Polski muzyk Krzysztof S. z zarzutami pedofilii. Wykorzystane dzieci występowały m. in. w programie "Tęczowy Music Box"

Polski pianista i kompozytor Krzysztof S. Źródło: Wikimedia Commons, Autorstwa Kontrola - Praca własna, CC BY-SA 4.0
TVP Info / Onet.pl / mł

Tworzył popularne telewizyjne programy muzyczne: "Co jest grane" i "Tęczowy Music Box". Krzysztof S., znany polski muzyk jazzowy, pianista i kompozytor usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa o charakterze pedofilskim. 86-letni muzyk nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Jak podała wczoraj TVP Info, informacja o zarzucie została potwierdzona w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Rzeczniczka prokuratury prok. Aleksandra Skrzyniarz przekazała, że postawiony Krzysztofowi S. 12 grudnia zarzut dotyczy zdarzenia z 2017 r. mającego miejsce w Puławach podczas warsztatów jazzowych organizowanych dla dzieci i młodzieży, gdzie doszło do seksualnego wykorzystania osoby nieletniej.

"To był cały proces przywiązywania dzieci do siebie"

86-letniemu kompozytorowi grozi do 12 lat więzienia. Do oskarżenia muzyka o czyny pedofilskie doprowadziło śledztwo prowadzone przez pisarza i dziennikarza Mariusza Zielke, który w 2019 roku w serii publikacji oskarżył Krzysztofa S. o czyny pedofilskie. W wywiadzie udzielonym wtedy Onetowi mówił o swoich odkryciach podczas rozmów z osobami skrzywdzonymi: "Z relacji tych osób wynika, że S. wyszukiwał sobie dzieci podatne na wpływy. Rozpoczynał od 'delikatnego molestowania', czyli np. łaskotania, obmacywania i wkładania ręki pod bluzkę albo w majtki. Jeśli te dzieci nie reagowały, to dochodziło do dalszych czynności. Niestety również do gwałtów. (...) To osoby, które były gwałcone przez kilka lat. To był cały proces przywiązywania dzieci do siebie."

Dziennikarz poinformował wtedy o kilkudziesięciu osobach, które zgłosiły się jako skrzywdzone seksualnie przez kompozytora - miało ich być ponad dwadzieścia. Do molestowania dochodziło na przestrzeni czterdziestu lat, wśród dzieci przede wszystkim w wieku od 10 do 15 lat. Jak mówił Onetowi Mariusz Zielke, środowisko muzyczne milczało na ten temat, choć "podobno bardzo dużo osób wiedziało o skłonnościach Sadowskiego. Już w 2000 r. wysyłano o tym anonimy do muzyków" .

DEON.PL POLECA

Molestowane dziewczynki występowały w programach muzycznych

Po publikacjach tekstów dotyczących wykorzystania przez niego nieletnich dziewczynek Krzysztof S. odrzucał oskarżenia, twierdząc, że są „oparte na pomówieniach jednej osoby” i wyjaśniając, że osoba zaprzyjaźniona z jego rodziną i nim samym zwróciła się do niego z prośbą o dużą pożyczkę, a gdy jej nie uzyskała, złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Kobiety, które po latach oskarżyły kompozytora o gwałty i wykorzystanie seksualne, w latach 90-tych występowały jako małe dziewczynki w telewizyjnych programach muzycznych - "Co Jest Grane", "Tęczowym Music Boxie" oraz w zespole "Tęcza".

TVP Info / Onet.pl / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polski muzyk Krzysztof S. z zarzutami pedofilii. Wykorzystane dzieci występowały m. in. w programie "Tęczowy Music Box"
Komentarze (1)
AM
~Andrzej Mackiewicz
14 grudnia 2022, 12:59
(Tak jak zawsze / prawie zawsze ?) możemy zaobserwować "pójście w zaparte" : zaprzeczanie ... . A zapewne była formacja "religijna" przewidziana dla polskiego katolika (z urodzenia). Widać , jak przy pewnych (zapewne trudniejszych) tematach - nauczanie religii/etyki ... nic nie daje (?) ...