Odkryto grób "Warszyca"? Na terenie dawnego poligonu Brus odnaleziono szczątki dziewięciu osób

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos
PAP / jh

Na dawnym poligonie Brus w Łodzi odnaleziono szczątki dziewięciu osób, prawdopodobnych ofiar terroru niemieckiego i komunistycznego. Badacze z IPN mają nadzieję, że mogą wśród nich znajdować się szczątki kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, legendarnego dowódcy antykomunistycznego podziemia.

Poligon Brus, położony w zachodniej części Łodzi, stał się miejscem kolejnego przełomowego odkrycia. Pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej, przy wsparciu archeologów z Uniwersytetu Łódzkiego oraz saperów z I Batalionu Kawalerii Powietrznej, natrafili na szczątki dziewięciu osób. Odkrycie to miało miejsce w ramach piątego etapu badań prowadzonych na tym terenie, który od września 2024 r. stał się ponownie przedmiotem intensywnych poszukiwań.

DEON.PL POLECA

Znalezisko, obejmujące nie tylko ludzkie szczątki, ale także liczne artefakty - takie jak dewocjonalia, guziki wojskowe, grzebień czy okulary - sugeruje, że Brus mógł być miejscem potajemnych pochówków zarówno ofiar niemieckiego, jak i komunistycznego terroru.

Nadzieja na odnalezienie "Warszyca"

Jednym z głównych celów badań jest odnalezienie szczątków kpt. Stanisława Sojczyńskiego, pseudonim „Warszyc”. Był on dowódcą Konspiracyjnego Wojska Polskiego, organizacji podziemnej, która sprzeciwiała się powojennemu reżimowi komunistycznemu. Sojczyński został rozstrzelany w 1947 r. na mocy wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego w Łodzi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jego ciało mogło zostać pochowane na terenie dawnego poligonu Brus, który w tamtych latach wykorzystywano do potajemnych pochówków.

- To miejsce było świadkiem egzekucji zarówno w czasie niemieckiej okupacji, jak i po wojnie, kiedy komunistyczne władze kontynuowały represje. Odnalezienie szczątków w tym miejscu to kluczowy krok w zrozumieniu historii i przywróceniu godności ofiarom - powiedział dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN.

Badania trwają

Odnalezienie grobów z ciałami to dopiero początek skomplikowanego procesu identyfikacji.

- Przed nami szereg badań antropologicznych i analiza artefaktów, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości ofiar. Szczególnie istotne będzie ustalenie, z jakiego okresu pochodzą szczątki - czy są to ofiary z czasów niemieckiej okupacji, czy też represji komunistycznych. Kluczowe będą badania DNA, które pozwolą na dokładne określenie, kim były te osoby - dodał dr Leśkiewicz.

Szczątki mogły należeć zarówno do osób zamordowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej, jak i do żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy zginęli z rąk reżimu po wojnie. To odkrycie stanowi dowód na to, że Brus był miejscem, gdzie grzebano zarówno cywilów, jak i wojskowych, często w sposób nieoznaczony i zacierający ślady po ich egzekucjach.

Historia wciąż żywa

Poligon Brus od lat jest miejscem badań i poszukiwań prowadzonych przez IPN. Współczesna Łódź pamięta o swojej trudnej przeszłości, a kolejne odkrycia pomagają nie tylko zrozumieć skalę represji, ale także przywrócić pamięć o tych, którzy padli ofiarą dwóch brutalnych reżimów - nazistowskiego i komunistycznego.

- Każde odkrycie to krok w stronę prawdy i sprawiedliwości. Chociaż wiele ofiar terroru nie zostało jeszcze zidentyfikowanych, nasze prace zmierzają do tego, by nikt nie został zapomniany - podkreślił dr Leśkiewicz.

Źródło: PAP / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Odkryto grób "Warszyca"? Na terenie dawnego poligonu Brus odnaleziono szczątki dziewięciu osób
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.