Ekspert: Rosja może zlecić akty dywersji niewielkim kosztem. To są śmieszne kwoty   

fot. depositphotos.com
onet.pl / red.

Eksplozja na torach i nagłe zatrzymanie pociągu z setkami pasażerów na trasie Warszawa–Lublin to wydarzenia, które wstrząsnęły opinią publiczną. Premier Donald Tusk nie pozostawia wątpliwości: mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym aktem dywersji wymierzonym w bezpieczeństwo państwa. Choć sprawę badają służby i prokuratura, jedno jest pewne – zagrożenie było poważne. Jak ustalił Onet, po uszkodzonych torach z prędkością 150 km/h przejechał pociąg InterCity. – To cud, że ten skład nie wypadł z torów – mówi Onetowi informator związany z koleją. To właśnie maszynista zauważył anomalię i poinformował kontrolę ruchu.

Szpiedzy jednorazowi: trudni do wykrycia, ale nie idealni

Grzegorz Cieślak, ekspert profilaktyki i prewencji antyterrorystycznej z Uniwersytetu Civitas, w rozmowie z Onetem wskazuje, że za atakiem stoi Rosja. – Kierunek jest łatwy do ustalenia. Wystarczy zastosować prostą zasadę: kto korzysta. Tu mamy niemal pewność – podkreśla.

DEON.PL POLECA

 

 

Cieślak zwraca uwagę na tzw. szpiegów jednorazowych, którzy od lat funkcjonują w strukturach wywiadowczych. – To osoby, które "zużywają się" po jednej akcji. Są trudne do wykrycia, ale ich brak przeszkolenia często prowadzi do błędów, np. nieostrożnych komentarzy w mediach społecznościowych. To dla służb prawdziwa kopalnia informacji – tłumaczy ekspert.

Dywersanci za śmieszne pieniądze

Ekspert zwraca uwagę na niskie koszty, jakie ponosi Rosja, zlecając akty dywersji. – To są wręcz śmieszne kwoty, rzędu 2–3 tys. zł. Niestety, dla ludzi na skraju zapaści ekonomicznej to wystarczająca motywacja – mówi Cieślak.

Dzięki mediom społecznościowym werbowanie stało się prostsze niż kiedykolwiek wcześniej. – Kiedyś wymagało to osobistego kontaktu, dziś wystarczy internet. Niestety, często werbuje się osoby zaburzone, zdesperowane, które nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich działań – dodaje.

Rosja i szantaż wobec Ukraińców

Choć Rosjanom coraz trudniej werbować dywersantów w Polsce, mają oni, według eksperta, "spory lewar negocjacyjny" wobec Ukraińców. – Okupując część Ukrainy, mogą wywierać naciski na rodziny z tych terenów, zmuszając ich bliskich do współpracy. To trudna do zneutralizowania strategia – zauważa Cieślak.

DEON.PL POLECA


Edukacja jako klucz do bezpieczeństwa

Ekspert podkreśla, że Polska musi postawić na edukację, która uczuli młodych ludzi na ryzyka związane z działaniami dywersyjnymi. – Takie incydenty, jak ostatnie na kolei, nie są odosobnione. Musimy uświadamiać społeczeństwo, jakie konsekwencje czekają tych, którzy dadzą się zwerbować. W zakładach karnych osoby współpracujące z Rosjanami trafiają na czarną listę, co dodatkowo pogarsza ich sytuację – podsumowuje.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ekspert: Rosja może zlecić akty dywersji niewielkim kosztem. To są śmieszne kwoty   
Komentarze (1)
ES
~Ewa Słota
19 listopada 2025, 12:50
Putin, to Psychopata. Zrobi wszystko, by zniszczyć i Ukraińców i Polaków. Ktoś kto zabija życie i jeszcze ma w tym radość - to Psychopata. Powinno się wydać na Purina wyrok- więzienie do końca życia. Nie da się ułożyć z takim człowiekiem, który nie kocha Ludzi. Dlaczego Naród wybiera osobę o takich skłonnościach jak ; zawiść, zemsta, niechęć do Innych Narodów. Putin musi zrozumieć, że nie ma układów z psycholami Zabójcami. Psychol ma w głowie? Wydaje mi się, że wyczuwa słabość (na ile może ugrać) u Innych ( tak myślę i obserwuję zagrywki Psychola Putina). Hitler, Stalin, Putin- tylko dlaczego zdobyli władzę? Pewnie zastraszali ludzi - ale- Lud jest mądry i wielki- nie może iść za kimś, kto morduje, zabija. Nigdy nie głosujmy za kimś, kto nie kocha Bliźniego; mści się, zabija słabych, maluczkich, to krok do tyranii ( to psychopaci).