Kraków: spółdzielnia socjalna Albert w trudnej sytuacji, prosi o pomoc

(fot. unsplash.com)
PAP / jb

Spółdzielnia socjalna Albert, założona z inicjatywy Fundacji im. Brata Alberta, jest w trudnej sytuacji i prosi o pomoc w pozyskaniu klientów. Pięciu pracowników spółdzielni to osoby niepełnosprawne intelektualnie, przedsiębiorstwo zajmuje się niszczeniem dokumentów.

We wtorek spółdzielnia zaapelowała do potencjalnych klientów o kontakt – tylko dzięki odzewowi będzie szansa na kontynuowanie działalności przez tę firmę.

DEON.PL POLECA

"W związku z pandemią spółdzielnia znalazła się w trudnej sytuacji. Trudno prowadzić jakikolwiek biznes, tym bardziej biznes społeczny. Istnienie spółdzielni jest zagrożone, stąd nasza prośba o pomoc” – powiedziała we wtorek PAP Małgorzata Milert z Fundacji im. Brata Alberta.

Spółdzielnia socjalna Albert powstała w 2018 r. Działa w Chełmku w zachodniej Małopolsce. Na stałe zatrudnia siedem osób, w tym pięć niepełnosprawnych intelektualnie. Firma zajmuje się niszczeniem dokumentów. „To profesjonalna, certyfikowana usługa” – powiedziała pracownica założycielskiej fundacji.

Dane kontaktowe spółdzielni są na jej stronie internetowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: spółdzielnia socjalna Albert w trudnej sytuacji, prosi o pomoc
Komentarze (1)
AN
Ania Nowak
1 grudnia 2020, 23:28
Przy pracy zdalnej może być trudno, może samorządy albo szpitale, DPSy...