Patriotyczna pogarda

Konrad Sawicki

Warto dziś ponownie przeczytać głośny artykuł Piotra Zaremby z maja 2010 roku zatytułowany symbolicznie Przemysł pogardy ("Rzeczpospolita" 5 maja 2012). Był to czas trudny, gdy krótka żałoba po katastrofie smoleńskiej już się skończyła i zaczęło się szukanie winnych. Publicysta polemizuje w tym tekście z tezą Dominiki Wielowieyskiej ("Pospolite ruszenie PiS",  "Gazeta Wyborcza" 28 kwietnia 2010), która krytykę osoby i prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego (tę sprzed katastrofy) uznała za tak samo uprawnioną jak krytykę PO i Donalda Tuska ze strony PiS. Zaremba sprzeciwił się tej równowadze w poziomie agresji politycznej. "Rzecz w tym, że o ile promotorami wojny z Platformą (czasem, przyznajmy, bardzo brutalnej) byli sami politycy, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, którzy walili nieraz na oślep w imię swoich racji, o tyle przeciw nim zorganizowano coś, co nazwałbym przemysłem pogardy i odzierania z godności, mobilizując do tego didżejów, autorów pozornie niepolitycznych programów telewizyjnych, aktorów i piosenkarzy" - pisał dzisiejszy publicysta "Uważam Rze".

Skrajni nacjonaliści u bram

Niebezpieczna gra trwa

Póki co Ruch Narodowy dopiero się rodzi. Jeszcze można zapobiec jego rozrostowi, jeszcze można utrzymać go w ryzach. Owszem ale tylko wtedy, gdy główny nurt polskiej polityki zrozumie, że sam stworzył mu środowisko do życia i sam zaprosił na salony.
Tymczasem na salonach szermowanie pogardą trwa w najlepsze. Tym razem w kolejnej odsłonie spektaklu z polskimi Żydami w tle. Przynajmniej od czasu "Sąsiadów" Jana Tomasza Grossa klasycznym argumentem prawicy narodowej przeciwko tego typu publikacjom jest protest przeciwko szerzeniu pogardy wobec własnego narodu. Dziś, gdy obserwujemy reakcje na "Pokłosie", widoczna jest istotna ewolucja. W roku 2000 książka Grossa zbywana była często - również z winy samego autora, który nie zadbał odpowiednio o źródła i dane - nie tylko odsądzaniem od czci i wiary ale także łatwym "tak nie było". Dziś, gdy mamy za sobą już dość solidną debatę oraz sporo publikacji historycznych, reakcje tego samego środowiska na film Władysława Pasikowskiego są mniej więcej tego typu: Co prawda zdarzały się mordy Polaków na Żydach, ale nie można pokazywać ich w oderwaniu od szerszej perspektywy czyli od faktu, że wielu Polaków również ratowało Żydów. W innym przypadku zamiast prawdy mamy plucie na własny naród. To dość znaczna różnica.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Patriotyczna pogarda
Komentarze (38)
AP
Adrian Podsiadło
29 listopada 2012, 21:06
Adrian Podsiadło: Sukces Uważam Rze to wynik braku. Popyt na taki tygodnik istniał od zawsze, dopiero teraz popyt spotkał się z podążą. Człowiek wyjedzie na kilka dni w góry i jego komentarz traci gruntownie na świeżości. W przypadku Uważam Rze popyt już nie spotyka się z podażą.
