Kowalczyk wygrała w sprincie w Kuusamo

Kowalczyk wygrała w sprincie w Kuusamo
Justyna Kowalczyk podczas kwalifikacji sprintu techniką klasyczną zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich, 29 bm. w fińskim Kuusamo. (fot. PAP/Grzegorz Momot)
PAP / slo

Justyna Kowalczyk wygrała sprint techniką klasyczną w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich w fińskim Kuusamo i została pierwszą liderką cyklu. W finale wyraźnie wyprzedziła Amerykankę Kikkan Randall i Niemkę Denise Herrmann.

Początek sezonu w wykonaniu Polki zazwyczaj nie był najlepszy, np. przed rokiem była dopiero 27. w biegu na 10 km techniką dowolną w szwedzkim Gaellivare. 
Tym razem jednak organizatorzy PŚ na miejsce pierwszych zawodów wybrali dalekie Kuusamo, gdzie zawsze spisywała się dobrze. Do tego dwa z trzech startów wchodzących w skład minicyklu Ruka Triple zaplanowano techniką klasyczną, w której czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli czuje się dużo lepiej niż w "łyżwie".
Występ w Kuusamo rozpoczęła od ósmego miejsca w eliminacjach, które wygrała jej najgroźniejsza rywalka - Norweżka Marit Bjoergen.
Później Kowalczyk nie dała już szans rywalkom. Choć w ćwierćfinale słabo wystartowała, to dystans 1,4 km pokonała najszybciej. Na tym etapie rywalizacji odpadła nie tylko Bjoergen, ale i jej rodaczka Therese Johaug.
Podobny scenariusz był w półfinale, w którym Polka uzyskała dodatkowo najlepszy czas dwóch biegów. Do decydującej rozgrywki ruszyła w czołówce, ale zahaczona przez Celine Brun-Lie straciła na moment równowagę i znalazła się z tyłu stawki. Norweżka po chwili przewróciła się i przestała liczyć w walce o czołowe pozycje, a zawodniczka z Kasiny Wielkiej mijała kolejne rywalki.
Na ostatnim podbiegu zaatakowała prowadzącą Niemkę Denise Herrmann i nie miała problemów z wyprzedzeniem jej. Wygrała niezagrożona, powtarzając sukces z 2009 roku, kiedy w Kuusamo również była najlepsza w sprincie.
Tym razem jednak do klasyfikacji PŚ zyskała tylko 50 pkt, bo piątkowa rywalizacja zostanie zaliczona do Ruka Triple. Z tego też powodu poszczególne etapy nie są traktowane jako pojedyncze zawody PŚ. Cykl ten wprowadzono do kalendarza trzy lata temu, a w dotychczasowych edycjach Kowalczyk była druga, piąta i ponownie druga.
"Lubię startować w Kuusamo, a dziś zanotowałam najlepszy inauguracyjny start w karierze. Wcześniej na początku brakowało trochę szczęścia, a teraz wszystko ułożyło się perfekcyjnie" - skomentowała przed telewizyjnymi kamerami Kowalczyk.
Cztery pozostałe Polki: Agnieszka Szymańczak, Kornelia Kubińska, Paulina Maciuszek i Sylwia Jaśkowiec odpadły w eliminacjach. Najwyżej, na 44. pozycji, sklasyfikowano pierwszą z nich.
W sobotę narciarki pobiegną na pięć kilometrów "klasykiem" i znowu do zyskania będzie 50 pkt. W niedzielę na finał zaplanowano bieg na dochodzenie na 10 km techniką dowolną. pierwsza na mecie dopisze do klasyfikacji PŚ 200 pkt, a za najlepszy czas w tej konkurencji również będzie można zarobić 50 pkt.
PŚ w biegach - media: dominująca Kowalczyk i rozdrażniona Bjoergen
Zwycięstwo Justyny Kowalczyk w Kuusamo w sprincie techniką klasyczną inaugurującym w piątek Puchar Świata w biegach narciarskich ocenione zostało w Skandynawii jako "dominujące", natomiast występ Norweżek uznano za "masową porażkę".
"Kowalczyk w drugiej części finału pokazała na ostatnim podbiegu swoją siłę i zdecydowanie wygrała" - skomentował kanał telewizyjny NRK. "Bjoergen wygrywając kwalifikacje wydawała się być w świetnej dyspozycji, lecz już w ćwierćfinale odpadła z dalszej walki" - przypomnieli dziennikarze.
Kanal TV2 podkreślił, że "Bjoergen nie udało się awansować do półfinału nawet z czasem jako lucky loser. Zdając sobie sprawę z tego, że właśnie straciła szansę na trzecie zwycięstwo w sprincie w Kuusamo, wyraźnie rozdrażniona wchodziła do budki smarowniczej, a komentarzem z jej strony było tylko jedno słowo +Cholera!+".
"Siedem naszych biegaczek przeszło przez kwalifikacje, lecz później odpadały jedna pod drugiej. Kowalczyk natomiast spokojnie przechodziła prze kolejne fazy zawodów. Na ostatnim podbiegu finału włączyła pełny gaz i z łatwością wygrała" - skomentował dziennik "Dagbladet".
"Zdecydowane zwycięstwo Justyny Kowalczyk, która zdeklasowała rywalki i w komfortowy sposób wygrała finał" - ocenił norweski dziennik "Verdens Gang". Również szwedzkie media chwalą Polkę i zaznaczają, że żadna biegaczka ze Skandynawii nie znalazła się na podium. 
Komentatorzy telewizji SVT zachwycali się siłą Kowalczyk na podbiegu, a odpadnięcie Bjoergen nazwali "sensacyjnym".
Dziennik Expressen ocenił z kolei, że Kowalczyk bez problemu kontrolowała przebieg finału. "Pod jego koniec z łatwością rozbiła całą stawkę w puch" - napisano.
Wyniki finału:
 1. Justyna Kowalczyk (Polska)   czas 3.06,1             
 2. Kikkan Randall (USA)          strata 1,6 
 3. Denise Herrmann (Niemcy)             2,8
 4. Jewgienia Szapowałowa (Rosja)        3,6
 5. Celine Brun-Lie (Norwegia)           7,3
 6. Ida Ingermarsdotter (Szwecja)       11,6
...
13. Marit Bjoergen (Norwegia)           
20. Therese Johaug (Norwegia)           
...
44. Agnieszka Szymańczak (Polska)       
51. Kornelia Kubińska (Polska)          
63. Paulina Maciuszek (Polska)          
81. Sylwia Jaśkowiec (Polska)   
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kowalczyk wygrała w sprincie w Kuusamo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.