Karolina i jej historia - Polka w finale
Komisja Europejska ogłosiła zwycięzców konkursu "Opowiedz nam swoją historię". Był on skierowany do obywateli i firm z całej Unii, których poproszono o podzielenie się swoimi doświadczeniami związanymi z funkcjonowaniem Jednolitego Rynku. Wśród 5 laureatów jest Polka - Karolina Tesarska, która zwróciła uwagę na ciągle istniejące przeszkody w transgranicznych zakupach on-line.
Spośród 150 nadesłanych zgłoszeń wybrano pięć, które zdaniem organizatorów najlepiej ilustrują praktyczne problemy, z jakimi zetknęli się konsumenci oraz przedsiębiorcy funkcjonujący na jednolitym rynku europejskim. Zwycięzcami zostali: Karolina Tesarska z Polski, Alvaro Bordallo z Hiszpanii, Kimmo Linkama z Finlandii, Barbara Gartner z Austrii oraz Christos Mouzeviris z Grecji.
Karolina Tesarska często dokonuje zakupów przez internet, korzystając z serwisów aukcyjnych. Jak się przekonała, nawet jeśli sklep zapewnia, że realizuje dostawy w całej Europie, zawsze warto przeczytać informacje podane drobnym drukiem. W ostatniej chwili może bowiem okazać się, że produkt nie może być dostarczony do Polski lub innego państwa UE. Trudno jej uwierzyć, że w UE nie można kupić tego, co się chce i gdzie się chce i że granice nadal stanowią problem.
Zwycięzcy konkursu zostali zaproszeni do zaprezentowania swoich historii na Forum Jednolitego Rynku, które odbędzie się w dniach 2-4 października 2011 r. w Krakowie.
W kwietniu tego roku Komisja przyjęła Akt o jednolitym rynku (IP/11/469). Na początku października (2-4.10) w Krakowie zbiorą się wszyscy zainteresowani sprawami wspólnego rynku, przedstawiciele biznesu, partnerzy społeczni, przedstawiciele organizacji pozarządowych, think-tanków, środowisk dziennikarskich, administracji publicznej oraz parlamentów narodowych.
Zadaniem forum będzie analiza stanu jednolitego rynku europejskiego, dostosowania przepisów UE i ich wdrożenia na poziomie krajowym oraz wymiana doświadczeń w zakresie rozwiązywania problemów związanych z transgraniczną wymianą handlową w UE.
Zwycięskie historie można zobaczyć pod adresem:
Skomentuj artykuł