R
Rafal
25 listopada 2012, 17:41
DLA MĄDRYCH LUDZI PRAWICY Szanowny Pan Jakub Woziński Odnośnie Pańskiego artykułu w ,,Najwyższym Czasie ,, pt ,,Czy filozofia może być ,,polska,, ?' Chciałem przypomnieć ,że światowej sławy filozof ,dla mnie MĘDRZEC ,dominikanin o.Jan Maria Bocheński mówił ,że filozofia to jest bardzo niepotrzebna, niby nauka ,sieje tylko zamęt i nie wnosi nic nowego .Najlepiej by polscy ,,filozofowie ,,pokazali światu ,że najważniejsza jest - mądrość . Świat ,kościół ,filozofowie zapomnieli ,że mądrość istnieje.To Polacy mają otworzyć oczy światu. Proszę przeczytać dzieło naszego mędrca STANISŁAWA STASZICA ,,RÓD LUDZKI " Przekona się Pan ,że mesjanizm to jeszcze jedno wydumanie filozofów . Nie Żydzi ,tylko Polacy naprawdę są narodem wybranym przez Boga . To żadne chciejstwo ,tylko namacalne gołe fakty, dnia codziennego ,które są trudne do zrozumienia dla filozofów ,bo prawda jest bardzo prosta. Jeżeli Pana nie przekonałem ,to w najbliższych kilku latach wyjdzie to w całej swej mądrości. NARODZIE ! ŻADNA SELEKCJA NATURALNA ANI GENY TYLKO ŻYWIENIE OPTYMALNE ,JEST PODSTAWĄ MĄDROŚCI ! ! ! POLACY MAJĄ BYĆ ,CHORZY I GŁUPI ! DR. Kwaśniewski . Nie ma dzieci niegrzecznych ,są tylko dzieci niewłaściwie żywione . Nie ma ludzi leniwych ,są tylko ludzie niewłaściwie żywieni. DR.KWAŚNIEWSKI
S
Staszek
24 listopada 2012, 22:52
Artykuł wydaje mi się wyważony, a teza klarowana: wcześniej marginalizowani i krzywdzeni sami stają się marginalizującym innych. Apel o zaprzestanie spirali złości trzeba jednak kierować do dwóch stron sporu. PO to nie jest partia kryształowa (a chyba czasami takie założenie często przyjmuje Autor lub gorąco by chciał, żeby tak tę partię postrzegano), podobnie nie jest taką partią PiS. Niedawno jeden z czołowych politykow partii rządzącej, znany z tego, że nie przebiera w słowach, również był autorem agresywnej wypowiedzi pod adresem oponentów.
MR
Maciej Roszkowski
24 listopada 2012, 21:31
Ktoś tu przytoczył "...Miłujcie nieprzyjacioły wasze...Na ile po tej wymioanie zdań przyblizyliśmy się do tego przykazania?
V
veritas
24 listopada 2012, 18:48
@raw - no i włąśnie o takich jak ty jest ten tekst. Gardzicie tymi którzy myślą inaczej od was. i do trgo nazywacie się chrześcijanami hehe żałosne. I nazywasz siebie veritas? prawdą? Rozumiem - prawda ważniejsza dla ciebie od miłości... Po pierwsze żałosne jest używanie chrześcijaństwa w charakterze knebla. Że to niby chrześcijanin może mówić i myśleć wyłącznie pozytywnie o wszystkim co się rusza. Po drugie żałosne jest twoje schematyczne myślenie. Wrzucasz tu oskarżycielski szablonik: "Gardzicie tymi, którzy myślą inaczej od was", jakby to samo w sobie było występkiem. Ale już za trudna jest dla ciebie refleksja, że może ma też znaczenie "co myślą". A już zupełnie nie pojmuję oskarżenia, że prawda jest dla mnie ważniejsza od miłości. Moze jeszcze każesz mi się opowiedzieć czy ważniejsze jest jedzenie czy oddychanie.
W
wanda
24 listopada 2012, 01:08
Dzieje się rzecz niesłychana.Pogarda  władz państwowych,dla  zmarlych,w niewyjaśnionych okolicznościach ,najwyższych dostojnikow władz Państwa i Kościoła.Autor plecie i plecie...straszy nacjonalistami Wielkiej Polski.A to Obama powiedział parę dni temu,że Amerykanie-to najwspanialszy naród na świecie.Ot -nacjonalista Wielkiej Ameryki.Ziemkiewicz użył głupio-? słowa -Polactwo.To szlachetna nazwa Polaków spod znaku Rodła.A to,że w Fundacji Batorego robiono wszystko,aby nie dopuścić do głosu sił katolickich i narodowych/też za przyczyną obecnych i byłych władz PIS i PO/-odbija się sprawiedliwą reakcją.Co do Jedwabnego,to jest relacja proboszcza........
