem, zdarzało mi się i zapewne zdarzy się w przyszłości czytać. Tylko czy aby brak prenumeraty nie sprawia, że nie wiem, o czym mówię?
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:44
No i w końcu powiedz, co prof. Woleński napisał.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:42
Sadząc z Twoje uwagi nt O Rydzyka prof Wolański jako autorytek Tp zabolało... Nie odwracaj proszę kota ogonem, umówmy się, że RM jest tragiczne a Ojciec Rydzyk zasługuje na spalenie jak Savonarola... (tylko to nie te czasy)... Po co do dyskusji o problemach KK opiniotwórczy dziennik inteligencji katolickiej bierze zadeklarowanege atiste i masona, żeby dowalić współbraciom? Nie denerwuj się tak.
H
hur
6 grudnia 2011, 14:38
Sadząc z Twoje uwagi nt O Rydzyka prof Wolański jako autorytek Tp zabolało... Nie odwracaj proszę kota ogonem, umówmy się, że RM jest tragiczne a Ojciec Rydzyk zasługuje na spalenie jak Savonarola... (tylko to nie te czasy)... Po co do dyskusji o problemach KK opiniotwórczy dziennik inteligencji katolickiej bierze zadeklarowanege atiste i masona, żeby dowalić współbraciom?  
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:33
Jeżeli już jesteśmy przy życiorysach, to wspomnij, jak to o. dyrektor zwiał do Niemiec bez zgody przełożonych.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:30
Chciałam się dowiedzieć, co w TP pisali o RM, a tu mam życiorys prof. Woleńskiego.
H
hur
6 grudnia 2011, 14:25
Był jednym z założycieli Ruchu na Rzecz Demokracji w Krakowie w roku 2007. Jest członkiem Rady Programowej Konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość". Od 2007 jest wiceprezydentem loży B'nai B'rith Polin. W latach 60. XX wieku był związany ze Stowarzyszeniem Ateistów i Wolnomyślicieli. Od 2007 roku członek Komitetu Honorowego Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Czy TP nie ma juz nikogo innego, kto mogłby w dyskusji, wewnatrzkoscielnej niejako, przedstawić stanowisko TP? ;-)
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 14:18
"Tygodnik Powszechny" z 22 września 2002 r. prof Jan Woleński No i co tam jest ? Kiedy indziej prof. Woleński przytaczał mnóstwo smakowitych cytatów z RM, rzetelnie to dokumentował, a fani szli w zaparte.
6 grudnia 2011, 14:16
 Jak można demonizować największego tropiciela demona?
H
hur
6 grudnia 2011, 14:14
"Tygodnik Powszechny" z 22 września 2002 r. prof Jan Woleński
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 13:53
Kingo, oczywiście, że nie jakies tam akcje tylko powazne dyskusje i listy. No i co tam w tych dyskusjach i listach było ?
6 grudnia 2011, 13:48
Kingo, oczywiście, że nie jakies tam akcje tylko powazne dyskusje i listy.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 13:42
Nie czytam TP i nie słucham Radia Maryja, ale denerwują mnie akcje pseudo-inteligentów i pseudo-katolików typu "zrobmy porządek" z toruńskim radiem, podejmowane na stronach GW, TP i w TVN. Jeżeli nie czytasz TP, to skąd 'wiesz', że są tam takie akcje ? Kiedy to takie akcje niby były ?
6 grudnia 2011, 13:22
RM ma swój punkt widzenia, deklarowany jako katolicki i polski. Ograniczanie perspektywy do jednopartyjnego widzenia PiSu jest ahistoryczne, upraszczające i nieprawdziwe. RM popiera kogo chce i kiedy chce, że wspomnę "Czarownicę". Obecnie komentatorzy też nie moga się zdecydowac kogo popiera... i czy juz się cieszyć, że nie popiera Kaczyńskiego albo martwić, że popiera Ziobrę. W odrożnieniu od wielu innych mediów deklarujących bezstronność - RM jawnie deklaruje "stronniczość" w kwestiach wiary i moralności. Jak juz pisalem sympatie polityczne rozglośni bywają zmienne i odzwierciedlają zmysł polityczny Ojca dyrektora... Ze sposobem prowadzenia działalności czesto trudno mi się pogodzić ale przecież moge właczyć ich tylko czasem :-) zawsze (?) jest rozglośnia diecezjalana... PS. Czyżby adamajkis poszukiwał informacji w ND żeby zrównoważyć to co czyta w GW? Czyżby potępiał totalną krytykę RM? To chyba prezent mikolajowy dla redemtprystów :-)
K
katolik
6 grudnia 2011, 13:18
Ja czytam tylko katolickie pisma, jedyne mi znane to "Zawsze wierni".
