Reprezentacja Polski ma nowego selekcjonera
Adam Nawałka został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski - poinformował PZPN na stronie internetowej. Oficjalnie obejmie funkcję 1 listopada. Zastąpił Waldemara Fornalika, pod którego wodzą biało-czerwoni nie awansowali do finałów mistrzostw świata.
"Jesteśmy przekonani, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Zadanie reprezentacji i nowego selekcjonera jest oczywiste zakwalifikować się do finałów mistrzostw Europy 2016 we Francji" - powiedział po podpisaniu umowy z Nawałką prezes PZPN Zbigniew Boniek, cytowany na stronie internetowej związku.
Ogłoszenie nazwiska nowego trenera miało nastąpić podczas wtorkowej (29 października) konferencji prasowej w Warszawie, ale Boniek postanowił ujawnić swą decyzję już w sobotnie południe.
Zaskoczenia nie było, bowiem prowadzący lidera ekstraklasy Górnika Zabrze Nawałka od kilku tygodni typowany był przez media na niemal pewnego następcę Fornalika. Jego akcje jeszcze wzrosły po deklaracjach Bońka, czasem nie mówionych jednak wprost, że nowym selekcjonerem nie będzie nikt z zagranicy, a Polak z doświadczeniem w pracy z drużyną narodową.
Do "portretu idealnego kandydata" najlepiej pasował Nawałka, który był jednym z asystentów Holendra Leo Beenhakkera i miał udział w awansie do finałów Euro 2008. Później trenował GKS Katowice, a niemal od czterech lat pracuje w Górniku. Obecnie w ekstraklasie nie ma szkoleniowca z dłuższym stażem w jednym klubie.
Według zapewnień władz klubu z Zabrza, Nawałka będzie prowadził ten zespół jeszcze do 18 grudnia, a więc meczu z Legią Warszawa w 1/8 finału Pucharu Polski.
W ostatnim czasie Nawałka triumfował - jego podopieczni wygrali ze Śląskiem Wrocław 3:2 (było już 0:2), strzelając dwie bramki w doliczonym czasie gry, zaś w piątek pokonali w Białymstoku Jagiellonię 1:0.
Przynajmniej do niedzieli zabrzanie pozostaną na pierwszym miejscu w tabeli; tego dnia Legia Warszawa gra w ligowym hicie z Lechem Poznań.
Przez prawie dwa miesiące Nawałka ma łączyć pracę w klubie i reprezentacji. W nowej roli zadebiutuje 15 listopada towarzyskim spotkaniem we Wrocławiu ze Słowacją. Cztery dni później biało-czerwoni zmierzą się w Poznaniu z Irlandią.
Nawałka był chwalony za pracę z Górnikiem, ale - podobnie jak Fornalik - nie ma żadnych osiągnięć na arenie międzynarodowej. Fornalik, zanim objął prestiżową i lukratywną posadę selekcjonera, zdobył z Ruchem wicemistrzostwo kraju. Nawałka awansował z Górnikiem do ekstraklasy w 2010 roku, później w każdym sezonie uzyskiwał niezłe rezultaty, ale nigdy nie był na podium; w zeszłym - piąte miejsce.
Stąd też pojawiają się głosy o sporym ryzyku, jakie niesie za sobą decyzja Bońka.
Bardzo prawdopodobne, że Nawałka otoczy się w ekipie narodowej trenerami, z którymi długo współpracował w Zabrzu, tj. m.in. Bogdanem Zającem (asystent) i Jarosławem Tkoczem (szkoleniowiec bramkarzy). To może budzić sprzeciw części kibiców i mediów, którym nie podobało się, że w sztabie Fornalika nie było gwiazd polskiego futbolu pokroju Jerzego Dudka, Andrzeja Juskowiaka czy Józefa Młynarczyka. Niektórzy z nich zostali tylko "ambasadorami" młodszych reprezentacji.
Fornalik stracił pracę po nieudanych el. do MŚ 2014. Polacy nie wygrali z nikim z najlepszej trójki (Anglia, Ukraina, Czarnogóra), a w tabeli grupy H wyprzedzili tylko Mołdawią i San Marino. Trener przekonywał, że "ten zespół ma przyszłość", ale Boniem miał inne zdanie i go zwolnił.
Nawałka znany jest z twardej ręki wobec swych zawodników, potrafi wytknąć im błędy zaraz po przeprowadzonej zmianie, tuż przy linii bocznej boiska. Wymagający jest również dla dziennikarzy, lubi autoryzować swoje wypowiedzi, których zresztą ostatnio było niewiele. Na przedmowych konferencjach Górnika pojawiali się jego asystenci.
Jako zawodnik Nawałka grał w Wiśle Kraków, z którą zdobył mistrzostw Polski w 1978 roku. Rok wcześniej zadebiutował w reprezentacji - w meczu z Węgrami (1:2) strzelił bramkę, jedyną w karierze w koszulce z orzełkiem. Razem m.in. z Bońkiem był podstawowym piłkarzem biało-czerwonych podczas argentyńskiego mundialu. Z powodu kontuzji przygodę z kadrą zakończył mając 23 lata i 34 występy na koncie.
W połowie lat 80. Nawałka wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a po powrocie do kraju trenował największym sukcesem było mistrzostwo z Wisłą w sezonie 2000/2001. Znacznie gorzej wiodło mu się w Zagłębiu Lubin, Sandecji Nowy Sącz i Jagiellonii Białystok oraz ponownie w Wiśle, z której zwolniono go po kilku miesiącach. Niedługo po tym dostał ofertę od Beenhakkera, a Boniek często powtarzał, że reprezentacja za kadencji Holendra najlepiej grała, kiedy u jego boku był Nawałka...
Skomentuj artykuł