R
Raw
23 listopada 2012, 23:56
Kilkam jedną gwiazdkę (bo nie ma opcji "zero"), ale nie komentuję . Powstrzymuje mnie coś w rodzju pogardy. Szkoda słów. @ Veritas - no i włąśnie o takich jak ty jest ten tekst. Gardzicie tymi którzy myślą inaczej od was. i do trgo nazywacie się chrześcijanami hehe żałosne. I nazywasz siebie veritas? prawdą? Rozumiem - prawda ważniejsza dla ciebie od miłości... Może załóż sektę "Prawdziwków" ;)
PJ
Pan Janek
23 listopada 2012, 20:13
Taki zamachowiec jaki prezydent:  Jan Pietrzak felieton http://www.youtube.com/watch?v=xt0mxZn7oyI&feature=plcp
T
tak
23 listopada 2012, 19:07
Niektórzy nie odróżniają pogardy od nienawiści. Nasz Pan nie powiedział ani słowa o pogardzie, więc dajcie sobie spokój z powoływaniem się na Ewangelię.
patriotyczne łzy zamordowanego
23 listopada 2012, 18:42
Emila Fieldorfa "Nila" generała Kedywu AK cechowała niesłychana wprost prawość, jakaś niepojęta wprost ufność, nigdy się nie spodziewał takiego wyroku, wyroku śmierci.  Był też tak pracowity, że wciąż wymyślał jakieś łamigłówki myślowe, dla ćwiczenia pamięci, lubił grać w domino. Na śledztwie niczego się nie zapierał, ani jednego słowa nie wymówił, ani jednego gestu nie zrobił dla swojej obrony. Na śledztwach właściwie oskarżał on, a nie oni. Kiedy [Lichtszajn] był w sąsiedniej celi, słyszał jak Emil mówił: "cóż, ja jestem niepodległościowcem, byłem nim zawsze i będę, nigdy się nie zmienię, nie ma o czym mówić ze mną". Kiedyś Emil powiada rabinowi, że śledczy podniósł na niego rękę, zamachnął się. A Emil rozwarł koszulę i powiedział: "Bij mnie Polaka, ty łobuzie. Patrz, oto mam zęby wybite przez Niemców 70, wroga, odpłaciłem im inaczej, a teraz ty! Bij!"  Nie uderzył, a Emil sie rozpłakał. Emil zarzucał władzom londyńskim, że niepotrzebnie spowodowały utworzenie WiN-u, "Wolność i Niepodległość", że to spowodowało zagładę wielu tysięcy niewinnych ludzi. 
MP
modlitwa patriotów
23 listopada 2012, 18:33
Modlitwa Za ugór ojczysty rozdarty, Za fali wiślanej płacz krwawy, Za Tatry skalne i Bałtyk, Za wrzesień śmiertelny Warszawy; Za grób, co słabnącym jak ulga pokusą w męczeńskich dniach świeci — — Zbaw, Panie, kobiety i dzieci Z płonących pożarów Hamburga. Za krzyż znieważony w kaplicach, Za krzywdę cmentarnych popiołów — — Zachowaj we wrażych stolicach Strzeliste gotyckie kościoły. Leonia Jabłonkówna, Modlitwa (fragment)
L
Leon
23 listopada 2012, 16:26
Nieprawdziwa  - mowiac eufemistycznie- jest teza autora tego tekstu , jakoby istniala jakas rownowaga pomiedzy "lemingami" a "moherami" - ci pierwsi maja najwyzsze urzedy w panstwie, wiekszosc sejmowa, 'apolityczną" prokuraturę, PO licję, wszystkie telewizje za wyj. Trwam, ktorej zasieg probuje sie niszczyc , i radiofonie za wyj RM, gazety za wyj GP i GPC (Rzepa juz skutecznie opanowana), ...zaprzyjaznione lewicowe i liberalne media zagraniczne, ktore piszac o sparwach polskich powielaja schematy GW i TVN... stad rodzi sie frustracja na fasadową demokrację , na system co raz bardziej ewoluujacy w kierunku Ameryki Poludniowej
V
veritas
23 listopada 2012, 15:03
Kilkam jedną gwiazdkę (bo nie ma opcji "zero"), ale nie komentuję . Powstrzymuje mnie coś w rodzju pogardy.  Szkoda słów.
A
AP
23 listopada 2012, 10:55
Nie wiem czy to do kogoś dotrze. Manipulatorom mieniącym się prawdziwymi patriotami nie przeszkadza to, że Jezus nigdy nie zająknął się o patriotyzmie i ojczyźnie choć jego kraj był pod okupacją... Z tego co pamiętam okupacja Jego kraju przez upadłe anioły nie trwała zbyt długo. p.s. "Manipulatorom mieniącym się prawdziwymi patriotami" - może skończ z tą mową nienawiści!?