M
Mikołaj
6 grudnia 2011, 13:11
To taka aksamitna agitacja w białych rękawiczkach, agitacją niemniej jednak pozostaje. I to jeszcze w stylu "my, katolicka inteligencja". Czytasz TP ? Nie czytam TP i nie słucham Radia Maryja, ale denerwują mnie akcje pseudo-inteligentów i pseudo-katolików typu "zrobmy porządek" z toruńskim radiem, podejmowane na stronach GW, TP i w TVN. Nie dziwiłbym się gdyby szkalowanie ojca Tadeusza wychodziło ze środowisk lewicowych, czy mediów typu "Fakty i mity", ale robią to często osoby określające się mianem katolika. Czy nie wiedzą one, że nie muszą wcale ustawiać swojego radia na falach RM i włączać kanału TV Trwam ? Radio Maryja obejdzie się bez takich "inteligenckich" słuchaczy, a ich cenzorskie zapędy nie zwiększą poczytności ich gazet i programów. Ojcze Tadeuszu, Alleluja i do przodu !
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 12:46
To taka aksamitna agitacja w białych rękawiczkach, agitacją niemniej jednak pozostaje. I to jeszcze w stylu "my, katolicka inteligencja". Czytasz TP ?
6 grudnia 2011, 12:37
Jeśli chodzi o Tygodnik - wcale nie zrównuję poziomu agitacji wyborczej z tą jaką spotykamy w RM. Nie chodzi jednak o formę, ale o sam fakt. Tak - według mnie TP jest przychylny Platformie. Wiadomo że robi to inaczej niż RM, bo sam charakter TP jest dużo bardziej intelektualny itp. Argument, że pojawiają się w nim przedstawiciele tacy i tacy o niczym nie mówi - to samo można o "Wyborczej" powiedzieć, też się czasem pojawiają wypowiedzi z "drugiej" strony.Pozdrawiam To taka aksamitna agitacja w białych rękawiczkach, agitacją niemniej jednak pozostaje. I to jeszcze w stylu "my, katolicka inteligencja".
K
katolik
6 grudnia 2011, 12:35
Nikogo nie osądzam tylko wykonuję obowiązek katolika wynikający z uczynków miłosierdzia względem duszy.
K
katolik
6 grudnia 2011, 11:54
Poza Kościołem prawda wiary przestaje być prawdą wiary, a to dlatego, że nie pochodzi od Boga. Pan Bóg złożył całą prawdę w Kościele; skoro człowiek przyjdzie i jedną część prawdy, danej od Boga, nie przyjmie, a drugą przyjmuje, już ten wybór to sprawia, że ta część, którą przyjmuje, nie jest oparta na powadze Boskiej, boby musiał był przyjąć i tamtą, którą odrzucił, również opartą na powadze Boskiej; ale to tę część przyjął dlatego, że mu się podobała, odrzucił tamtą, bo w niej nie smakował i przez to sprawił, że tę część prawdy, którą przyjął, oparł na powadze swej własnej; już ona od Boga nie pochodzi, a przez to samo przestaje być prawdą wiary. Bo wszelka prawda wiary dlatego jest prawdą wiary, że ją Bóg zatwierdza, że od Boga pochodzi. I tak się dzieje, że poza Kościołem samaż prawda przestaje być prawdą wiary. Protestanci ani prawosławni nie należa do Kościoła.
6 grudnia 2011, 11:54
@Kinga Dobry łotr nawrócił się na krzyżu i uznał Pana Jezusa za Boga, dlatego poszedł do nieba a drugi bluźnił przeciw Bogu i poszedł do piekła. Pana Jezusa uznają za Boga nie tylko katolicy z 'Kościoła posoborowego', ale również prawosławni i protestanci. Pójdą więc do Nieba, co sam udowodniłeś. Trafi każdy kto dobrze według Bożej miary rozmnażał te "talenty", które otrzymał, który w obliczu swojego stopnia poznania Pana Jezusa zwróci się do Niego... "Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa" Trawestując (w związku z wzajemnym wieszaniem  psów): Redemptoryści, jezuici i redaktorzy GW i TP wchodzą przed wami do królestwa...
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 11:22
@Kinga Dobry łotr nawrócił się na krzyżu i uznał Pana Jezusa za Boga, dlatego poszedł do nieba a drugi bluźnił przeciw Bogu i poszedł do piekła. Pana Jezusa uznają za Boga nie tylko katolicy z 'Kościoła posoborowego', ale również prawosławni i protestanci.  Pójdą więc do Nieba, co sam udowodniłeś.
K
katolik
6 grudnia 2011, 11:14
@Kinga Dobry łotr nawrócił się na krzyżu i uznał Pana Jezusa za Boga, dlatego poszedł do nieba a drugi bluźnił przeciw Bogu i poszedł do piekła.
