IO: Dla Austriaków złoto, Polacy na 6. miejscu
Zespół Austrii (Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler, Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer) zdobył złoty medal w drużynowym konkursie skoków. Srebro przypadło Niemcom (Michael Neumayer, Andreas Wank, Martin Schmitt, Michael Uhrmann), a brąz Norwegom (Anders Bardal, Tom Hilde, Johan Remen Evensen, Anders Jacobsen). Polacy zajęli 6 miejsce.
Pierwszy skok Stefana Huli dał nadzieję, że konkurs może ułożyć się dla Polaków bardzo ciekawie. Hula skoczył 129 m i był czwarty. Niestety, później zawiedli Łukasz Rutkowski i Kamil Stoch. Rutkowski uzyskał zaledwie 123 m, a Stoch 126,5 m. Polski zespół zsunął się na ósme miejsce. Jednak rewelacyjny Adam Małysz przywrócił nadzieję. Po skoku na odległość 136,5 m, wyprowadził Polskę na 6 pozycję. Strata po pierwszej serii do trzeciej w klasyfikacji Norwegii wynosiła 20 punktów.Taką stratę można było próbować odrobić.
Od samego początku wspaniale spisywali się Austriacy, którzy przed serią finałową wyprzedzali Niemców o 38 punktów.
W drugiej serii Hula skoczył 127,5 m, Rutkowski uzyskał identyczny wynik. A rywale... no cóż. Rywale skakali grubo ponad 130 m, a niektórzy nawet pod 140 m. Fin Janne Happonen - 139 m, Norweg Tom Hilde - 139 m, Niemiec Andreas Wank - 139 m, a Austriak Andreas Kofler przeskoczył wszystkich i zaliczył 142 m.
W trzeciej kolejce świetnie spisał się Kamil Stoch. Uzyskał 134,5 m i w swojej grupie ustąpił tylko Thomasowi Morgensternowi (135 m). W ostatniej kolejce na rozbiegu stanął Adam Małysz. Skoczył aż 139,5 m. Dzięki temu Polska awansowała z 7 na 6 pozycję. Wyprzedziliśmy Czechów. Więcej nie dało się osiągnąć. Rywale skakali zbyt daleko. Szkoda, bo gdyby Stoch i Rutkowski w pierwszej próbie zbliżyli się do wyników z serii drugiej, moglibyśmy być wyżej. Ale to tylko sport.
Zwyciężyli Austriacy, których przewaga była ogromna (ponad 70 punktów). Drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Norwegowie.
Skomentuj artykuł