Dron spadł w pobliżu granicy. Nowe informacje prokuratury
Dron spadł około 300 metrów od przejścia granicznego w Terespolu. Prawdopodobnie nie był uzbrojony – przekazała Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na maszynie są napisy w cyrylicy.
W niedzielę wieczorem ujawniono drona w miejscowości Polatycze (woj. lubelskie). Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie przyznała w poniedziałek rano, że maszyna spadła około 300 metrów od przejścia granicznego w Terespolu.
– Dron był prawdopodobnie nieuzbrojony. Miał napisy cyrylicą – poinformowała na konferencji prasowej przedstawicielka prokuratury.
Sprawdzanie terenu
Teren w okolicach miejscowości Polatycze jest skanowany. Wszystko po to, by sprawdzić odległości między śladami. Zabezpieczany jest również monitoring.
Na miejscu działa również Żandarmeria Wojskowa, która przesłuchuje świadków. - Została przesłuchana osoba, która usłyszała odgłos tego drona, który upadał - przekazała prok. Kępka.
Teren jest odgrodzony, na miejsce dojeżdża prokurator.
interia.pl/dm
Skomentuj artykuł