Polacy coraz częściej kupują rzeczy używane

(fot. 9stitches11stars / flickr.com)
"Rzeczpospolita" / PAP / slo

Polacy coraz częściej kupują rzeczy używane. Królują ubrania, książki i artykuły dla dzieci - informuje "Rzeczpospolita". Co roku otwiera się kilka tysięcy nowych sklepów z używaną odzieżą. Popularne szmateksy nie narzekają na brak klientów.

"W dzień dostawy przed sklepem na otwarcie czeka kolejka. Widać też zmianę, jeśli chodzi o klientów: nie są to głównie ludzie biedni, tylko masa studentów czy przedstawiciele klasy średniej" - mówi pan Adam, właściciel lumpeksu na warszawskiej Pradze-Południe.

Według danych Bisnode Polska w kraju działa już 21 tys. takich sklepów. A na całym rynku wtórnym tekstyliów (skup, zbiórki, import i eksport) - aż 1,5 tys. firm. Z badania TNS OBOP wynika, że używane ubrania kupuje regularnie 42 proc. Polaków, 13 proc. robi to sporadycznie.

Istne oblężenie przeżywają także internetowe serwisy ogłoszeniowe. Na przykład Tablica.pl podaje, że w 2012 r. jej użytkownicy zamieścili ponad 10 mln ofert sprzedaży towarów z drugiej ręki. Najpopularniejszą kategorią jest motoryzacja, ale kolejne pozycje zajmują ubrania oraz artykuły dla dzieci.

DEON.PL POLECA


Więcej na http://www.rp.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polacy coraz częściej kupują rzeczy używane
Komentarze (7)
LP
likwidacja Polski
19 kwietnia 2013, 09:47
Prof. dr hab. Artur Śliwiński: Złowieszczy backcasting - likwidacja Polski Backcasting, jedna z najnowocześniejszych metod przewidywania przyszłych wydarzeń, ma nieoczekiwane zastosowanie. Wspomniana metoda polega na identyfikacji scenariusza realizacji jakiejś wizji przyszłości. Nic więc dziwnego, że w ogólnym chaosie intelektualnym i dotkliwym poczuciu niepewności jutra, znany profesor, ekonomista (Włodzimierz Bojarski) sformułował pytanie: czy można wykorzystać tę metodę do wyjaśnienia zachodzących w naszym kraju procesów społecznych, gospodarczych i politycznych? Spośród wielu wizji przyszłości Polski, które są tworzone i propagowane, tylko jedna umożliwia odcyfrowanie scenariusza realizacji, co oznacza, że prawdopodobieństwo spełnienia się tej wizji jest dostatecznie wysokie, aby jej nie lekceważyć. Niestety, jest to wizja szokująca: wizja likwidacji Polski, a dalej – potężnej redukcji (lub wynarodowienia) populacji Polaków. [url]http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=6808&Itemid=134[/url]
PA
POlszewia AD 2013
19 kwietnia 2013, 03:27
-  470 zł realna średnia renta netto. -  880 zł realna średnia emerytura netto. - 1.420 – zł – realna średnia płaca netto. - 1 800 000 – osób – nie objętych ubezpieczeniem medycznym. - 5 800 000 – bezrobotnych bez prawa do zasiłku – poza rejestrem. - 1 900 000 – bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto - 520 000 – bezdomnych. - 3 400 000 – emigrantów wyjazdy w latach – 2004 – 2012. - 390 000 – dzieci niedożywionych. - 13 500 000 – osób żyjących poniżej minimum biologicznego przetrwania - przyjęto kryteria ONZ – dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza       2,5 $ USA. - 93% – przedsiębiorstw państwowych „sprywatyzowanych” – zlikwidowanych. - 98% – sektora bankowego w obcych rękach. - 4 600 – zlikwidowanych placówek oświatowych szkoły, przedszkola, żłobki - 250.000 nowych urzędników w latach 2007-2012r - 56.000 – samochodów służbowych – dla naczelników, dyrektorów , krawaciarzy itp. - 5-7 – miesięcy średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty!!! - 67 – lat wiek emerytalny. - 2.000.000.000 zł – koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który nie będzie w stanie po Euro2012 zarobić na siebie. Trzeba będzie dopłacać do jego utrzymania ok. 10 000 000 rocznie! –  najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi. - - najdroższa energia elektryczna w Europie - – najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej - - najdroższe czynsze za mieszkania własnościowe - - najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE procent na pożyczki. - – najdroższe w Europie opłaty za Internet i połączenia telefoniczne - – najdroższe leki w Unii Europejskiej. - – najdroższe opłaty za naukę i przedszkola. To tylko mały procent dorobku  POlszewii
H
humberto
18 kwietnia 2013, 23:15
W Lumpexach spotkasz nie tylko biednych lecz i"forsiastych"klientów i to w większości.
E
emeryt
18 kwietnia 2013, 22:53
Kupowałem i kupuję używane bo oszczędzam na podróże ( z żoną)! Sporo zwiedziłem, ale chcę więcej! Zatem nie kupuję w lumpeksach z biedy. To jeszcze jeden ze skutków ubożenia większości społeczeństwa w Polsce Dyrdymałki piszesz. Rozejrzyj się! Wszystko jest coraz lepsze, ładniejsze, w lepszym gatunku. Mieszkania coraz lepiej wyposażone. Zubożenie jest względne. Tak odczuwamy, bo jest większy dystans do najlepiej zarabiających.
NC
nowy ciuch
24 marca 2013, 17:02
a w latach 80 tylko kupowali uzywane - bo nic nie było w sklepach ... jak chcesz wiedzieć, to w latach 80 tych w ogóle nie było w Polsce sklepów ze starymi szmatami zw, lumpeksami. W sklepach były nowe rzeczy, owszem były po nie kolejki, bo ludzie kupowali wszystko, potrzebne czy nie. Jnie żyłeś (aś) w tamtych czasach. to nie zabieraj głosu.
:
:)
24 marca 2013, 16:55
a w latach 80 tylko kupowali uzywane - bo nic nie było w sklepach
K
kol
23 marca 2013, 11:11
To jeszcze jeden ze skutków ubożenia większości społeczeństwa w Polsce