Finlandia: po latach neutralności kraj coraz bliżej wstąpienia do NATO

Fot. Algimantas Barzdzius / depositphotos.com
PAP / tk

Finlandia zdecydowała, że chce dołączyć do NATO 24 lutego o 5 rano, kiedy siły rosyjskie wkroczyły na Ukrainę – powiedział były fiński premier Alexander Stubb cytowany przez "Guardian".

Finlandia jest jednym z niewielu krajów europejskich z obowiązkową służbą wojskową. Aż 900 tys. Finów w zamieszkanym przez 5,5 miliona osób kraju przeszło podstawowe szkolenie wojskowe, a 280 tys. z nich zostało przeszkolonych do mobilizacji.

Państwo to ma rozwiniętą obronę cywilną, a wszystkie budynki powyżej określonych parametrów muszą być wyposażone we własne schrony. Posiada również szczegółowy plan dotyczący ewentualnej inwazji, uwzględniający rozmieszczenie myśliwców na odległych drogach w całym kraju, zaminowanie kluczowych szlaków żeglugowych oraz przygotowanie obrony lądowej, takiej jak wysadzanie mostów. Były minister obrony Jarmo Lindberg powiedział dziennikowi "Financial Times", że Helsinki są przeorane dziesiątkami kilometrów tuneli "jak szwajcarski ser".

- Nigdy nie straciliśmy czujności po zakończeniu zimnej wojny, jak zrobiło to wiele krajów europejskich, i w tym sensie jesteśmy dobrze przygotowani do obrony - zapewnił portal dziennika "USA Today" dyrektor generalny w fińskim ministerstwie obrony Janne Kuusela.

W sondażach, przeprowadzonych tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, już około 60 proc. Finów chciało ubiegać się o wstąpienie do NATO, a liczba ta, według byłego premiera Stubba, wzrośnie dopiero w nadchodzących tygodniach.

- Finowie to bardzo racjonalni, pragmatyczni ludzie. Dostosowują swoją opinię do zmieniających się okoliczności. Jeśli Rosja jest gotowa dokonać rzezi swoich słowiańskich braci na Ukrainie, dlaczego nie miałaby zrobić tego samego z Finlandią? – przekonywał Stubb.

Szybkość, z jaką zmieniły się poglądy Finów, zaskoczyła jednak nawet tych, którzy uważnie przyglądają się fińskiej polityce.

- Nikt, kogo znam, nie potrafi wyobrazić sobie czegoś podobnego w historii Finlandii - by opinia publiczna zmieniła się tak szybko i tak radykalnie. Myśleliśmy, że to elity polityczne będą naciskać na NATO, ale jest odwrotnie. Sami Finowie wybrali tę drogę – podkreślił ekspert ds. bezpieczeństwa w Fińskim Instytucie Spraw Międzynarodowych Charly Salonius-Pasternak, cytowany przez "Guardian".

Wojna na Ukrainie pokazała, jak narażona jest Finlandia z jej 1340-kilometrową granicą z Rosją. Niedawny sondaż pokazał, że 84 proc. Finów uważa, iż Rosja stanowi obecnie poważne zagrożenie militarne dla ich kraju.

W środę fiński parlament rozpoczął debatę na temat możliwości wstąpienia do NATO, w czasie której osiem na dziesięć ugrupowań wyraziło poparcie dla przyłączenia się do Sojuszu Północnoatlantyckiego, bądź zawiązania innego sojuszu wojskowego w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

Finlandia jest już mocno zintegrowana ze strukturami natowskimi. Jej armia od wielu lat współpracuje z wojskami NATO, fińscy żołnierze uczestniczyli w prowadzonej przez Sojusz operacji w Afganistanie i od 2015 r. ściśle współpracują ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie obsługi sprzętu i szkoleń.

Według niektórych ekspertów kraj mógłby wstąpić do Sojuszu już latem 2022 roku.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Finlandia: po latach neutralności kraj coraz bliżej wstąpienia do NATO
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.