Grecja: Strajk transportu publicznego w Atenach
Transport publiczny w Atenach zamarł w czwartek z powodu strajku. Pracownicy tej branży protestują przeciwko cięciom płac i reformom w sferze socjalnej wprowadzanym przez socjalistyczny rząd Grecji, który próbuje wyciągnąć kraj z kryzysu.
Tramwaje i autobusy stanęły w Atenach na pięć godzin od godz. 11 czasu lokalnego (godz. 10 czasu polskiego). Pracownicy metra prowadzili w czwartek, drugi dzień z rzędu, 24-godzinny strajk w geście poparcia dla kolegów, którym grozi utrata pracy.
Ateńczycy pojechali tego dnia do pracy samochodami i w mieście utworzyły się potężne korki.
Związki zawodowe popierane przez partię komunistyczną wezwały na wiec w czwartek wieczorem. W środę rząd premiera Jeorjosa Papandreu ogłosił projekt dekretu prezydenckiego przewidującego ułatwienia dla firm w zwolnieniach pracowników.
Opublikowano nowe dane o bezrobociu w Grecji: w pierwszym kwartale osiągnęło ono rekordowy, największy od 10 lat poziom 11,7 proc. Najwięcej ludzi bez pracy jest wśród młodzieży w wieku 15-29 lat - 22,3 proc.
Grecki parlament 6 maja przyjął program oszczędności. Był on warunkiem przyznania pogrążonemu w kryzysie zadłużenia publicznego krajowi pomocy z UE i MFW w wysokości 110 mld euro. Reformy dotyczą zwłaszcza sektora budżetowego i systemu emerytalnego.
Skomentuj artykuł