Liga Mistrzów: Awans Węgla, spacerek Skry
PGE Skra Bełchatów pokonała w ostatniej kolejce siatkarskiej Ligi Mistrzów rumuński Remat Zalau 3-0 (19, 14, 22). Tym zwycięstwem bełchatowianie przypieczętowali swój awans z pierwszego miejsca w grupie D do kolejnej fazy rozgrywek. W ich ślady poszli zawodnicy Jastrzębskiego Węgla.
Siatkarze Skry awans mieli zapewniony już przed środowym spotkaniem. Walczyli jednak o pierwsze miejsce w grupie i oczywiście prestiż. Z tej walki wyszli zwycięsko, bo rywale byli zespołem po prostu zdecydowanie słabszym. Rumuni w dotychczasowych spotkaniach fazy grupowej zdobyli zaledwie jednego seta, o zdobyciu kolejnego w Bełchatowie mowy być nie mogło. Może jedynie w trzeciej partii goście stworzyli sobie sytuację, która dawała im nadzieję na urwanie seta polskiej ekipie (prowadzili nawet 10-6), lecz w decydujących chwilach górą byli gospodarze. Wygrali tego seta 25-22, a cały mecz 3-0.
Walczący o awans siatkarze Jastrzębskiego Węgla na ostatni mecz grupowy Ligi Mistrzów pojechali do Lublany rywalizować z pewnym już promocji do dalszej fazy zespołem mistrza Słowenii - ACH Volley Bled. W przypadku wyjazdowej porażki, wicemistrzowie Polski musieli liczyć na korzystny dla siebie wynik drugiego meczu, pomiędzy Olympiakosem Pireus a Budvanską Budvą. Ale jastrzębianie nie zamierzali oglądać się na innych, tylko sami wzięli sprawy w swoje ręce. Dzięki rozstrzygniętym w końcówkach partii pierwszym dwóm setom mogli być już pewni awansu. Wicemistrzowie Polski nie spoczęli na laurach i choć gospodarze zerwali się w trzecim secie do zdecydowanej walki - zwyciężyli w trzech setach. Porażka ACH Volley Bled 0:3 (-21, -21, -23) oznacza, że to Jastrzębski Węgiel zajął pierwsze miejsce w grupie.
Skomentuj artykuł