Piotr Żyłka
6 grudnia 2011, 11:13
@lalala Porównuję RM z innymi mediami (ale nie tylko "zwykłymi" - wspominam też o DEON.pl i "Tygodniku Powszechnym") starając się pokazać, że problem Radia nie jest wyjątkowy i nie ma co przesadzać w kategorycznym ocenianiu jego działalności. Rzeczywistość najczęściej jest dużo bardziej skomplikowana niż nam się wydaje. Jeśli chodzi o odejścia z Kościoła z powodu RM. Szczerze mówiąc trudno mi zrozumieć taką postawę. Nawet jeśli uznamy, że rozgłośnia toruńska jest straszna i w ogóle jest samym złem, to odchodzenie z Kościoła, zamiast próby naprawiania Go od środka jest trochę mało chrześcijańską i mało odpowiedzialną decyzją. Tym bardziej jeśli te osoby były we wspólnocie jakiejś zaangażowane. Ktoś chyba przegapił moment w którym trzeba było im pomóc - tutaj bym raczej szukał winy Kościoła. Pozdrawiam
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 11:02
@Adamajskis Jeden poszedł do piekła a drugi do Nieba. A ten drugi był katolikiem i nie uznawał papieża Jana Pawła II ?
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 11:01
Stąd wściekłość mnie ogarnia, gdy czytam na stronie internetowej "Z powodu Radia Maryja odchodzę lub zamierzam odejść z Kościoła", pamiętając, co czują najbliźsi kogoś takiego. Dlatego nie potrafię zrozumieć, autora artykułu, którego bawią mnie apele o "zrobienie porządku" z toruńskim radiem. Czy nie ma większego dramatu, niż odejście brata ze Wspólnoty, pamiętając że z tego powodu cierpi Chrystus i wszyscy wierni Kościoła, którzy stanowią członki jego Przenajświętszego Ciała. Zaraz Ci o. Kowalczyk wytłumaczy, że odeszli nie z powodu RM, ale dlatego, że się za dużo pornografii naoglądali. I wszystko jest cacy.
K
katolik
6 grudnia 2011, 10:48
@Adamajskis Jeden poszedł do piekła a drugi do Nieba.
L
lalala
6 grudnia 2011, 10:48
Problem polega na tym, że autor artykułu ciągle porównuje Radio Maryja z innymi mediami. Chrześcijaństwo nie jest naśladowaniem telewizji TVN lub jakiegoś innego medium, ale jest naśladowaniem Jezusa Chrystusa, a także tych, którzy byli gorliwymi naśladowcami Ewangelii, tj. świętych. Jeśli św. Paweł mówi "Nie ma już Żyda, Greka, nie ma już Żyda, Greka, bogatego czy biednego, niewolnika czy wolnego..", a dla o. Rydzyka ma znaczenie, czy ktoś jest Polakiem, czy Niemcem lub Żydem, czy jest z PiS, czy też z PO i wybiela grzechy jednych, potępiając i poniewierając drugimi, to jest to zamach na Ewangelię. Trudno mi zgodzić się z autorem, który próbuje umniejszyć znaczenie problemu Radia Maryja. Jest tak dlatego, że kiedyś należałem do Oazy. Na moich oczach niektórzy z moich braci i sióstr ze Wspólnoty podjęli decyzję o oficjalnym odejściu z Kościoła Katolickiego. Do dziś pamiętam postawy ich bliskich, wyrażające się w bólu z powodu podjętej decyzji, mieszające się z nadzieją, że może do Kościoła wrócą. Stąd wściekłość mnie ogarnia, gdy czytam na stronie internetowej "Z powodu Radia Maryja odchodzę lub zamierzam odejść z Kościoła", pamiętając, co czują najbliźsi kogoś takiego. Dlatego nie potrafię zrozumieć, autora artykułu, którego bawią mnie apele o "zrobienie porządku" z toruńskim radiem. Czy nie ma większego dramatu, niż odejście brata ze Wspólnoty, pamiętając że z tego powodu cierpi Chrystus i wszyscy wierni Kościoła, którzy stanowią członki jego Przenajświętszego Ciała.
