Ostatni żyjący żołnierze gen. Władysława Andersa dotarli pod Monte Cassino. Oddali hołd poległym

Fot. PAP/Albert Zawada
PAP / tk

Siedmiu ponad 90-letnich weteranów 2. Korpusu Polskiego dotarło pod Monte Cassino z okazji 80 rocznicy powstania Armii Polskiej na Wschodzie. Oddali hołd dowódcom oraz żołnierzom walczącym w jednej z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej.

Wszyscy weterani, którzy po raz kolejny przypominają, że "ducha oddali Bogu, ciało Włochom, a serce Polsce", dotarli do Włoch z pielgrzymką organizowaną przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych z okazji 80-lecia formowania się Armii Polskiej na Wschodzie.

- Modliłem się, by doczekać czasów, by móc walczyć o Polskę z naszym odwiecznym wrogiem - jednym i drugim, czyli z komunistami i narodowymi socjalistami - powiedział kpt. Władysław Dąbrowski.

DEON.PL POLECA

- Wykonaliśmy zadanie w 100 procentach, my Polacy - podkreślił, wspominając, że wielu młodych mężczyzn, którzy trafili do armii gen. Andersa, było schorowanych i zmęczonych pracą w kołchozach, jednak nikt z nich nie skarżył się i chciał przejść wszystkie potrzebne szkolenia wojskowe.

Cywile walczyli za Polskę

Kpt. Dąbrowski przypomniał też, że w Armii Polskiej na Wschodzie znalazło się tysiące cywilów - polskich uchodźców, którzy po przejściu piekła sowieckich obozów, zostali gościnnie przyjęci na Bliskim Wschodzie. - Byliśmy absolutnie traktowani bez zarzutu, inaczej niż Brytyjczycy, których postrzegano jako okupantów, a którzy ostrzegali nas przed miejscową ludnością. Nigdy jednak, ani razu, nic złego nam się nie stało - wspominał.

O wojennych losach opowiadał także Marian Bajda, który wspólnie z innymi weteranami spotkał się z polską młodzieżą, która przybyła do Cassino z Rzymu, Neapolu i Perugii, by zobaczyć i posłuchać świadków historii. Uczniowie pytali się m.in., czy Bajda bał się walczyć.

- Dla nas najważniejsze było to, żeby uwolnić Polskę, od kogokolwiek, kto nas napadł - czy od Niemców czy od Rosjan. I moje marzenie, tak jak marzenie gen. Andersa i jego wszystkich żołnierzy, było zawsze to samo - dotrzeć do wolnej Polski. Niestety ta nasza nadzieja przedłużyła się o ponad 40 lat, aż do 1989 roku - powiedział weteran, który trafił do 2. Korpusu Polskiego dopiero w sierpniu 1945 r. po wcześniejszym nielegalnym przedostaniu się przez Czechy, Rumunię, Niemcy i Austrię do Włoch.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ostatni żyjący żołnierze gen. Władysława Andersa dotarli pod Monte Cassino. Oddali hołd poległym
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.