W
Wiko
23 listopada 2012, 10:28
Ktoś tu rzucał cytatami z Biblii. Tak w razie czego dorzucę jeszcze, co mówił Jezus: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują" (Mt 5,45) i "Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają."(Łk 6,27-28) Nie wiem czy to do kogoś dotrze. Manipulatorom mieniącym się prawdziwymi patriotami nie przeszkadza to, że Jezus nigdy nie zająknął się o patriotyzmie i ojczyźnie choć jego kraj był pod okupacją...
G
Gość
22 listopada 2012, 21:38
Ktoś tu rzucał cytatami z Biblii. Tak w razie czego dorzucę jeszcze, co mówił Jezus: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują" (Mt 5,45) i "Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają."(Łk 6,27-28)
L
leszek
22 listopada 2012, 21:16
 W tym roku byłem w sprawach zawodowych przez miesiąc w Australii. Parę razy uczestniczyłem w rozmowie na temat australijskiej polityki, oczywiście nie żebym wypowiadał jakieś własne zdanie, ale lubię pytać i słuchać. Tam polityka jest dość skomplikowana, jak w USA jest tam szczebel municypalny (byłem w Melbourne), stanowy i federalny. Ale generalnie potrafiłem zrozumieć ogólne zręby tej polityki, kto jest kto i na czym polegają różnice i problemy i moi rozmówcy - różniący się między sobą poglądami - te róznice widzieli i wypowiadali. Gdy pytano mnie o politykę w Polsce, to stwierdziłem, że poza stwierdzeniem kto jest u władzy a kto w opozycji mam ogromny problem ze stwierdzeniem, na czym polega różnica między partiami, poza tym, że tu mamy Tuska a tu Kaczyńskiego. Zawstydzony, spędziłem nawet wieczór na klikaniu po stronach webowych partii żeby stwierdzić, że nawet najprostsza metoda klasyfikacji polityki na lewicę, centrum i prawicę tutaj wymięka. Każda z tych partii jest trochę lewicowa, cetrowa i prawicowa - a co najważniejsze, chyba nawet nikogo to nie obchodzi. Główna zauważalna różnica to taka, że jedni wierzą z spisek i wybuch, a drudzy nie wierzą, ale wstydziłem się to odkrycie przekazać moim rozmówcom. Obawiam się, że tutaj tkwi problem, że poza retoryką i gębami te partie się niczym nie różnią i to jest większe zagrożenie dla demokracji, niż jakieś pokrzykiwania i połajanki. Wyborca nie widząc żadnej sensownej alternatywy zacznie szukać gdzie indziej, pytanie tylko, gdzie ?
P
pg
22 listopada 2012, 20:54
Oczywiście u źródeł tej sytuacji jest obustronna nienawiść elit, którą udało się zaszczepić części społeczeństwa. Autor opisuje proces, przewiduje zagrożenia, natomiast nie daje próby rozwiązania, co rzeczywiście jest chyba nie tyle trudne, co wręcz niemożliwe. Dla mnie największym zagrożeniem jest odchodzenie pod wpływem emocji szeroko rozumianych ludzi Kościoła i wiernych od wyznawanych zasad i wartości, Często jest to proces przez nich nieuświadomiony. Smutne to niestety.
22 listopada 2012, 20:29
Balin, Wkurza mnie Twoja nieuczciwość i zasługujesz na pogardę to ją masz-ode mnie. ~tak sam widzisz na własnym przykładzie, co robią z ludźmi te media.
C
Czarek
22 listopada 2012, 20:03
I na katolickim portalu większość komentatorów będzie przedstawiała uzasadnienie dla swojej pogardy wobec bliźniego... niektórzy nawet cytują Biblię... szkoda, że tak jak politycy zapomnieliście o przykazaniu miłości bliżniego, jako chrześcijanie, zwłaszcza w tej formule, którą przekazała nam Jezus - "Miłujcie się wzajemnie, tak jak ja was umiłowałem". Czy chcecie być kiedyś z Bogiem - czy chcecie być tak radykalni w miłości? Maria Simma przekazała nam informację, że katolicy najdłużej (wśród chrześcijan) przebywają w czyścu... kiedyś dziwiłem się temu... ale jak obserwuję zachowania polskich katolików w polityce (wobec przeciwników politycznych) i na forum publicznym (min. w dużej części komentarzy na Deonie), to przestaje to wzbudzać u mnie aż takie kontrowersje...