M
Marcin
6 grudnia 2011, 10:35
@Beniam Dobrowolnie do piekła??? Współczuję. Drogi Katoliku, trochę pokory. Polecam lekturę "Walki duchowej" Wawrzyńca Scupoli
K
katolik
6 grudnia 2011, 10:26
Bonifacy VIII Bulla z 18 listopada 1302 r. Unam sanctam (fragment) Wiara nas składnia do utrzymywania i wyznawania, że jest jeden Kościół, święty, katolicki i apostolski. My w niego wierzymy mocno i tę wiarę bez zastrzeżenia wyznajemy. Poza nim nie ma zbawienia ani odpuszczenia grzechów, zgodnie z tym, co mówi Oblubieniec w Pieśni nad Pieśniami: "Jedna jest gołębica moja, doskonała moja, jedynaczka matki mojej, wybrana rodzicielki mojej" [Pnp 6,8]. Ten Kościół przedstawia się jako jedno ciało mistyczne, którego głową jest Chrystus, Jego zaś głową Bóg. W nim [jest] "jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest" [Ef 4,5]. Jedna przecież była arka Noego w czasie potopu, symbolicznie zapowiadająca jeden Kościół. Wymierzona jedną miarą, jednego miała sternika i rządcę: Noego. Poza nią wszystko, co istniało - jak czytamy - zostało zniszczone. Czcimy Kościół jako jedyny, gdyż mówiąc przez Proroka: "Wyrwij od miecza, Boże, duszę moją, a z łapy psa jedyną moją" [Ps 21,21], modlił się Pan za duszę, tj. za siebie samego jako głowę i jednocześnie za ciało. Nazywając ciało swoje "Jedyną" miał na myśli Kościół, którego cechuje jedność: jeden jest oblubieniec, [jedna] wiara, [jedne] sakramenty, [jedna] miłość [por. Ef 4,5]. Kościół jest ową "nieszytą tuniką" Pana [J 19,23], która nie została podzielona, lecz wygrana rzuceniem losu. Dlatego ten Koścół jeden jedyny ma jedno ciało i jedną głowę, nie dwie głowy jak dziwoląg. Ta głowa to właśnie Chrystus i Piotr, Jego następca, a także następca Piotra, według tego, co powiedział Pan do Piotra: "Paś owce moje" [J 21,17]. Powiedział ogólnie "moje", a nie konkretnie te lub owe, co pozwala rozumieć, że wszystkie Mu zostały powierzone. Jeśli zatem Grecy i inni mówią, że nie zostali powierzeni Piotrowi i jego następcom, to muszą przyznać, iż sami nie są z owiec Chrystusa, ponieważ Pan mówi u św. Jana: "Jedna jest moja owczarnia i jeden pasterz" [J 10,16].
NM
NIE MIESZAJ
6 grudnia 2011, 10:17
Zbawienie tylko w Kościele katolickim a nie posoborowym.
K
katolik
6 grudnia 2011, 10:13
Mt 7:21 "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie." Zbawienie tylko w Kościele katolickim a nie posoborowym.
6 grudnia 2011, 10:05
@Beniam Dobrowolnie do piekła??? Współczuję. Na szczęście drogi ,,katoliku"to nie Ty będziesz o tym decydował chociaz być może jak wielu innych masz taką pokusę
K
katolik
6 grudnia 2011, 10:03
@Beniam Dobrowolnie do piekła??? Współczuję.
6 grudnia 2011, 09:59
@Beniamin Miałem szczęście nawrócić się do Kościoła katolickiego. Polecam moje nawrócenie na moim blogu "Czy wiesz po co żyjesz?". Dziękuję za propozycję ale nie skorzystam . Pozdrawiam i z Bogiem
K
katolik
6 grudnia 2011, 09:55
@Beniamin Miałem szczęście nawrócić się do Kościoła katolickiego. Polecam moje nawrócenie na moim blogu "Czy wiesz po co żyjesz?".
6 grudnia 2011, 09:50
@Marcin Wszystkie religie pochodzą z piekła z wyjątkiem jedynej objawionej przez Boga. Cała prawda na moim blogu. <a href="http://tradycja-2007.blog.onet.pl/">tradycja-2007.blog.onet.pl/</a> Tzw.katoliku czy ktoś jeszcze oprócz Ciebie dostąpił łaski jej poznania czy Ty jesteś jej jedynym depozytariuszem?
K
katolik
6 grudnia 2011, 09:45
@Marcin Wszystkie religie pochodzą z piekła z wyjątkiem jedynej objawionej przez Boga. Cała prawda na moim blogu. <a href="http://tradycja-2007.blog.onet.pl/">tradycja-2007.blog.onet.pl/</a>
M
Marcin
6 grudnia 2011, 09:40
Katolik wierzy w jednego Boga i jedną religię a co głosi Radio Maryja? Herezje! Uprzejmie proszę Katolika o wyjaśnienie, jakie to jego zdaniem herezje głosi Radio Maryja?
