LM: Fatalna postawa Aluprofu

PAP/PR

Siatkarki Aluprofu Bielsko-Biała przegrały we wtorek w czeskim Prostejovie z Modranską 2:3 (18, -18, 21, -25, -10) w meczu 2. kolejki grupy C Ligi Mistrzyń. Przed tygodniem polski zespół przed własną publicznością przegrał z Dynamem Moskwa 2:3 i zamyka tabelę.

Bielszczanki nie oszczędziły w środę rozczarowania swoim kibicom, którzy licznie stawili się w hali w czeskim Prostejovie. Aluprof zawiódł całkowicie, a momentami wypadł wręcz kompromitująco. Jedynie w pierwszym secie bielszczanki nie miały większych problemów. Szybko uciekły na kilka punktów i do końca kontrolowały wydarzenia. Ataki Anny Barańskiej i Heleny Horki były nie do zatrzymania. W efekcie Aluprof wygrał 25:18.

W kolejnej partii siatkarki z Bielska-Białej najwyraźniej uznały, że mecz można wygrać bez większego nakładu sił. Trener Igor Prielożny robił zmianę za zmianą, ale nie przynosiło to efektu. Jego zespół obudził się dopiero przy stanie 10:23, zdobył kilka punktów z rzędu, ale przegrał 18:25.

W trzecim secie wicemistrzynie Polski uporządkowały szyki i zagrały na swoim normalnym poziomie. Czeszki nie nadążały zwłaszcza za Dorotą Świeniewicz, na którą trener Prostejova Miroslav Cada zwracał uwagę w trakcie kolejnych przerw. Bielszczanki wygrały 25:21 i prowadziły 2:1. Po najbardziej wyrównanej czwartej partii (25:27) drużyna gospodarzy doprowadziła do tie-breaka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

LM: Fatalna postawa Aluprofu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.