PLK: Brawo młodzi warszawiacy, ograny Turów

Tomasz Śnieg z Polonii 2011 w ataku na kosz Turowa, usiłuje przeszkadzać Robert Witka. (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
inf. wł. / ŁK

Koszykarze Polonii 2011 Warszawa sprawili niespodziankę, wygrywając w zaległym spotkaniu 15. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki z jednym z faworytów ligi, PGE Turów Zgorzelec 83:76.

Ambitni gospodarze od pierwszych minut rzucili się na faworytów, w efekcie prowadząc po pierwszej kwarcie aż dziesięcioma punktami. Ale w zespole rywali nie trąbiono z tego powodu na alarm, bowiem "młodzi warszawiacy" już wielokrotnie pokazywali, że potrafią szybko roztrwonić dużo większą przewagę. I rzeczywiście: Turów powoli, ale konsekwentnie odrabiał straty, przed ostatnią kwartą przegrywając już tylko jednym koszem.

Jednak gości czekała w środę przykra niespodzianka, bowiem gospodarze do ostatniej minuty zażarcie walczyli o zwycięstwo utrzymując niewielkie prowadzenie. W decydujących sekundach meczu zgorzelczanom na drodze do odrobienia strat stanęli doświadczony Rafał Bigus (celna trójka i 2 rzuty wolne w ostatniej minucie, w sumie 14 punktów w meczu), oraz młody Dardan Berisha (17 pkt). To oni - wraz z Tomaszem Śniegiem (15 pkt) i weteranem Leszkiem Karwowskim (13 pkt) - w głównej mierze przyczynili się do sensacyjnego zwycięstwa Polonii. W drużynie gości tradycyjnie najskuteczniejszym zawodnikiem był Michael Wright - 21 punktów.

To pierwsza poważna wpadka zespołu Turowa od czasu objęcia funkcji trenera przez Andrieja Urlepa. Ekipa ze Zgorzelca zapowiadała walkę o mistrzostwo Polski, jednak po słabszym początku sezonu zajmuje dopiero czwarte miejsce.

Polonia 2011 Warszawa - PGE Turów Zgorzelec 83:76 (29:19, 13:19, 14:16, 27:22)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PLK: Brawo młodzi warszawiacy, ograny Turów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.