J
Justyna
6 grudnia 2011, 09:01
Jan Paweł II o Radiu Maryja: "Ja Panu Bogu codziennie dziękuję, że jest w Polsce takie radio, co się nazywa Radio Maryja." 29 marca 1995, Rzym "Radiu Maryja życzę, aby odważnie głosiło Ewangelię słowem i czynem, aby rozprzestrzeniało na falach eteru Chrystusowe orędzie życia, które jest zawsze orędziem prawdy, miłości i solidarności. Równocześnie dziękuję Radiu Maryja za to wielorakie i ofiarne zaangażowanie się w apostolstwo słowa, które dzisiaj jest tak bardzo ważne i tak bardzo potrzebne w naszym kraju." 18 kwietnia 1996, Rzym "Raduję się obecnością słuchaczy Radia Maryja, które ma siedzibę w Toruniu. Rozgłośnia ta dociera do bardzo wielu rodaków w Polsce i na świecie. Wszystkim słuchaczom i pracownikom Radia życzę tej radości, jaka płynie ze zwiastowania Dobrej Nowiny. Niech Maryja, Gwiazda Nowej Ewangelizacji prowadzi wasze Radio na spotkanie nowych ludzi i nowych czasów. Dziękuję Wam za radiową katechezę, a szczególnie za modlitwy w intencji Kościoła i Papieża. Pozdrowieniem moim obejmuję również wszystkie rozgłośnie katolickie w Polsce, a jest ich wiele. Pomagają one ludziom w odkrywaniu piękna i mocy Ewangelii, która jest drogą do zbawienia każdego człowieka. Wasza działalność i apostolstwo są bardzo cenne, bardzo potrzebne Kościołowi i Ojczyźnie. Niech Wam Bóg błogosławi." 7 czerwca 1999, Toruń
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2011, 08:01
"Niech Wasze Radio służy prawdziwej informacji, przepełnionej miłością i opartej na sprawiedliwości. Niech przyczynia się do kształtowania ludzkich sumień w duchu nauki Chrystusa" Ciekawe, na ile RM stosuje się do tych słów Jana Pawła II.
Piotr Żyłka
6 grudnia 2011, 07:45
@Wojtas Czy jestem fanem? Na co dzień nie słucham, ale znam audycje pojawiające się na antenie. Czy poleciłbym najbliższym? Programom w których pojawia się polityka za dużo czasu bym nie poświęcał, ale proszę nie zapominać, że w Radiu jest bardzo dużo modlitwy, transmisji wydarzeń papieskich, Mszy Świętych itd. - wszystko to mogę z czystym sumieniem polecić. Kiedyś prowadziłem ze znajomym (osobą która w wielu sprawach ze sposobem działania Radia się nie zgadza) rozmowę i on mi powiedział, że jak jedzie zmęczony wieczorem gdzieś w dłuższą trasę samochodem, to zdecydowanie woli sobie puścić RM i posłuchać/włączyć się w modlitwę, niż słuchać jakiejś siekaniny w innych radiach. Coś w tym jest. Jeśli chodzi o Tygodnik - wcale nie zrównuję poziomu agitacji wyborczej z tą jaką spotykamy w RM. Nie chodzi jednak o formę, ale o sam fakt. Tak - według mnie TP jest przychylny Platformie. Wiadomo że robi to inaczej niż RM, bo sam charakter TP jest dużo bardziej intelektualny itp. Argument, że pojawiają się w nim przedstawiciele tacy i tacy o niczym nie mówi - to samo można o "Wyborczej" powiedzieć, też się czasem pojawiają wypowiedzi z "drugiej" strony. Pozdrawiam
K
katolik
6 grudnia 2011, 07:13
Katolik wierzy w jednego Boga i jedną religię a co głosi Radio Maryja? Herezje!
A
aa
6 grudnia 2011, 06:05
Wielu twierdzi tutaj, że o. Rydzyk żeruje....., ze nie można porównywć TP z RM, skąd macie taką pewność?? Wyborcza i TVN wbili wam to do głowy, tak długo powtarzali te insynuacje, stworzyli wielką ideologiczną nadbudowę, że uznajecie to za prawdę. Zamiast głów macie telewizory! Człowiek myślący nie słucha tylko jednej tuby, a jeśli zacznie słuchać Radia Maryja szybko przekona się, ile dobra czynią redemptoryści. Szatanowi nie podoba się dobro i dlatego wrzeszczy.
WD
Wojtek Duda
6 grudnia 2011, 00:16
Szanowny Panie Piotrze - a dlaczego Pan jednak tym fanem RM nie jest ? Czy poleciłby Pan je do słuchania jako 'katolicki głos' swoim najbliższym ? A porównanie RM do domniemanej agitacji politycznej Tygodnika Powszechnego - z całym szacunkiem, ale to już chyba Pan raczy sobie kpić z czytelników Deonu. Na łamach TP, są zarówno przedstawiciele PiSu, jak i PO , jest miejsce dla ks. Bonieckiego, ale jest też miejsce dla bp. Meringa (vide: przedostatni nr) . Ks. Boniecki 2x zapraszał do wywiadu o.Rydzyka (oczywiście z zerowym skutkiem). Czy uważa Pan, że tak samo jest w RM ?  Jeśli Pana śmieszy postulat o zamykaniu RM, to mnie zaczynają śmieszyć już raz po raz pojawiające się  postulaty przeciwstawiające TP do RM - to jest przecież jakiś absurd - to zupełnie inna rzeczywistość.
