Kupujemy obcy węgiel i zamykamy kopalnie

(fot. flickr.com/ by eastcolfax)
PAP/ "Dziennik Polski"

Aby polskie górnictwo mogło konkurować z importem, konieczna jest obniżka kosztów o 10-15 proc. - podkreślają eksperci na łamach "Dziennika Polskiego".

Problemy mają wszystkie państwowe koncerny węglowe, skupiające 90 procent krajowych kopalń. Na ich hałdach leży ponad 7 mln ton niesprzedanego urobku - jedna dziesiąta rocznego wydobycia. Drugie tyle zachomikowały elektrownie i elektrociepłownie. W rok sprowadziły one blisko 11 mln ton węgla z Rosji, Ukrainy, Czech, USA, RPA czy Kolumbii.

Państwowe spółki węglowe płaczą, że nie mają jak obniżyć cen. Wacław Czerkawski, wice-lider Związku Zawodowego Górników w Polsce, szacuje, że "różnica między kosztem wydobycia a sprzedażą wynosi dziś około 40 groszy za tonę". "Balansujemy na cienkiej linie" - mówi, narzekając na import.

DEON.PL POLECA

Dr Jerzy Kicki z Akademii Górniczo-Hutniczej zauważa, że spada nie tylko wydobycie węgla, który miał Polsce zapewnić bezpieczeństwo i niezależność od Rosji, ale i jego udział w produkcji energii. "A kopalniom będzie coraz trudniej konkurować z importem. Konieczna jest obniżka kosztów o 10-15 proc." - podkreśla.

To opinia mocno niepopularna w kopalniach należących do państwowych spółek, zdominowanych przez kilkadziesiąt związków zawodowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kupujemy obcy węgiel i zamykamy kopalnie
Komentarze (7)
M
Max
28 czerwca 2013, 21:47
Do "a" - nie porównuj państwowej firmy francuskiej z polską. To jak porównywanie zamków nad Loarą i zamków na Szlaku Orlich Gniazd. ... Co stoi na przeszkodzie w porównywaniu państwowych firm??? Chyba to, że Francja nie doświadczyła potopu szwedzkiego i siłą wprowadzonego komunizmu. Przed wojną PKP było firmą państwową i w dodatku nie gorszą niż koleje w Rzeszy, czy Francji. Złe zarządzanie, partyjniactwo kadry kierowniczej, nepotyzm w zatrudnianiu na ważnych stanowiskach, zamiast kierowania się fachowością, rozłoży na łopatki każdą nawet dobrze prosperującą firmę prywatną. Afery węglowe, łapówki, przekręty, a wszystko zamiatane pod dywan doprowadzi do upadku polskie górnictwo, ale winy za upadek nie przypisze się rządzącym, lecz naciężej pracującym górnikom. Bo zawsze winny jest robotnik, a prezesi i ministrowie mogą tylko obdarowywać się milionowymi premiami. I proszę nie zazdrościć górnikom dołowym ich zarobków. Możecie spróbować tej pracy, wtedy ocenicie czy jest właściwie opłacana. Pracowałem kiedyś w kopalni w Jastrzębiu i mimo tych "podwyższanych" zarobków wolałem wrócić na powierzchnię. Zapewniam też, że zamykanie kopalń nie będzie żadną korzyścią dla Polski. Gdybyśmy mieli inwestować w wydobycie gazu z własnych zasobów, to może tak, ale z ruskiego gazu korzyści czerpie tylko Putin.
Z
Z.K.
28 czerwca 2013, 19:48
Bezmyslnosc "zamykaczy" wszystkiego, co polskie (czyli tego, co tworzy dochod narodowy) nie zna granic. Tylko potem prosze nie narzekajcie, ze w tym kraju nie da sie normalnie zyc.
Martino
27 czerwca 2013, 17:50
Gdy kopalnie mają jakieś zyski, to zmiast inwestować, przeznaczają na podwyżki zarobków. W efekcie polskiego węgla nie opłaca się kupować, dlatego kopalnie powinny bankrutować i być zamykane. Będzie to z korzyścią dla środowiska naturalnego i dla Polski. ... POPIERAM
F
faflu
27 czerwca 2013, 17:11
Do "a" - nie porównuj państwowej firmy francuskiej z polską. To jak porównywanie zamków nad Loarą i zamków na Szlaku Orlich Gniazd.
A
a
21 czerwca 2013, 13:16
Telekomunikacja Polska jest panswowym monopolem tyle, ze francuskim. Prosze wyprowadzic mnie z bledu odszczekam to duzymi literami, albo odszczekac duzymi literami.
B
Błażej
21 czerwca 2013, 12:09
"Problemy mają wszystkie państwowe koncerny węglowe". A które państwowe firmy nie mają problemów, przepraszam? Co się działo, jak koleje były państwowe, a co się dzieje, jak są prywatyzowane? Co się komu stało, gdy telekomunikacja przestała być państwowym monopolem? Jak to jest, że prywatne firmy pocztowe są tańsze i lepsze? 
jazmig jazmig
21 czerwca 2013, 09:50
Gdy kopalnie mają jakieś zyski, to zmiast inwestować, przeznaczają na podwyżki zarobków. W efekcie polskiego węgla nie opłaca się kupować, dlatego kopalnie powinny bankrutować i być zamykane. Będzie to z korzyścią dla środowiska naturalnego i dla Polski.