Krytyka rządowego zakazu sprzedaży alkoholu

Pracownicy katowickiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy pomocy chromatografu gazowego sprawdzają, 20 bm. dostarczony do kontroli alkohol. (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / ad

Czeska Unia Producentów i Importerów Spirytualiów (UVDL) skrytykowała w piątek wprowadzone przez władze surowe restrykcje rynkowe, które jej zdaniem w żaden sposób nie rozwiązują problemu zatruć alkoholem metylowym.

Unia odrzuca rządowe plany wprowadzenia nowych banderoli i zaopatrywania napojów wyskokowych w certyfikaty, proponując za to wycofanie z rynku wszystkich marek, w których stwierdzono występowanie metanolu.

"Wszystkie te produkty prezentowane są na stronach internetowych ministerstwa zdrowia i należy zadbać o to, by żadna z tych marek nie pojawiała się na rynku" - powiedział wiceprezes UVDL Vladimir Darebnik.

Od ubiegłego piątku w Republice Czeskiej obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży i wyszynku napojów wyskokowych o zawartości co najmniej 20 proc. alkoholu. Jest to reakcja na przestępcze wprowadzenie do obrotu alkoholu metylowego, który spowodował śmierć co najmniej 23 osób. Czterdzieści dalszych ofiar zatrucia przebywa w szpitalach, niektóre z nich są w stanie krytycznym.

W czwartek restrykcje te uzupełniono zakazem eksportu takich napojów.

Według UVDL wprowadzona przez rząd całkowita prohibicja szkodzi przede wszystkim legalnym i renomowanym producentom, a jej planowane stopniowe znoszenie poprzez zaopatrywanie alkoholi w nowe banderole i certyfikaty bezpieczeństwa będzie tylko dublowaniem istniejącego już systemu.

"W posiadanie banderoli może wejść każdy. Stosowanie banderoli jest bardzo przestarzałe i banderole jako takie nie mają żadnego znaczenia ani żadnej wartości" - powiedział Antony Schofield, prezes wytwarzającej znany likier ziołowy Becherovka spółki Jan Becher z Karlowych Warów.

"Tutejszy czarny rynek obejmuje 25 do 30 proc. rynku alkoholi, w pozostałych państwach UE jest to mniej niż dziesięć procent. To jest ten problem, na którym powinien się skupić rząd, a nie na naszych banderolach" - dodał Schofield.

Jak oświadczył w piątek rzecznik Komisji Europejskiej Frederic Vincent, z Republiką Czeską uzgodniono, że nie będzie ona podejmowała żadnych jednostronnych decyzji zmieniających obecne restrykcje.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Krytyka rządowego zakazu sprzedaży alkoholu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.