J
Jan
6 grudnia 2011, 00:08
ale bawią mnie apele o "zrobienie porządku" z toruńskim radiem - Panie Piotrze, kim właściwie jesteś? Czy zabawne jest wyszydzanie, kłamstwo i  szykanowanie ludzi? Czy zabawne było zrobienie porządku z ksiedzem Popiełuszką?
6 grudnia 2011, 00:04
by the way, nie spodziewałem się, że Pazura Cezary tak rozsądnie może zabrać głos. super przeżyć takie zaskoczenie!!! No, też byłem zaskoczony... Pochopnie przekładamy role filmowe na postawę aktora w teatrze życia?
6 grudnia 2011, 00:01
ja uwazam ze krytyczne opinie o Radiu Maryja nie są przesadzone, Rydzyk żeruje na ludziach starszych i schorowanych ,jego postępowanie jest niegodne osoby duchownej i chrzescijanina, to antyprzykład i chodząca antyreklama naszej religii. Czy nie kryje się w cytowanej wypowiedzi jakieś lekceważenie ludzi starszych i schorowanych, uważanie ich za gorszych od reszty użytkowników mediów? Przecież to ich wybór, czego słuchają i co popierają myślą, słowem, uczynkiem, pieniądzem. Z pewnością nie sympatyzowaliby z RM, gdyby prezentowało inną linię programową (nie-narodowo-katolicką). To, że są starsi czy schorowani nie ma żadnego w tym przypadku znaczenia. Liczy się ich światopogląd. PS Sam - jako reprezentant tzw. katolewicy ;-) - jestem dość krytyczny wobec projektu medialnego pod przewodnictwem o. Rydzyka. Z drugiej strony wysłuchałem wiele bardzo ciekawych audycji w RM...
M
morgan
5 grudnia 2011, 23:16
 by the way, nie spodziewałem się, że Pazura Cezary tak rozsądnie może zabrać głos. super przeżyć takie zaskoczenie!!!
M
morgan
5 grudnia 2011, 23:13
 albo wolność słowa i wtedy bardzo dobrze, że jest Radio Maryja, albo ograniczenie wolności słowa i wtedy Bogu dzięki, że Radio jeszcze nadaje. myślę, że to będzie bardzo wyraźny znak końca jako takiej wolności słowa w Polsce, w dniu kiedy uda się zamknąć toruńską rozgłośnię
JW
Jestem widać z Ciemnogrodu :)))
5 grudnia 2011, 23:00
  Nie czuję się moherem, mam wyższe wykształcenie i chętnie słucham Radia Maryja. Wybieram świadomie pewne audycje i bardzo je sobie cenię. Obserwowałam wcześniej napaści na tę rozgłośnię i zainteresowałam się samym ich przedmiotem, w ten sposób z przygodnego słuchacza stałam się sympatyczką. Wiele korzystam jako katoliczka z głoszonych tam rozważań, opinie wielu ekspertów też uważam za wartościowe. Dziwię się brakowi tolerancji wielu Polaków, ich tendencyjności w osądzaniu.    Wyrazy szacunku dla pana Cezarego Pazury za mądrą, wyważoną opinię na ten temat.
K
Krystyna
5 grudnia 2011, 22:47
Granice tolerancji wyznacza zło! RM generuje nienawiść ja myślę ,że nie można tego bagatelizowaś zwłaszcza w Kościele !
5 grudnia 2011, 22:32
Pierwszym krokiem do zrobienia z Deonu prawdziwie katolickiego medium powinno być zlikwidowanie forum, bo RM nie ma takiego. I zapraszać do pisania felietonów tylko polityków PiSu
J
Józek
5 grudnia 2011, 22:26
Pierwszym krokiem do zrobienia z Deonu prawdziwie katolickiego medium powinno być zlikwidowanie forum, bo RM nie ma takiego.
5 grudnia 2011, 21:53
Warto przeczytac przeslanie Benedykta XVI na 20-ta rocznice powstania Radia Maryja. Mozna powiedziec, ze RM cieszy sie uznaniem Papieza i Stolicy Apostolskiej. Jeżeli tak jest jak ojciec pisze to myślę że ojciec może z czystym sumieniem polecić to cieszące się uznaniem Papieża i Stolicy Apostolskiej medium jako wzór do naśladowania dla obecnych i przyszłych mediów katolickich.Teraz przynajmniej wiemy jak powinny wyglądać i  działać media katolickie.Nareszcie.
Piotr Żyłka
5 grudnia 2011, 21:51
Przesłanie Ojca Świętego Benedykta XVI do Radia Maryja: <a href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111205&typ=rd&id=rd02.txt">www.naszdziennik.pl/index.php</a>
J
joan
5 grudnia 2011, 21:42
Warto przeczytac przeslanie Benedykta XVI na 20-ta rocznice powstania Radia Maryja. Mozna powiedziec, ze RM cieszy sie uznaniem Papieza i Stolicy Apostolskiej. Ojciec Dariusz już na posterunku żeby obronić RM. Mnie słowa Papieża nie przekonują. Skąd Papież czerpie wiedzę nt . RM? Żeby wypowiadać się nt. Koscioła w Polsce trzeba żyć wśród Polaków i przekonać się czy wiara przekłada się na codzienne życie.
