Prof. Buttiglione: nie możecie pozwolić migrantom umierać na granicy

Fot. THINKTANK ośrodek dialogu i analiz / YouTube.com
KAI / tk

Prof. Rocco Buttiglione odniósł się do wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. - Tu i teraz, szczególnie przy tak niskich temperaturach, w których życie tych ludzi jest zagrożone, oni po prostu muszą otrzymać schronienie – powiedział włoski profesor.

Prof. Rocco Buttiglione zauważył, że „Polska musi pozostać w Europie, ze swoimi ideami, z dumą ze swojej kultury, ale musi pozostać w Europie. Polska nie może pozostać wierna swojemu przeznaczeniu, tożsamości i historii, jeśli nie pozostaje w dialogu z innymi kulturami konstytuującymi Unię Europejską".

Podkreślił, że ta idea dialogu była mocno obecna podczas zorganizowanego w dniach 7-8 października przez Papieską Akademią Nauk Społecznych, Stowarzyszenie Pacjent Europa oraz Centrum Myśli Jana Pawła II międzynarodowego wydarzeniu Healing Patient Europe w Watykanie. Wzięli w nim udział europejscy i światowi liderzy polityczni, ekonomiczni, religijni oraz eksperci.

– Jest wiele niesłusznej krytyki polskiego rządu, ale także bardzo wiele konstruktywnej krytyki, np. w odniesieniu do relacji z Europą. Musimy dostrzec, że Europa znaczy solidarność, a nie tylko kalkulować, żeby wielu zrobiło coś kosztem innych. Europa to solidarność, gdzie ci, którzy potrzebują pomocy, tę pomoc otrzymają. Pomoc sprawia, że ci, którzy ją otrzymują, stają się silniejsi, jak w rodzinie - wskazał profesor.

Zapytany o kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, przywołał najpierw klasyczną zasadę "porządków miłości", tłumacząc, że zaczyna się od nas samych, potem od naszej rodziny, sąsiadów, i z okazywaniem jej zatacza się tak coraz dalsze kręgi. - Rozumiem, co Polski rząd mówi, wskazując, że nie są przygotowani na przyjęcie uchodźców i trzeba, by ktoś inny przyjął część z nich - mówił.

– Jeśli przy drodze znalazłbym dziecko, opuszczone, którym nikt by się nie zajmował, to jest moje dziecko, jestem za nie odpowiedzialny i muszę je wesprzeć do czasu, aż nie trafi bezpiecznie do swojej rodziny. Dlatego uważam, że nie możecie pozwolić migrantom umierać na granicy. Potem może będziecie mogli ich odesłać do ich własnych krajów, regionów, albo uda się wypracować jakieś dobre międzynarodowe rozwiązania, nad czym już trzeba myśleć. Ale teraz, tu i teraz, szczególnie przy tak niskich temperaturach, w których życie tych ludzi jest zagrożone, oni po prostu muszą otrzymać schronienie. To jest imperatyw europejskiej i polskiej tożsamości kulturowej. Wasi wielcy przodkowie nie byli by w tej sytuacji biernymi świadkami, ich solidarność nie pozwoliłaby im stać bezczynnie – powiedział Buttiglione.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prof. Buttiglione: nie możecie pozwolić migrantom umierać na granicy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.