T
tak
22 listopada 2012, 19:39
Balin , to jest Twoja opinia.  Nie udawaj obiektywnego bo dotychczasowe Twoje wpisy temu zaprzeczają. Aby dyskutować z kimś ten drugi musi mieć zdolność honorową. Dla mnie Ty jej nie masz .Koniec dyskusji. Jak będę miał potrzebę przedyskutowania czegoś ważnego to napewno nie z Tobą.
OI
odwagę i nadzieję miejmy
22 listopada 2012, 19:03
Miejmy nadzieję!… nie tę chciwą złudzeń,  ślepego szczęścia płochą zalotnicę, Lecz tę, co w grobach czeka dnia przebudzeń  i przechowuje oręż i przyłbicę. Miejmy odwagę!… nie tę jednodniową,  co w rozpaczliwy – przedsięwzięciu pryska, Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową   nie da się zepchnąć z swego stanowiska. Miejmy odwagę!… nie tę tchnącą szałem,  która na oślep leci bez oręża, Lecz tę, co sama niezdobytym wałemPrzeciwne losy stałością zwycięża. Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje  i przechowywać ideałów czystość; Do nas należy dać im moc i zbroję,  by z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość.
22 listopada 2012, 18:45
~tak we wszystkich wymienionych przez Ciebie stacjach bywają posłowie PIS i moga swobodnie się wypowiadać. Po drugie nie spotkałem nikogo kto by twierdzioł, że całą prawdę usłyszał np. w radiu Zet. A tu na forum spotkałem wielu, którzy całą prawdę słyszą w RM, albo cytują fragmenty z niezaleznej.pl jako prawda nieomalze objawiona, bez cienia refleksji. Także mimo wszystko miejmy jakąś miarę. Wiadomo, że każde media są opiniotwórcze, ale nie są fanatyczne tak jak RM czy niezalezna.pl
P
Paweł
22 listopada 2012, 18:04
11 Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku.
KS
Konrad Sawicki
22 listopada 2012, 17:08
Psalm 15 Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, kto zamieszka na Twojej świętej górze? 2 Ten, który postępuje bez skazy, działa sprawiedliwie, a mówi prawdę w swoim sercu (...) 4 kto złoczyńcę uważa za godnego wzgardy, a szanuje tego, kto się boi Pana; @ Dawid - to dość przewrotna sugestia. Po pierwsze jeśli cytuje Pan Biblię Tysiąclecia, to warto by zacytować komentarz, który przy tym 4 wersie wydawcy podają: "Tekst niepewny. Inni tłum.: kto we własnych oczach jest poniżony i godzien pogardy". A po drugie to jednak jest Stary Testament. Chrześcijanie mają jeszcze Nowy, gdzie pochwały pogardy Pan nie znajdzie.
D
Dawid
22 listopada 2012, 16:37
Psalm 15 Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, kto zamieszka na Twojej świętej górze? 2 Ten, który postępuje bez skazy, działa sprawiedliwie, a mówi prawdę w swoim sercu (...) 4 kto złoczyńcę uważa za godnego wzgardy, a szanuje tego, kto się boi Pana;
T
tak
22 listopada 2012, 15:56
Balin, Wkurza mnie Twoja nieuczciwość i zasługujesz na pogardę to ją masz-ode mnie. Wymień mi poza RM jedną stację radiową wspierającą PiS. A ja Ci wymienię służalcze w stosunku do PO: ToK FM, wszystkie programy PR, radio ZET i RFM, Eska itd. Podaj mi jedną stację tv „na usługach „ PiS” Ok. TVTRWAM chociaż ona raczej sprzyja niż jest na usługach, a ja Ci podam te które identyfikują się z PO: wszystkie programy TVP tzn, TVPI, TVPII, TVPIII, Polonia, TVN, TVN 24, Polsat, Superstacja itd. Podaj mi gazety codzienne identyfikujące się z PiS. Może być Nasz dziennik chociaż on ma swoją politykę raz popiera PiS innym razem Marka Jurka, lub Ziobrę i GPC, PO ma na usługach Gazetę Wyborczą, gazety lokalne, a po czystce w redakcji gdy zastępcą red, nacz,. został były dziennikarz GW odzyskano Rzeczpospolitą. Tygodniki – stacja podobna. Największą siłe rażenia ma tv a ta jest prawie całkowicie w rękach sprzymierzeńców PO. I uważasz, że ta druzgocaca przewaga POwskich mediów nie wywołała radykalnych nasstrojów? Zapomniałes już o mordercach PO z Łodzi, którzy zamordowali plracowników biura poselskiego PiS? To mały pikuś? W tej sytuacji nie wypada mi nic innego jak stwierdzić: jesteś kłamcą, a kłamcami gardzę. Do Autora, nie jest Pan obiektywny, ale za to już dobrze zaprogramowany. Widzi Pan tylko niebezpieczeństwo w narodowcach, ale się nawet Pan nie zająknął na temat lewaków, bojówek tzw. Antify, która nawet posiłki do burd sprowadza z Niemiec. I w ten sposób podświadomie ujawnia Pan swoje sympatie. Kto z kim przestaje takim się staje. Wolę być narodowcem niż komunistą.