B
beta
5 grudnia 2011, 21:32
ja uwazam ze krytyczne opinie o Radiu Maryja nie są przesadzone, Rydzyk żeruje na ludziach starszych i schorowanych ,jego postępowanie jest niegodne osoby duchownej i chrzescijanina, to antyprzykład i chodząca antyreklama naszej religii.
T
tell
5 grudnia 2011, 20:56
Nie posiadam telewizora, żeby nie płacić abonamentu. Nie płacę abonamentu bo nie wspieram kłamstwa i manipulacji. Radio Maryja wspieram finansowo, chociaż nie muszę :))
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
5 grudnia 2011, 20:50
Warto przeczytac przeslanie Benedykta XVI na 20-ta rocznice powstania Radia Maryja. Mozna powiedziec, ze RM cieszy sie uznaniem Papieza i Stolicy Apostolskiej. 
K
katolik
5 grudnia 2011, 20:10
Radio Maryja głosi herezje na cały świat więc trudno je pochwalać. Od czasu gdy jest TV Trwam widac na własne oczy, że nie potrafią odróżnić Boga od diabła. "I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości." 2Kor 11: 14 Mnie się udało wyjść z błędu, dlatego polecam prawdę objawiona przez Boga i ostrzegam przed piekłem. http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
J
JJ
5 grudnia 2011, 19:59
Czy pan Zylka i pan Mazur do tej samej szkoly chodzili ? czy w tej samej lawce sziedzieli czy juz naprawde  rozumu nie maja zeby jak cos pisac to z rozsadkiem , madrze , przemyslec co sie pisze . Manipulacja to dopiero w panskim wykonaniu niby broni ale tak zeby zaatakowac,  BRAWO  Juz Kaziuk w Konopielce mowil ze pisze sie tylko wazne rzeczy. TYLKO WAZNE.
M
miron
5 grudnia 2011, 19:50
Chyba jestem zbytnim optymistą myśląc, że jeszcze jestem młody - mam 38 lat- a z komentarzy i trochę z artykułu wynika, że RM słuchają ludzie starsi. Ja też słucham RM. Obserwuję jego rozwój, rozwój TV Trwam, coraz profesjonalniejsze przygotowanie etc. Przede wszystkim jednak w RM można usłyszeć PRAWDĘ i to dla mnie najważniejsze!
5 grudnia 2011, 18:56
No, jak widać, RM wcale nie jest skrajne...
jazmig jazmig
5 grudnia 2011, 18:45
Szanowny Panie Żyłka. A kogo ma popierać Radio Maryja: 1. Liberałów 2. Post komunistów i ich chore pomysły na życie. Gdyby tak się stało to Radio Maryja nie byłoby Radiem Maryja. Jestem katolikiem i dla mnie na pierwszym miejscu jest Pan Bóg, mój wybór jest prosty, jasny i oczywisty. Tylko 10 przykazań a w nich jest wszystko. Wypełniajmy je a wszystko samo się ułoży. Pozdrawiam Robert (45lat) Z Panem Bogiem RM nie jest radiem katolickim, ponieważ wspiera bezbożny PiS z bezbożnym Kaczyńskim na czele, a nie wspiera katolika Marka Jurka.
jazmig jazmig
5 grudnia 2011, 18:41
 PiS jest partią bezbożną, o czym o. Rydzyk doskonale wie. Wiadome jest mu przecież, ża Kaczyńscy zablokowali świadomie i bezczelnie prowadzoną przez Marka Jurka akcję zmiany konstytucji, dzięki którem wzmocniona byłaby ochrona życia poczętego. To jeden z najbliższych zaufanych Kaczyńskiego zbierał i darł w sali sejmowej list biskupa, wspierający akcję Jurka. Jeżeli rozgłościa wspiera bezbożników, to nie jest ona katolicka, a jej dyrektor nie jest katolikiem, a tym bardziej nie jest katolickim kapłanem. Jest on takim samym bezbożnikiem, jak wspierani przez niego bezboźnicy.
M
MR
5 grudnia 2011, 18:37
 Rzadko słucham RM, ale na ataki na nie odpowiadam pytaniem, "A czy słuchasz RM?" Przeogromna większość krytyków go nie słucha, lub wręcz nie słuchała ani razu. Rzecz idzie o "rząd dusz". Kto będzie miał monopol wpływania na ludzkie poglądy. Stąd nie przebierająca środkach  krytyka środowisk liberalnych. A słuchacze RM są często ksenofobioczni i nietolerancyjni, ale to postawy które wielu ludzi przejawia, bo są skutkiem wychowania, zamknięcia w swoim środowisku, obawy przed utratą tożsamości  etc.  
