Figurkę Jezusa skradziono z miejskiej szopki w Bielsku-Białej
Figurka Jezusa została skradziona z szopki bożonarodzeniowej w centrum Bielska-Białej – poinformował o tym w środę bielski magistrat. Jacek Kachel z wydziału prasowego urzędu miejskiego powiedział, że trwa ustalanie sprawców; sprawdzany jest monitoring.
"Jednym z symboli świąt Bożego Narodzenia jest w Bielsku-Białej szopka ustawiona niedaleko zamku u zbiegu ulic Wzgórze i Władysława Orkana. Niestety wczoraj ktoś zabrał z niej figurkę Jezuska. Trudno powiedzieć, czy był to zwykły wybryk, czy rodzaj prowokacji. Tak czy owak, zniknięcie symbolu świąt budzi smutne refleksje" – zakomunikował w środę Jacek Kachel.
Urzędnik poinformował, że doszło do kradzieży, więc służby rozpoczęły już przegląd zapisów z monitoringu w poszukiwaniu sprawcy. "To potrwa. Może jednak osoba, która zabrała figurkę, sama odda skradziony symbol świąt i uniknie wstydu?" – powiedział.
Kachel przypomniał, że Bielsko i Biała, od wieków charakteryzowały się wielokulturowością i wzajemną tolerancją. "Podstawą do tego, by żądać szacunku dla swoich wartości, jest szacunek dla tego, co jest ważne dla innych" – skonkludował.
Szopka z figurami zbliżonych do naturalnych rozmiarów stoi w centrum miasta, tuż przy starówce i zamku książąt Sułkowskich. Ustawiana jest od wielu lat. Dotychczas nie doszło do takich przypadków, jak obecny.
Skomentuj artykuł