22 listopada 2012, 15:14
Rozwój mediów przedstawiających jedynie punkt widzenia jednej partii, przyczyniły się do wzrostu nastrojów radykalnych. Nawet tutaj na Deonie, bardzo często wklejane są fragmenty z niezaleznej.pl, podawane jako jedyna prawda, bez własnego komentarza wklejającego. Czytając taki portal lub słuchając RM gdzie zapraszani są jedynie politycy PIS, nie trudno o wypaczenie rzeczywistości i postawy fanatyczne.
L
leszek
22 listopada 2012, 14:51
A co owego "ruchu narodowego"  to jakoś nie podzielam obaw autora. Jeśli działają jawnie i publicznie to na czym polega problem ? Wyjściem jest debata, dyskusja. Buntownicy nie sa problemem, byli, są i będą. Problemem są dopiero konspiratorzy i trzeba pilnować, żeby takich nie było.
M
Max
22 listopada 2012, 14:42
"pogarda motywowana desperacją" - coś takiego nie istnieje. Pogarda nie jest następstwem decyzji. Nikt nie postanawia, że będzie czymś lub kimś pogardzał. A czy pan jest wolny od pogardy? Czy nie pogardza pan np. rasizmem lub antysemityzmem czy pedofilią?
L
leszek
22 listopada 2012, 14:42
W demokracji różnice zdań są nieuchronne, na szczęscie czasy "jedynych słusznych poglądów" mam za sobą i - może jestem optymistą - ale nikt za nimi nie tęskni. Problem raczej leży w tym, że za tymi dyskusjami i róznicami zdań nie idzie żadna obywatelska debata, publiczna dyskusja na tem stanu państwa czy w jakim kierunku dalej iść. Ot, najprościej na świecie, obie strony naklejają sobie etykietki i niewiele więcej. Nikt nie robi się mądrzejszy od tej "debaty".  Przykładem tego jest także ów film "Pokłosie". Tak się składa, że kilka książek pisanych przez historyków na temat stosunków polsko-żydowskich przeczytałem i mam w planach przeczytanie następnych i - nie roszcząc sobie pretensji do posiadania szczególnej wiedzy - może wiem przynajmniej w którym kościele dzwonią. Udałem się także na ten film, ale niestety żeby stwierdzić, że ktoś mnie zrobił w konia i naciągnął na 20 złotych. Film jest zwykłym gniotem, który - jak to często bywa - ratuje się wmawianiem, że jest nosicielem treści o wielkiej wadze. Tyle tylko, ze ja tych treści nie zauważyłem, zauważyłem tylko niespecjalnie wciągający triller o jakiejś ponurej wiosce i złych ludziach zamieszkujących tę wioskę. Specjalnego związku z książkami które przeczytałem nie stwierdziłem.  Obawiam się, że te dwie - z pozoru różne tematy  - łączy jedno: powierzchowność i lichota.
K
klara
22 listopada 2012, 14:07
Póki co Ruch Narodowy dopiero się rodzi. Jeszcze można zapobiec jego rozrostowi, jeszcze można utrzymać go w ryzach. Owszem ale tylko wtedy, gdy główny nurt polskiej polityki zrozumie, że sam stworzył mu środowisko do życia i sam zaprosił na salony. Na pohybel głównemu nurtowi polskiej (a raczej antypolskiej) polityki!