A
aa
5 grudnia 2011, 18:29
Zanim usłyszałam Radio Maryja, już w mediach a szczególnie w GW usłyszałam, że oto mamy doczynienia z czymś okropnym, wstydliwym a nawet wrednym. Usłyszałam w końcu takie i inne audycje, a to za sprawą mamusi, która uparła się, aby jej to radio kupić. I cóż się okazało: dobre katechezy, komentarze zdarzeń, o których w innych mediach nie ma słowa, bardzo dużo modlitwy, w którą włączają się słuchacze..... nie zauważam, że to coś niedobrego. Oczywiście, tak jak autor artykułu stwierdził, są momenty słabsze, ale gdzie ich nie ma? Pytanie nasuwa się samo: kto się boi Radia Maryja???
R
Robert
5 grudnia 2011, 18:27
Szanowny Panie Żyłka. A kogo ma popierać Radio Maryja: 1. Liberałów 2. Post komunistów i ich chore pomysły na życie. Gdyby tak się stało to Radio Maryja nie byłoby Radiem Maryja. Jestem katolikiem i dla mnie na pierwszym miejscu jest Pan Bóg, mój wybór jest prosty, jasny i oczywisty. Tylko 10 przykazań a w nich jest wszystko. Wypełniajmy je a wszystko samo się ułoży. Pozdrawiam Robert (45lat)  Z Panem Bogiem
5 grudnia 2011, 18:21
Problemem nie jest to, że w RM ktoś tam przedstawia swoje racje, czy nawet poglądy polityczne, bo jak autor zauważył w większości mediów tak jest. Po prostu trzeba się z grubsza orientować, jakią linię prezentuje dane medium. Jest oczywiście jeszcze podział na niemal ściśle partyjne jak np. RM, i na sympatyzujące jak np. TVN, które nie gloryfikuje PO na potęgę, a jedynie całkiem przychylnie jest nastawione i jeszcze co poniektóre media, które starają się być niezależne i od czasu do czasu im to wychodzi. Ale nie to jest problemem z RM. Problem polega na tym, że osoby zasłuchane w to radio narzucają innym swoje poglądy w sposób niekiedy daleki od delikatności stwierdzając, że jeśli ktoś ich nie podziela, to nie jest katolikiem, tylko np. żydem czy masonem (przyznam, że nie wiem czy tak jest w samym radiu, ale takie zachowanie osób sluchających RM odczułem na własnej skórze). Problemem jest to, że RM wtłacza ludzi w prosty schemat myślenia nie uznając różnorodnych podejść do problemów, które wcale katolików nie definiują. Z tym też mogłoby być ok, bo jestem w stanie zrozumieć nawet, że redemptoryści mają określoną duchowość i ją propagują, no i to nawet super, bo od tego są. Jedyne o co bym ich prosił to, abym mógł zachować swoje nie kolidujące z katolicyzmem (bo obecne w innych jego nurtach, jednym lub kilku) poglądy i nie był za to potępiany z ich strony. To mój jedyny zarzut do RM.
STANISŁAW SZCZEPANEK
5 grudnia 2011, 18:20
Zgadzam się z autorem w 100 procentach. Nie jestem miłośnikej RM, ale uważam, że ci wszyscy, którzy walczą z tą rozgłośnią to po prostu obłudnicy i zamordyści, zwolennicy jedynie słusznej racji miłujący i tolerujący wyłącznie swoich klakierów. Kto chce, aby szanowano jego poglądy, musi sznować poglądy innych.
5 grudnia 2011, 18:11
Oburzanie się, że RM robi pranie mózgu "babciom" może zawierać w sobie pogardę dla ludzi starszych, postrzeganie ich jako niezdolnych do myślenia i działania wg własnego systemu wartości i przekonań. Sexagenarios de ponte? Hołdowanie takiemu lekceważeniu jest niebezpieczne dla relacji międzyludzkich, porządku społecznego, w którym ludzie starsi - doświadczeni i bardzo często patrzący z dystansem na różne sprawy - pownni znajdować się na świeczniku. Myślę, że Senat powinien być czymś w rodzaju rady starców, w której zasiadałyby osoby - powiedzmy - po ukończeniu 67 lat.
T
tukjeden
5 grudnia 2011, 17:46
w 100 % zgadzam się z autorem. bardzo dobra analiza.
5 grudnia 2011, 17:37
Można by napisać niezłą pracę - już na podstawie samych komentarzy internetowych (vide YouTube) - na temat mowy nienawiści przeciw mniejszości radiomaryjnej. Miłośnicy walki z dyskryminacją - do działa, pardon, do dzieła! Ku chwale tolerancji, kolorowej, różnomateriałowej (w tym moherowej) Niepodległej!