Nastoletnie siostry wyszły w nocy na plac zabaw i zaginęły. Szczęśliwie zostały odnalezione
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania dwóch sióstr w wieku 11 i 12 lat, które w niedzielę po południu wyszły z domu w Ostrowcu Świętokrzyskim na pobliski plac zabaw, po czym przez kilkanaście godzin nie było z nimi kontaktu. W poniedziałek wcześnie rano dziewczynki zostały odnalezione przez policjantów.
Jak poinformowała podkom. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Św. w poniedziałek około 30 minut po północy do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 32-letnia obywatelka Ukrainy. Kobieta poinformowała mundurowych o zaginięciu jej dwóch córek w wieku 11 i 12 lat. Dziewczynki w niedzielę około godziny 13 wyszły z domu na pobliski plac zabaw i stamtąd nie powróciły.
Rodzice sióstr powiadomili policję
- Zaniepokojeni rodzice na początku zaczęli sami na własną rękę szukać swoich pociech. Po tym, jak zrobiło się późno i ich poszukiwania nie przyniosły pozytywnych rezultatów, postanowili o tym fakcie powiadomić miejscowych policjantów. Funkcjonariusze natychmiast podjęli akcję poszukiwawczą - sprawdzali teren miasta oraz rozpytywali osoby w celu ustalenia miejsca pobytu zaginionych – przekazała funkcjonariuszka.
Około godziny 4.50 w poniedziałek mundurowi z Komisariatu Policji w Kunowie w trakcie prowadzonych działań poszukiwawczych przy ul. Onufrego Zagłoby zauważyli dwie dziewczynki odpowiadające rysopisowi zaginionych. Okazało, że były to poszukiwane obywatelki Ukrainy. Dzieci odszukano około dwóch kilometrów od miejsca zamieszkania. Ostatecznie zostały przekazane pod opiekę rodziców. Nic im się nie stało.
Policja wyjaśnia okoliczności zaginięcia dziewczynek.
- Pamiętajmy, aby nigdy nie wahać się ze zgłoszeniem zaginięcia osoby. W takich sytuacjach liczy się każda minuta – zwróciła uwagę podkom. Wrzesień.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł