Polski naukowiec zastrzelony w Grecji. Przyjechał na wakacje z dziećmi, został brutalnie zamordowany
W piątek po południu na przedmieściach Aten doszło do brutalnego zabójstwa. 43-letni mężczyzna został zastrzelony przez napastnika na ulicy na oczach świadków. Jak się okazało, to Polak, prof. Przemysław Jeziorski, który do Aten przyleciał, by w wakacje spotkać się ze swoimi dziećmi.
Jak ujawniły greckie media, Jeziorski, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, został zastrzelony pod domem byłej żony. Jak podaje RMF, ubrany na czarno, atletyczny napastnik podszedł do niego z bronią i z bliska oddał pięć strzałów, po czym odszedł, zanim ktokolwiek zareagował. Grecka policja wciąż szuka napastnika.
43-letni ekonomista i profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley był ojcem dwójki dzieci. Jak podają greckie media, do śmierci doszło przed domem byłej żony, Greczynki, a Polak przyleciał do Aten kilka dni wcześniej, by jak co roku spędzić z dziećmi część wakacji. Te spotkania miały nie podobać się byłej żonie profesora, a byli małżonkowie wiedli spór sądowy. Grecka prasa informowała także, że profesor przyleciał do Grecji interweniować po nieudanej próbie samobójczej swojej byłej żony.
Sprawca wciąż pozostaje na wolności.
O śmierci profesora na swoim facebookowym profilu informował Maciej Kawecki, dziennikarz technologiczny i popularyzator nauki.
Źródło: RMF24, Facebook / mł
Skomentuj artykuł