Miliony nie chodzą do dentysty, bo ich nie stać. Holendrzy tracą zdrowie, unikając kosztów

Fot. Depositphotos.com
PAP / mł

Holendrzy coraz częściej rezygnują z wizyt u dentysty z powodu braku pieniędzy - alarmuje portal NOS. Federacja pacjentów szacuje, że 1,5 mln mieszkańców Niderlandów unika dentysty, aby uniknąć kosztów.

Portal informuje, że mieszkańcy kraju tulipanów coraz częściej chodzą z bólem zębów oraz stanami zapalnymi, albowiem nie stać ich na wizyty kontrolne i zabiegi stomatologiczne. Holenderska federacja pacjentów szacuje, że około 10 proc. populacji kraju nie odwiedziło dentysty w ciągu co najmniej dwóch lat, a głównym powodem są finanse.

DEON.PL POLECA


Jednocześnie Infomedics, organizacja wysyłająca rachunki w imieniu dentystów, odnotowała wzrost liczby niezapłaconych należności za usługi. „Wizyta u dentysty jest postrzegana jako luksus, a przecież to podstawowa potrzeba” – napisał na Twitterze poseł Partii Pracy Julian Bushoff (PvdA).

Od 2006 roku opieka dentystyczna w Niderlandach nie jest objęta podstawowym ubezpieczeniem zdrowotnym i trzeba za nią płacić. Z informacji jaką przekazał ostatnio posłom minister zdrowia Ernst Kuipers raczej się to szybko nie zmieni, napisał bowiem on w liście do członków izby niższej parlamentu (Tweede kamer), że „nie popiera takiego rozwiązania”.

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Miliony nie chodzą do dentysty, bo ich nie stać. Holendrzy tracą zdrowie, unikając kosztów
Komentarze (1)
DM
~Danuta Meler
1 grudnia 2022, 16:27
W Polsce niestety to samo. To jest straszne. Koszta tak ogromne, że dentysta jest usługą luksusową, a nie zwyczajnej potrzeby. Od września do teraz wydałam na same zęby 3 tys. teraz jeszcze w grudniu i styczniu mam 6 wizyt. Kwota się podwoi. Ktoś pewnie powie, że nie dbałam to mam. Otóż nieprawda. W lutym były wszystkie zdrowe. Sprawdzone przez dwóch niezależnych stomatologów. Po prostu mam żeby bardzo słabe i pieniądze przeznaczone na kredyt idą na zęby. Na kontrolę chodzę co pół roku od wielu, wieku lat.