T
tomasz
22 listopada 2012, 13:12
 No faktycznie. Jak się tu odnaleźć. Gdy w środowisku "zapisowionym" rzeknę słowo życzliwe o niektórych działalniach władz, widzę wrogość, a gdy w środowisku "platformerskim" zaapeluję o spokojne i wyważone rozważenie argumentacji Pis, niemal od razu "budzę niesmak" :). To idiotycznie żałosne. Wyłączam tv, przeskakuję na programy dokumentalne i zajmuję się własnymi pasjami. Ani jedni ani drudzy mnie nie pociągają. Jako niewielka firma chcę tylko, żeby aparat biurokratyczny się ode mnie ... odpieprzył i pozwolił mi spokojnie pracować, a i jemu coś się z mej pracy dostanie. Ani marsze, ani powstania, ani idiotyczna służba nienasyconemu fiskusowi  mnie nie kręcą. Nie chcę być anarchistą, jednak sądzę że jako taki ratunek jest w poczuciu humoru, dystansie do "czarodziejów" z polityki oraz formowanie charakteru na wzór Mistrza z Nazaretu. Tylko On daje wolność. 
AP
Adrian Podsiadło
22 listopada 2012, 13:07
Zasadniczą kwestię pozostawia Pan badaczom, na inne udziela odpowiedzi. Ja w takim razie badaczom pozostawie odpowiedź na pytanie skąd taka decyzja To że autor akurat w tej kwestii się nie wypowiada akurat uważam za słuszne. Ja też nie wiem na ile to poczucie pogardy było uzasadnione faktycznie a na ile tylko taką grą emocjami. To skąd wie, że na pogardę (którą pozostawia badaczom) odpowiedziano pogardą (tu już badacze, jak rozumiem, nie mają czego badać :)), a nie rozpoczęła się wzajemna gra emocjami? :) A Pani wie?
E
Elka
22 listopada 2012, 12:30
Zasadniczą kwestię pozostawia Pan badaczom, na inne udziela odpowiedzi. Ja w takim razie badaczom pozostawie odpowiedź na pytanie skąd taka decyzja  To że autor akurat w tej kwestii się nie wypowiada akurat uważam za słuszne. Ja też nie wiem na ile to poczucie pogardy było uzasadnione faktycznie a na ile tylko taką grą emocjami.
AP
Adrian Podsiadło
22 listopada 2012, 12:08
Zasadniczą kwestię pozostawia Pan badaczom, na inne udziela odpowiedzi. Ja w takim razie badaczom pozostawie odpowiedź na pytanie skąd taka decyzja. Sukces Uważam Rze to wynik braku. Popyt na taki tygodnik istniał od zawsze, dopiero teraz popyt spotkał się z podążą. Dla zrównoważenia pana wpisu o Pokłosiu. Proszę sobie przypomnieć co się działo jak powstały książki o przeszłości Lecha Wałęsy? Czy autoromi nie chciano odebrać tytuły magistra? Co mówił wtedy Andrzej Wajda czy Tomasz Lis. Czyż nie dokładnie odwrotnie od tego co głoszą przy okazji Pokłosia? A sukces, ograniczony zresztą, ruchu narodowego niech niektórzy potraktują jak sukces ruchu palikota. Z tego co pamiętam to obecność tego ruchu w parlamencie miała być szansą dla kościoła na oczyszczenia, zrozumienie swoich błędów i braków itp. Prawda?
KS
Konrad Sawicki
22 listopada 2012, 11:46
Proszę mi wybaczyć panie Konradzie, ale napisał pan bardzo nieuczciwy tekst, bo sugeruje pan jakąś symetrię, jakąś równowagę sił. Pogarda na prawicy jest aktem desperacji. Druga strona zaś świadomie niszczy pogardą patriotów i patriotyzm. @ Piotr - jeśli nawet jest tak, jak Pan pisze, to w czym lepsza jest pogarda motywowana desperacją? Cel uświęca środki? Instrumentalne wykorzytywanie pogardy jest tak samo złe po obydwu stronach i w tym sensie widzę tu równowagę. A że siły nie są równe to oczywiste.
P
piotr
22 listopada 2012, 11:39
Proszę mi wybaczyć panie Konradzie, ale napisał pan bardzo nieuczciwy tekst, bo sugeruje pan jakąś symetrię, jakąś równowagę sił. Pogarda na prawicy jest aktem desperacji. Druga  strona zaś świadomie niszczy pogardą patriotów i patriotyzm.