Rosjanie ostrzelali centrum Charkowa, Mariupol jest pozbawiony prądu, trwa szturm na Chersoń
Rosjanie ostrzelali centrum Charkowa, wielki wybuch na głównym placu - podała we wtorek - ukraińska gazeta internetowa „Ukrainska Prawda”. W nocy w wyniku ostrzału przez wojska rosyjskie Mariupol został pozbawiony prądu i ciepła. Rosyjskie wojsko rozpoczęło również szturm na Chersoń. Lokalne władze poinformowały, że rosyjskie wojska ostrzelały jednostkę wojskową w Ochtyrce w obwodzie sumskim. Wskutek ostrzału zginęło ponad 70 ukraińskich żołnierzy.
W centrum Charkowa wybuchają rakiety
W centrum Charkowa wybuchają rakiety - poinformował we wtorek rano doradca w ukraińskim MSW Anton Heraszczenko.
„Na moim kochanym centralnym placu Swobody w Charkowie wybuchają rakiety! Serce pęka” - napisał w Telegramie Heraszczenko.
Zamieścił nagranie, na którym widać potężną eksplozję w centrum miasta.
Na innych nagraniach widać skutki uderzenia - uszkodzone budynki, zniszczone samochody.
Ze względu na trwający ostrzał w Charkowie nie rozpoczęła się jeszcze akcja ratunkowa - podała ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Pociski trafiły m.in. w siedzibę władz obwodowych, filharmonię i osiedle.
„Szaleni +wyzwoliciele+ już nawet nie kryją, że ich naloty przeprowadzane są na cywilów. Teraz wróg cynicznie i demonstracyjnie odpala rakiety na centrum Charkowa” - napisano w komunikacie.
Sześć osób, w tym jedno dziecko, zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na centrum Charkowa - podały we wtorek ukraińskie służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Na nagraniach i zdjęciach widać zrujnowaną siedzibę władz obwodowych.
Nie jest jeszcze znana liczba zabitych - przekazały służby.
Szturm na Chersoń
Rosyjskie wojsko rozpoczęło również w nocy z poniedziałku na wtorek szturm na Chersoń, miasto położone nad Dnieprem na południu Ukrainy - poinformował portal Nexta.
Informację tę potwierdziła agencja Ukrinform. „Atak na Chersoń już się rozpoczął. Według naocznych świadków wróg zbliża się z lotniska na autostradę Nikołajewa” - napisała agencja.
Mer Chersonia: armia rosyjska ustawiła posterunki na wjazdach, ale miasto nie zostało poddane
Armia rosyjska ustawiła posterunki na wjazdach do Chersonia, na południu Ukrainy, ale miasto nie zostało poddane - poinformował we wtorek nad ranem na Facebooku mer Chersonia Ihor Kołychajew.
„Przy wjazdach do Chersonia wojska rosyjskie ustawiły punkty kontrolne. Trudno powiedzieć, jak sytuacja będzie się dalej rozwijać. (...) Chersoń był i pozostaje ukraiński” - zapewnił Kołychajew.
Zaapelował do mieszkańców o zachowanie zimnej krwi.
„Proszę każdego z was o zachowanie spokoju i rozsądku. Nie wychodźcie na zewnątrz podczas godziny policyjnej. Nie wszczynajcie z nikim agresywnych dyskusji i nie prowokujcie wroga do konfliktów. Największą wartością tego miasta jest wasze życie. To nie jest bójka, to wojna. A wojnę wygrywa się rozsądnymi działaniami i opanowaniem. Chersoń przetrwa! Ale dajcie mu na to szansę” - wezwał mer.
Chersoń to około 300-tysięczne miasto położone nad Dnieprem niedaleko jego ujścia do Morza Czarnego.
Mariupol w wyniku ostrzału jest pozbawiony prądu
W wyniku ostrzału przez wojska rosyjskie Mariupol został pozbawiony prądu i ciepła - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek na Facebooku mer Mariupola Wadym Bojczenko.
W wiadomości wideo Bojczenko powiedział, że wojska rosyjskie kontynuują naloty na miasto i nacierają ciężką artylerią, niszcząc infrastrukturę.
„Dzisiaj pozbawili nas prądu. Jesteśmy odłączeni od ciepła. Ale wiemy, co robić. Wraz z pojawieniem się pierwszych promieni światła zaczniemy przywracać prąd. Uruchomimy kotły” - powiedział Bojczenko.
Dodał, że Siły Zbrojne Ukrainy, Gwardia Narodowa i Pułk Azowski skutecznie odpierały ataki wroga.
Lokalne władze poinformowały, że rosyjskie wojska ostrzelały jednostkę wojskową w Ochtyrce w obwodzie sumskim. Wskutek ostrzału zginęło ponad 70 ukraińskich żołnierzy. Sztab przekazał, że siły wroga również poniosły ciężkie straty.
PAP/Twitter/dm
Skomentuj artykuł